Nie spodobałam mu się na spotkaniu? Nagła zmiana stosunku do mnie

4 minuty temu, Krzyśipiłka napisał:

Zatem odpuść sobie tego cwela/eurokołchożnika.

O co chodzi z tym eurokołchoźnikiem?

Jedyne co potrafisz napisać to o głupocie autorki, nie widzę żadnego logicznego wyjaśnienia pseudointeligencie. Ludzkie uczucia dzialaja roznie, przeciez nie pisal jej wkolko o seksie

Nie każdy ma warunki w domu, moze miała okres?  skoro byl tak mocno napalony, mógł zaprosić ją do siebie. poza tym- nie każdy daje dupy za piwo i słodkie słówka

robić robił-dopiero po ,,randce''. gdyby człowiek wiedział,że się przewróci to by się położył

Ty Polinka za co dajesz dupy ?

Przed chwilą, Gość Polunia napisał:

Nie każdy ma warunki w domu, moze miała okres?  skoro byl tak mocno napalony, mógł zaprosić ją do siebie. poza tym- nie każdy daje dupy za piwo i słodkie słówka

Hahaha Czego to już baby nie wymyślą na odmowę seksu. A później, żal, bo swędzi a facet już nie chce poruchać. I zostaje wibrator lub wieczne dziewictwo.

Dziwne, że jakoś facet nigdy nie odmówi kobiecie seksu.

Mężczyźnie, któremu na pierwszym spotkaniu zależy na seksie - nie zależy na kobiecie.

Polunia co by bylo gdyby ja zaprosil do siebie? okresu u niego by nie miala?

Ciekawe co by zaoferowal zamiast piwa.Jak myslisz?

Było go chociaż jakoś zachęcić,dać mu do zrozumienia że może liczyć na coś gorącego za jakiś czas,po prostu go zaintrygować i rozpalić omg nie mówię że musiałaś przed nim nogi od razu rozkładać chodź z pewnością by się nie obraził.

Zaczęłaś pewnie gać trudną i niedostępną to teraz masz babo placek.

4 minuty temu, Gość Ruchacz napisał:

Dziwne, że jakoś facet nigdy nie odmówi kobiecie seksu.

Owszem , sa takie przypadki. I to nawet tu na kafe.

Dzisiaj też do mnie napisał, co dzisiaj porabiałam a później pochwalił się co będzie robić do jedzenia na sylwestra. Szkoda, że spędza go beze mnie tylko ze znajomymi

Buahahaha niezly przeskok z dupy na polityke

OK. To juz jakis poczatek. Czy pasuje Ci rola jego kolezanki od wyplakiwania sie w mankiet ? To tez rodzaj znajomosci. Sporo sie w ten sposob mozna dowiedziec o facecie. Tylko w takim przypadku powinnas uwazac na to co mu mowisz o sobie. Mozesz go za to zapytac z kim najbardziej pragnie tego sylwestra spedzic i czy ta osoba tam bedzie.

4 minuty temu, Gość Gościówa napisał:

Dzisiaj też do mnie napisał, co dzisiaj porabiałam a później pochwalił się co będzie robić do jedzenia na sylwestra. Szkoda, że spędza go beze mnie tylko ze znajomymi

Upewniłam się o tym wpisie, że to było prowo.

Podobno temat już zamknęłaś.Rozumiem, ze mało zabawnie było, a posmiać się trzeba.

Prowo czy nie prowo popisac mozna. Temat wzbudza emocje skoro polecialo tyle wyzwisk i krytyki.

Po prostu beznadziejnie się z tym czuję, że już nie jestem tą jego ,,ukochaną''. Mam nawet przez to problemy ze snem

A wy sprowadzacie wszystko do seksu jak zwierzęta

Opisz swoje randki madralo. Na razie tylko naskakujesz na innych.

moze jest serio dziewica i sie boi ruchac

1 minutę temu, Gość Gościówa napisał:

A wy sprowadzacie wszystko do seksu jak zwierzęta

A czego się spodziewałaś po zbokach?

Było założyc prowo, że facet cię tłucze to by ci współczuli.

Dobija mnie to, że ładni ludzie mają łatwo a na pewno łatwiej...Gdybym była laską niczym z instagrama chciałby poważnego związku ze mną, a nie tylko towarzystwa do picia i seksu. Mam dość życia 

Juz Ci napisalam co mysle ale powtorze. Zaakceptuj znajomosc kolezenska i zobacz jak sie to wszystko bedzie dalej rozwijac. Bez planow i bez oczekiwan. Mysle , ze zycie samo to rozwiaze.

Też tak pomyślałam, dlatego piszę z nim jak koleżanka z kolegą tylko na dłuższą metę nie będę potrafiła tego zrobić, jeśli nie zaproponuje mi po nowym roku spotkania urwę kontakt, nie będę się męczyć

2 minuty temu, Gość Gościówa napisał:

Też tak pomyślałam, dlatego piszę z nim jak koleżanka z kolegą tylko na dłuższą metę nie będę potrafiła tego zrobić, jeśli nie zaproponuje mi po nowym roku spotkania urwę kontakt, nie będę się męczyć

dobry pomysł

Moja rada - nie urywaj. Zostaw to jemu. To troche przesuniecie odpowiedzialnosci ale w Twojej sytuacji to on jest osoba , ktora rozdaje karty. I niech tak pozostanie. Jesli napisze to odpisz. Jesli nie to zostaw to tak aby zmarlo smiercia naturalna. Ale nie podejmuj zadnych konkretnych wlasnych krokow zeby te znajomosc zakonczyc. Nie wytlumacze Ci tego ale tak zrob.

Szczesliwego nowego roku.

Jak na moje to typ w tranzycji. Nieśmiała pierdoła, która chce być zdobywcą.

Nie mogę nic powiedzieć o intencjach tego gościa. Myślę, że się wahają w zależności, która postawa dominuje. Zezwiązkowany wróci do swojej safandułowatości. 

Piaskun - Dzieki za wypowiedz. Dobrze , ze nadal sa na tym forum ludzie , ktorzy pisza cos konkretnego.

20 minut temu, Gość Zuzanna napisał:

Piaskun - Dzieki za wypowiedz. Dobrze , ze nadal sa na tym forum ludzie , ktorzy pisza cos konkretnego.

Przepraszam, co takiego konkretnego Piaskun napisał? Czy możesz pojaśnić? Proszę.

I tak szanuję, że miałaś odwagę się spotkać, ja jak z jakimś pisze to tylko myślę o spotkaniu i o tym że mu się nie spodobam na żywo. A obecnie mam 19 lat i 0 doświadczeń miłosnych etc. Nie miałam chłopaka ani się nie całowałam.