Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sebastian

jestem u kresu.....

Polecane posty

Gość Sebastian

Witam.

Chciałem podzielić sie swoimi problemami bo dusze to w sobie i czuje ze długo juz tego nie zniose.

Mam 40 lat. Jestem w związku ( bez ślubu) od dwudziestu lat, od jakiś 7 - 8 lat z partnerką nie układa mi sie. Sukcesywnie z roku na rok jest coraz gorzej. Jeszcze niedawno łączył nas sex teraz nawet i tego nie ma od jakiegoś roku. Traktuje mnie jak powietrze. Trzy lata temu poznałem w internecie kobietę młodszą ode mnie o 6 lat. Piękna, sexowna, fajna.....ciągnie mnie strasznie do niej. Czy z nią spałem? tak....spałem z nią, można powiedzieć ze nie ma chyba miejsca i okolicznosci w których byśmy tego nie robili. taki dziki i ekscytujący sex. Ale po roku starsznie zaczeło mi na niej zależeć, sex zszedł na drugi plan, liczyła sie tylko ona, jej tyowarzystwo, jej śmiech, głos, jej bicie serca. Coraz bardziej skłaniałem sie ku zakończeniu dotychczasowego związku i byciu z nią. Teraz po trzech latach od poznania sie nie widze świata poza nią, kocham ją bardzo i ona mnie również, chce z nią być, mieszkać, dzielić każdy dzien. Ale jest problem......nie wiem jak to nazwać, ale nie potrafie jakoś zaakceptować tego że dotychczasowej partnerki juz ze mną nie będzie. Nie wiem czy to przyzwyczajenie....poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji powoduje takie odczucia.Dziewczyna którą pokochałem ma dość takiego ukóładu, chce mnie na codzień albo wogule. Dzisiaj wigilia a ona mnie zostawiła bo znowu nie spędzam z nią świąt i szczerze to wcale jej sie nie dziwie.Pomóżcie mi co ja mam zrobić, jak sobie poradzić z tym wszystkim bo ja już nie moge.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna

No wiesz, masz 4 dychy i powinieneś podjąć męską decyzję sam. Kierujesz się wyrzutami sumienia do obecnej coś mi się wydaje. Będziesz ciągnął dwie sroki za ogon to się obudzisz z ręką w nocniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ciągnie trzy za og0n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×