Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość la luna

Czy facet zawinił zrobił czy ja? napiszcie obiektywnie

Polecane posty

Gość la luna

eśli mieliśmy jechać razem z jego znajomymi na Sylwestra, jednak nie wiadomo było od kiedy zaczynam prace bo mam umowe od lutego, jednak mieli dać mi znać, jesli byloby to jednak od stycznia.

Dzisiaj zadzwonili do mnie, ze jednak zaczynam od poczatku roku i trzeba zrobic aneks do umowy. 

A moj facet powiedzial, ze moglam powiedziec, ze przyjde od 3 i im sie postawic, wiec on w takim razie jedzie beze mnie..

Niestety 1-wszego nie dam rady wrocic bo to drugi koniec Polski praktycznie, tam gdzie on jedzie na Sylwestra.

Co o tym myslicie? Na pracy mi zalezy , na zwiazku tez, ale przykro mi, ze nie zostanie jednak ze mna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Wyjazd był od dawna planowany więc nie dziwię się, że on planuje pojechać. A na Twoim miejscu też probowalalbym negocjować te dwa dni mówiąc im, że masz już pobyt opłacony. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

nikt nie zawinił, tylko ty pierdoła jesteś ze im nie powiedziałaś że jest taka sytuacja i czy jest możliwość rozpoczęcia pracy od 3-go 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la luna

Myslałam o tym żeby negocjować, ale nie chce podpaść na początku bo to  okres próbny i to na miesiąc czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karramba345

ktory to juz twoj temat. wszyscy ci pisali, ze facet ma w dupie twoje potrzeby i uczucia, a ty dalej tkwisz w tym pseudozwiazku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowka

O rany, faktycznie to ta co facet by chcial zeby siedziala w domu i mu gacie prala. Tak mu na tobie zalezy, ze woli ze znajomymi jechac na sylwka, niz spedzic go z toba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, Gość la luna napisał:

eśli mieliśmy jechać razem z jego znajomymi na Sylwestra, jednak nie wiadomo było od kiedy zaczynam prace bo mam umowe od lutego, jednak mieli dać mi znać, jesli byloby to jednak od stycznia.

Dzisiaj zadzwonili do mnie, ze jednak zaczynam od poczatku roku i trzeba zrobic aneks do umowy. 

A moj facet powiedzial, ze moglam powiedziec, ze przyjde od 3 i im sie postawic, wiec on w takim razie jedzie beze mnie..

Niestety 1-wszego nie dam rady wrocic bo to drugi koniec Polski praktycznie, tam gdzie on jedzie na Sylwestra.

Co o tym myslicie? Na pracy mi zalezy , na zwiazku tez, ale przykro mi, ze nie zostanie jednak ze mna...

Co on, miałby z Tobą w pracy siedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karramba345

ale on leje na to co autorka mysli i czuje. Egosita nie chcial zeby konczyla studia, nawet na obrone nie chcial zwbh jechala. sama pisala, ze czuje ze on ja ciagnie w dol, zamiast wspierac. Wyjazd tylko pokazuje ze autorka znaczy dla niego goowno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzz

Nie no spoko, przecież po co komu praca i obowiązki, jedz z nim i go zabawiaj ale potem niech CIę utrzymuje. Jeszcze nie raz życie i obowiązki pokrzyżują wam plany zabawy, może czas sie przyzwyczaić? Obiektywnie życie takie jest i dobrze robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×