Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zalamana11190

Agresywny maz i zniszczone święta

Polecane posty

Gość Gosc22222

Ktoś zauważyl mój post?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość2222

Widzę że nawet na forum jestem jak powietrze albo i gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość2222

Tak myślałam.  Chciałam autorce pokazać że mam podobna sytuację. .....

Liczyłam że ktoś mi coś napiszę doradzi

Za kilka dni mąż przeprosi i do następnego razu. Ostatnie 3 lata takie są.  Pomijając jakieś pół roku odkąd odkryłam wspomniana brudaska.  Chyba dotarło że może wszystko stracić.  Czy przez nerwy można ukochana osobę oddychać i gonić a po kilku dniach przeprosić i żyć jak w bajce?

Nie mam już sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość2222

Jakie my mamy problemy żeby się tak męczyć?  On na dole ja na górze w innych pokojach. Czy tak wyglądają święta po prawie 20 latach razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cOOle from Ibiza

Może po prostu ma raka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamana11190
52 minuty temu, Gość Gosc22222 napisał:

Ktoś zauważyl mój post?

Ja sama nie wiem co Ci odpisać, bo nie do końca rozumiem o co chodzi mojemu mężowi..  Ile macie lat i jaki staż w małżeństwie ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamana11190
9 minut temu, Gość cOOle from Ibiza napisał:

Może po prostu ma raka?

Raczej nie, pierwsza bym o tym wiedziała bo wystarczy, że zaboli to gardło, a już jest umierajacy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość2222

Staż 15 lat i kilka przed ślubem.  4 dzieci. Oboje przed 40.

Po bliźniaka i cesarkach mam zniszczona macie i lekarz powiedział że lepiej nie planować kolejnej ciąży. Zaproponował wazektomie. Po 3 latach zastanawiacie się zgodzilam się.  Pół roku temu byliśmy na zabiegu. Zrobił wiele dla mnie. Ale kilka razy w roku zamienia się w potwora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość2222

Była poradnia małżeńska.  Leki na nerwice ale to tylko na chwilę potem wraca wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość2222

Ja próbowałam fachowców.  Nie pomaga tylko gorzej

Próbowałam grzecznie też nie. 

Brał tabletki na uspokojenie było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość2222

FOCHOW PROBOWALAM A nie fachowcow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tykwa

Ja też tak mam. U mnie to jak on sobie nie radzi z pracą albo ma jakieś inne problemy. To niekoniecznie musi byc romans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamana11190
5 minut temu, Stokrotka 123 napisał:

Jesli nie da sie z nim szczerze porozmawiać to moze poskutkowalo by krotkie rozstanie. Jesli masz możliwość wyjedz gdzies na kilka dni, np. do rodziców, kolezanki , gdziekolwiek. Nie odzywaj sie wtedy do niego sama, ewentualnie odbierz tylko jak zadzwoni i to tez nie za każdym razem..Moze kilka dni rozłąki pozwoli mu zatęsknic, troche sie pomartwi i sie zmieni. A jesli to nic nie pomoze, będziesz widziala ze za bardzo za Tobą nie tęsknił, to znaczy ze sprawa jest powazniejsza i albo kogos ma albo przestal Cie kochac, albo jedno i drugie.. i nie ma juz czego ratować.

Ostatnio będąc w delegacji (mam taka pracę ze czasem muszę wyjechać na dzień lub dwa) dzwonił do mnie i rozmawialismy cały wieczór, więcej niż będąc razem w domu. Nie wiem czy wynikało to z troski czy z chęci sprawdzenia mnie i mojego zachowania. Odkąd pracuje w nowej firmie zrobił się zazdrosny, może to o to chodzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamana11190
20 godzin temu, Stokrotka 123 napisał:

Jak zazdrosny to jeszcze nie jest tak zle. Moze ma jakis powód? Moze cos odkryl o czym nawet nie wiesz i stad to zachowanie

Od dnia w którym go poznałam nawet nie spojrzałam na innego faceta. Wierność to dla mnie sprawa pierwszorzedna w związku ... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ytr

Albo ma babe na boku i się dobrze maskuje i kasuje wszystko na bieżąco albo jakiś nałóg może hazard? Mój eks zachowywał się podobnie i okazało się że pisał z innymi i grał przez co mi się dostało jak przegrywal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×