Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Qqqq

Niemowle a ciężkostrawne jedzenie, ma konsekwencje w dorosłym życiu?

Polecane posty

Gość Qqqq

Ma to wpływ na dorosłe życie? Np wczesne problemy z wątrobą, jelitami, że żołądkiem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jedno może będzie miało, a inne nie. Oczywiście ważne co chcesz podawać i jak często, bo codzienne spożywanie ciężkostrawnych dań również przez osoby dorosłe jest szkodliwe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mój mąż tak ma. Mamusia go faszerowana grochówką jak miał niecały rok. Do dzisiaj ma problemy z żołądkiem. A ta wariatka twierdzi że to nie od tego oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qqqq

Chodzi o mnie właśnie nie o moje dzieci. Mam 26 lat i po wzdymajacych potrawach mam skurcze jelit. Bez herbatek ziołowych po jedzeniu się nie obędzie a z tego co wiem mama nas karmila byle czym nie patrząc czy możemy to jeść także gdy karmila piersią i dziwila się że ciągle płakalismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Mój mąż tak ma. Mamusia go faszerowana grochówką jak miał niecały rok. Do dzisiaj ma problemy z żołądkiem. A ta wariatka twierdzi że to nie od tego oczywiście.

Napisz co mu jest dokładnie. Raczej od samej grochówki nie. Bo jednak codziennie tego mu nie podawała, ale należy sądzić, iż całe jego żywienie jako niemowlę było ciężkie i tłuste. No i powinien mieć problemy też z jelitami. 

 

53 minuty temu, Gość Qqqq napisał:

Chodzi o mnie właśnie nie o moje dzieci. Mam 26 lat i po wzdymajacych potrawach mam skurcze jelit. Bez herbatek ziołowych po jedzeniu się nie obędzie a z tego co wiem mama nas karmila byle czym nie patrząc czy możemy to jeść także gdy karmila piersią i dziwila się że ciągle płakalismy

A jakbyś spróbowała przez miesiąc jeść ostropest? Na pewno wzmocni wątrobę, a przez to dolegliwości powinny być znacznie mniejsze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qqqq

Mogę to wziąść? Jeżeli bardziej bolą jelita to jest to spowodowane przez wątrobę? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Co to znaczy, że bolą Cię jelita? Powinnaś pójść do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
43 minuty temu, Gość Qqqq napisał:

Mogę to wziąść? Jeżeli bardziej bolą jelita to jest to spowodowane przez wątrobę? 

Możesz. Na pewno nie zaszkodzi, a bardzo dobrze wzmocni wątrobę. A być może przez to skurcze jelit będą mniej uciążliwe. Żołądek, trzustka, wątroba i jelita ściśle ze sobą są powiązane. Spróbuj, kosztuje to parę złotych, a wątroba ci podziękuję. No i na pewno by ci się jakieś badania przydały. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qqqq

Dziękuję za pomoc 😉 myślałam właśnie by też zrobić badania. Jakie powinnam zrobić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xera

Próby wątrobowe. W laboratorium będą wiedzieli, o co chodzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Lekarz. Próby wątrobowe dotyczą wątroby, a Ty chyba nie wiesz z jaką częścią układu pokarmowego masz problem, bo nie piszesz dokładnie co Ci dolega. Olej z ostropestu, czy np. czystek jest ok, ale to nie jest remedium na wszystko. Musisz wiedzieć co jest osłabione. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×