Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mfata

Mój facet ma dziwne relacje z matką. Jestem o nią zazdrosna. Czy to normalne?

Polecane posty

Mam bardzo dziwny problem. Mój partner ma specyficzne relacje z matką. Gada z nią godzinami przez telefon. Jej przyjazd do niego wiąże się z tym, że nie może się ze mną spotykać, bo matka wylicza mu czas. Moze sie że mną spotkac, jeśli zorganizuje jej gdzieś jakiś wypad (tj.opłaci lub da pieniądze) Chodzi z nią do kina. Byli razem na Woodstocku, a miał pojechać tam ze mną. Wystawił mnie dla matki. Kazda decyzję podejmuję z nią. Mnie nie uwzględnia, nie pyta o zdanie. Co więcej jego matka pracowała całe życie na czarno, więc on uważa, że ma obowiązek ją utrzymywać. Odkłada pieniądze żeby jej pomóc, kiedy sama nie będzie mogła już pracować. Kiedy przyjeżdża opłaca jej pobyty w SPA, kosmetyczkę i fryzjera. "Bo kobiece trzeba". Ma 32 lata, ze mną jest po raz pierwszy w "poważnej relacji". Jego matce się nie podobam, bo jestem 11 lat młodsza. Chciała go wciągnąć w małżeństwo ze swoją koleżanką 50 letnią, bo ta jest bogata. Przez długi czas on spotykał się z dojrzałymi i twierdził, że milfy są super.  Czy ta relacja z matką mogła na to wpłynąć? Dziwne jest też to, że jak ona przyjeżdża to gada ze mną po cichu albo wychodzi tak jakby się wstydził. Czy coś. Mówi jej o każdej naszej kłótni. Nieraz śpią w jednym łóżku, bo jego mama zasypia na filmie. O czym mi mówi i się śmieje. Nie podoba mi się ten sposób w jaki o niej mówi np. dziś powiedział mi, że jego mama wróciła od fryzjera i pięknie wygląda, że dał jej prezent na święta, bo nie wytrzymał i się wzruszył, bo była przeszczęśliwa i że musi ja umówić do kosmetyczki na Sylwestra. Jutro zabiera ją do muzeum do którego mieliśmy iść pierwszy raz razem. Piszę mi też o tym, że musi ugotować jej kolacje i że zrobi makaron penne, bo ona go uwielbia. O mnie nie mówi w taki sposób i nie robi mi kolacji. To wszystko sprawia, że jestem zazdrosna. Czy to ze mną jest coś nie tak? Co mam z tym zrobić? Kazda próby rozmowa o matce kończy się ucieciem, on kocha swoją mamę i mam zakaz wypowiadania się negatywnego na jej temat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale nie wytrzymałaś i nawymyslalas bzdur na forum, by mu dowalic, bo przeszkadza mu jednak twoja ignorancja i dziwkarstwo? Więc chcesz go ośmieszyć na forum? I to w najbardziej ponizajacy dla mężczyzny sposób sugerujący o jego kompleksie Edypa? Powinien kopnąć cie w tyłek na do widzenia. I to solidnie, bo nie tylko jego obrażasz, ale przede wszystkim jego matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×