cześć dziewczyny kochałście sie w jakimś czarbym charkaterze z filmów

Mnie kręcili zawsze mafiozi np Vito Corleone albo Vincent Mancini powiem nawet że zakochałam sie w paru aktorach z filmu oczywiście to wszystko młodość ale miałyście podobnie?

W Tajemniczym don Pedro.

Ja mam wprost przeciwnie, lubie cieplych i milych mezczzn. macho-mafiozo odpada.

Tak. Najczesciej w tych dobrych, romantycznych i mrocznych jednocześnie. Np. dr House - zewnetrznie - chłodny cynik, ale wewnętrznie chciał zawsze dla wszystkich dobrze i byl sprawiedliwy.

Oczywiście że ciepły i miły mężczyzna jest najbardziej pożądany ale chodzi mi o draniów zawsze kochałam ich w filmach ich draństwo zoobojetniene nie wiem ale kocham te filmy po dzisiejszy dzień i mam ciarki na plechach jak to oglądam.

Zawsze podobają mi się ci źli. Chyba w każdym filmie.

W życiu nie mam okazji do zakochania się, więc ograniczam się do wzdychania do tych, którzy nie istnieją. Przynajmniej nigdy nie zranią, bo nie są prawdziwi. 

W Skalpelu z serialu "Odwróceni", a potem w Bartku z serialu Magda M.

Obaj grani przez Szymona Bobrowskiego który był dla mnie jako młodej kobiety kwintesencją męskości.

Robert Więckiewicz typowy mafiozo w odwróconych ach dla niego nawet bym zrobiła bezbolesne wyrywanie zęba

tylko nie piszcie brad pitt, johnny depp, di caprio, tom cruise wszyscy transgender!!! FEMALE TO MALE tak jak inne szatanskie ukryte tranziole gwiazdy z tego hollywood, w hollywood ona to on a on to ona,