Nie bylo sexu i nie ma obiadu

Kobieta w wieku 30 lat, po 3 latach związku nie miala jeszcze ochoty na sex, znaczy teoretycznie miala kilka razy, ale nie bylo to mozliwe nigdy ze wzgledu na warunki wedlug niej,  a to rodzice za ścianą itd w dodatku nie umie gotowac i nie ma checi żeby się nauczyc, czy to jest normalne? Na początku znajomości jasno dalem jej do zrozumienia, że nie wyobrażam sobie sytuacji w której ona nie będzie gotowac, tym bardziej ze ja jako facet przeważnie samemu robie obiady dla siebie, moge gotowac tez dla nas, ale nie zaakceptuje faktu, ze ona w ogóle nic nie zrobi. Od roku czasu próbuje ja namówić zeby cos przygowala, bez skutku, obiady je w pracy a weekendy sprzata i nie ma czasu, czy mam prawo od niej tego wymagac, czy moj gniew jest na wyrost? 

3 minuty temu, Gość Hhh napisał:

Kobieta w wieku 30 lat, po 3 latach związku nie miala jeszcze ochoty na sex, znaczy teoretycznie miala kilka razy, ale nie bylo to mozliwe nigdy ze wzgledu na warunki wedlug niej,  a to rodzice za ścianą itd w dodatku nie umie gotowac i nie ma checi żeby się nauczyc, czy to jest normalne? Na początku znajomości jasno dalem jej do zrozumienia, że nie wyobrażam sobie sytuacji w której ona nie będzie gotowac, tym bardziej ze ja jako facet przeważnie samemu robie obiady dla siebie, moge gotowac tez dla nas, ale nie zaakceptuje faktu, ze ona w ogóle nic nie zrobi. Od roku czasu próbuje ja namówić zeby cos przygowala, bez skutku, obiady je w pracy a weekendy sprzata i nie ma czasu, czy mam prawo od niej tego wymagac, czy moj gniew jest na wyrost? 

 Jak chcesz jeść po barach a w weekend królową zabierać do restauracji, na bzykanie iść do agencji, to brnij w to dalej. Zostawiłbym ciele bez słowa.

A ja ciagle gotuje obiady i pieke ciasta dla chlopaka a bez seksu z nim bym nie wyrobila ;)

38 minut temu, Gość Fghj napisał:

A ja ciagle gotuje obiady i pieke ciasta dla chlopaka a bez seksu z nim bym nie wyrobila ;)

 Źga cię równo? I chwała mu za to!  ;)

Beka jak można trzy lata przy takiej zjebanej osobie wytrzymać hahaha

16 godzin temu, Gość Hhh napisał:

Kobieta w wieku 30 lat, po 3 latach związku nie miala jeszcze ochoty na sex, znaczy teoretycznie miala kilka razy, ale nie bylo to mozliwe nigdy ze wzgledu na warunki wedlug niej,  a to rodzice za ścianą itd w dodatku nie umie gotowac i nie ma checi żeby się nauczyc, czy to jest normalne? Na początku znajomości jasno dalem jej do zrozumienia, że nie wyobrażam sobie sytuacji w której ona nie będzie gotowac, tym bardziej ze ja jako facet przeważnie samemu robie obiady dla siebie, moge gotowac tez dla nas, ale nie zaakceptuje faktu, ze ona w ogóle nic nie zrobi. Od roku czasu próbuje ja namówić zeby cos przygowala, bez skutku, obiady je w pracy a weekendy sprzata i nie ma czasu, czy mam prawo od niej tego wymagac, czy moj gniew jest na wyrost? 

Masochista.

16 godzin temu, Gość ,., napisał:

Beka jak można trzy lata przy takiej zjebanej osobie wytrzymać hahaha

Nie widzisz, ze on też jest zjebany? Mieszka z matką, nie ma warunków do bzykania to i seksu nie ma. On jest zrozumiałym golodupcem, więc i laska go nie szanuje. Pewnie jest z nim z braku laku. 

Pozdro