Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytajnik

czy to egoistyczne odrzucić kogoś z powodu swojej choroby

Polecane posty

Gość pytajnik

nie mówiąc o prawdziwych powodach tej osobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Tak, egoistyczne. Druga strona zasługuje na szczerosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrowa

Pewnie,ze tak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem robotę

Zależy jaka to choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jj85rf

Osoba chora moze nie chciec litosci ani być z kims dopóki nie wyzdrowieje..ma prawo odrzucic niechcianych adoratorów czy adoratorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajnik
1 minutę temu, Gość Jj85rf napisał:

Osoba chora moze nie chciec litosci ani być z kims dopóki nie wyzdrowieje..ma prawo odrzucic niechcianych adoratorów czy adoratorki

właśnie o to mi chodzi bo ja sie nie nadaje do związku, bycia atrakcyjnym podczas tej choroby tylko ta osoba chyba jest zaangażowana w relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość pytajnik napisał:

właśnie o to mi chodzi bo ja sie nie nadaje do związku, bycia atrakcyjnym podczas tej choroby tylko ta osoba chyba jest zaangażowana w relacje

jak bardzo jest zaangażowana? Co robi? Jak się zachowuje?

A Ty, jaką masz chorobę? Czy to jest jakieś uzależnienie?

P.S- może ta osoba też jest chora, ale nie daje po sobie poznać, że coś jej jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnm

Nie wiem gdzie wy widzicie ten egoizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hu76rdc

Moze po prostu nie chciec byc z kims albo konkretnie z ta osoba bo jej nie odpowiada niekoniecznie z powodu choroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a może ta zaangażowana osoba w znajomość zaakceptuje Twoją chorobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FikkuMikku

A moze ktos chory nie chce tej osoby zaangazowanej bo sam nie jest zaangazowany?bo mu ta osoba z jakiegos powodu nie odpowiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sen

Może lepiej powiedzieć o chorobie, może mimo niej ta osoba będzie chciała z tobą być? Może choroba tylko wymówka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnm

A może ta chora osoba nie chce nikogo obarczać swoja chorobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sen
Przed chwilą, Gość FikkuMikku napisał:

A moze ktos chory nie chce tej osoby zaangazowanej bo sam nie jest zaangazowany?bo mu ta osoba z jakiegos powodu nie odpowiada?

To powinien powiedzieć, że nie chce bo mu nie odpowiada. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migotka

Tak to jest egoistyczne odrzucac tylko z powodu swojej  choroby! To jest okrutne odebrać szansę, nie zdobyć się na szczerosc! Niech ta druga osoba sama zadecyduje czy jest w stanie zaakceptować chorobę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Pytajniku postaw się w odwrotnej sytuacji. Jesteś zaangażowany, a ten ktoś odrzuca Cię z powodu swojej choroby, przy czym Ty nie wiesz jaki jest powód odrzucenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem robotę

Słowo "powinien" sugeruje, że ktoś jest komuś coś winien ewentualnie ponosi za coś winę. 

Choc możliwe, że to było po lampce wina i teraz już tak ładnie nie wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jini

Ale pierdoły tu gadacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Odrzucenie boli, ale jeśli chory nie chce być w związku to się go do tego nie zmusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc.

To zależy  od etapu znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie

Nie nazwałabym tego egoizmem. Ta osoba na pewno domyśli się przyczyn Twojego wycofania i znajdzie kogoś innego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Choroby są ròżne od tych wenerycznye po psychiczne. 

Osobiście odrzucam oby dwie

psychiczne z daleka ataki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka_mercurego

wiekszosc ludzi jest chorych :

kobiety = zakupoholizm i obgadywanie

faceci = alkoholizm, seksoholizm i napady agrsji

a jednak wiąża się w pary. ktos tu jest za bardzo krytyczny wzgledem siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ataki to nie z mojej strony. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ????

A jeśli Jestem chora przez faceta zaangażowanego, przez jego chore nienormalne zachowania wobec mnie to powinnam chcieć być z Nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
45 minut temu, Gość ???? napisał:

A jeśli Jestem chora przez faceta zaangażowanego, przez jego chore nienormalne zachowania wobec mnie to powinnam chcieć być z Nim?

To już Twój wybór. Niczego nie powinnaś. Ja bym nie chciała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
55 minut temu, Gość ???? napisał:

A jeśli Jestem chora przez faceta zaangażowanego, przez jego chore nienormalne zachowania wobec mnie to powinnam chcieć być z Nim?

Powinnaś spotkać kogoś albo zobaczyć  normalne zachowania wyglądają. 

Opisujesz nie miłość tylko uzależnienie,   przemoc psychiczna albo fizyczna inne psychiczne podłoża. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyzxyz

Jestem chory i zdarzyło mi się odrzucić zaloty trzech dziewczyn. I wcale nie uważam tego za akt egoizmu, gdyż strasznie cierpię z powodu braku bliskiej osoby. Po prostu chciałem oszczędzić im zakłopotania i przyszłych dylematów wynikających z ewentualnej znajomości ze mną. Za każdym razem przypłaciłem to niesamowitym dołem. Wolałem sam się poświęcić, więc czy to jest egoizm, że nie chcę nikogo obarczać swoimi  problemami? Wydaje mi się, że wręcz przeciwnie. Te dziewczyny teraz są szczęśliwe z innymi facetami, a ja wciąż cierpię z samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość rafal

Rozumiem taką postawę. Można nie być w związku z powodu różnych chorób, jak silna depresja, czy ciężka fizyczna dolegliwość.

Nie każdy chce obciążać innego swoim cierpieniem, nawet jak druga strona chce się poświęcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×