Czy grubaska z ładną buzią znajdzie męża?

Czy mam szansę na męża czy raczej nie mieć nadziei? :(
Jestem miła, zaradna i dobrze gotuję.

Tak

Bywają też mężczyźni którym na seksie nie zależy

A poza tym co to za problem wziąć się za siebie?

Pewnie że znajdziesz, tylko pytanie nasuwa się takie :czy znajdziesz tego upragnionego czy zwyczajnie pójdziesz na obojętnie co byle by było

Tak. Powiem Ci w sekrecie, że w dodatku przez swój wygląd już na starcie odsiewasz facetów zafascynowanych tylko jednym Widzialam na własne oczy niejedną z nadwagą i fajnym mężem

Jest jakieś 2-3 procent facetów, którzy lubią grubaski. Jak będziesz miała szczęście, to trafisz na takiego. 

Znajdziesz na pewno...

Na 100 kobiet obecnie przypada 135 mezczyzn. Na wsi na jedna kobiete przypada az 10 mezczyzn. Teraz kobiety przebieraja jak chca i biora mlodszych bo mezczyzni zyja krócej 

na zachodzie jest juz tak od dawna.

zadna nie chce starego konia.

oczywoscie ze znajdziesz 

Szukaj bogatego..zainwestuje w Ciebie i bedziesz wyglądała jak super laska...zabiegi treningi a jak trzeba operacja i po nadwadze

Jak grubaska to i pulchna swinska buzia, to milosnika takich swinek owszem.

Jak jesteś gruba to nie.

Jestem chyba za stara i za brzydka. żeby ktoś mnie chciał...
Do tego marna praca za najniższą krajową w markecie.

Nie jestem wybredna, zwracam uwagę na przeciętnych facetów z nadwagą, ale nawet oni wolą młodsze i szczuplejsze :(

Biedna swineczka :( ja znow jestem za chudy, bo wszystkie wola grubszych a ja nie chce grubszych

A nie możesz schudnąć ?

23 godziny temu, Gość Statustyki napisał:

Na 100 kobiet obecnie przypada 135 mezczyzn. Na wsi na jedna kobiete przypada az 10 mezczyzn. Teraz kobiety przebieraja jak chca i biora mlodszych bo mezczyzni zyja krócej 

na zachodzie jest juz tak od dawna.

zadna nie chce starego konia.

oczywoscie ze znajdziesz 

W dużych miastach jest przewaga młodych kobiet nad młodymi mężczyznami.

Pewnie że znajdziesz, moja znajoma ok. 120 kg właśnie wyszła za mąż, facet szczupły i zakochany po uszy. Ważysz tyle, czy mniej? 

ja lubie przy kości    

Zawsze znajdzie się jakiś zboczeniec, który lubi się pławić w tłuszczu.

Jesteś pulchna czy tłusta? Pulchne uwielbiam , upasione jak Gwit odpadają w przedbiegach. Do zapłodnienia potrzebny by był inseminator.

Ja też jestem przy sobie, mam niczego sobie buzię, bardzo długie ładne włosy, niemały (ale nie jakiś wielki) sterczący biust i nie mam powodzenia. Tak, jestem za gruba, mam tego swiadomość, ale dużo chudsza od takiej Gwit (na oko ważę dobre 30 kg mniej).

Przed chwilą, Gość ona ona ona 29 napisał:

Ja też jestem przy sobie, mam niczego sobie buzię, bardzo długie ładne włosy, niemały (ale nie jakiś wielki) sterczący biust i nie mam powodzenia. Tak, jestem za gruba, mam tego swiadomość, ale dużo chudsza od takiej Gwit (na oko ważę dobre 30 kg mniej). No to już cię lubię, odleżyn na kościach bym nie dostał  ;) Ile masz wzrostu?

1 minutę temu, Gość gość napisał:

 

Jestem niska, mam 163 cm wzrostu. Wagi nie podam, bo wiadomo, że zaraz by się zaczął pojazd od spaślaków, tłuściochów itp. Kondycję mam nienajgorszą, bo sporo się ruszam.

Przed chwilą, Gość ona ona ona 29 napisał:

Jestem niska, mam 163 cm wzrostu. Wagi nie podam, bo wiadomo, że zaraz by się zaczął pojazd od spaślaków, tłuściochów itp. Kondycję mam nienajgorszą, bo sporo się ruszam.

Trafisz na swojego w 2019 roku czego ci życzę. Tak na marginesie, to i ja mam kondycję niczego sobie, no i ... lubię często i długo się ruszać ha ha ha ;) Ja 183 i 86kg żywej wagi :)

A ile waży ta Gwit? 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

A ile waży ta Gwit? 

150-160?

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

150-160?

Uuuu, jeśli faktycznie mniej więcej tyle, to dość mocno nie doszacowałam masy tej pani. W sumie to ciężko mi powiedzieć ile ona może ważyć, ona sama się tym nie chwali - co nie dziwi. Ja na szczęście jeszcze nie przekroczyłam 100 kg i trochę mi do tego brakuje.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Trafisz na swojego w 2019 roku czego ci życzę. Tak na marginesie, to i ja mam kondycję niczego sobie, no i ... lubię często i długo się ruszać ha ha ha Ja 183 i 86kg żywej wagi

Dziękuję za słowa otuchy, jednak ja patrzę na to dość realnie a co za tym idzie pesymistycznie. Skoro będąc lżejszą o jakieś 30 kg, mniejszą o dobre 5 rozmiarów 18-22-latką nie dane mi było poznać miłości życia, ba, nawet kogoś do normalnego związku, to niby teraz, to się stanie? No szanse są podobno zawsze, ale bądźmy szczerzy, teraz są duuużo mniejsze. A moja trudna nietypowa osobowość, tendencja do izolowania się (ostatnimi czasy pogłębiająca się) temu nie sprzyja.

6 minut temu, Gość ona ona ona 29 napisał:

Uuuu, jeśli faktycznie mniej więcej tyle, to dość mocno nie doszacowałam masy tej pani. W sumie to ciężko mi powiedzieć ile ona może ważyć, ona sama się tym nie chwali - co nie dziwi. Ja na szczęście jeszcze nie przekroczyłam 100 kg i trochę mi do tego brakuje.

 

Dziękuję za słowa otuchy, jednak ja patrzę na to dość realnie a co za tym idzie pesymistycznie. Skoro będąc lżejszą o jakieś 30 kg, mniejszą o dobre 5 rozmiarów 18-22-latką nie dane mi było poznać miłości życia, ba, nawet kogoś do normalnego związku, to niby teraz, to się stanie? No szanse są podobno zawsze, ale bądźmy szczerzy, teraz są duuużo mniejsze. A moja trudna nietypowa osobowość, tendencja do izolowania się (ostatnimi czasy pogłębiająca się) temu nie sprzyja.

Ano właśnie, zmień myślenie z pesymistycznego na optymistyczny i będzie dobrze. Skąd jesteś??