Mój chłopak bawi się żołnierzykami! Pomocy!

1 godzinę temu, Piaskun napisał:

To ostatnie przeważyło szalę w stronę niewiary. czemu nie wcześniej? Jest tu kilka naprawdę pokręconych kobiet. A roszczeniowość łamana przez głupotę.

Grywam namiętnie w RPG (pen&paper) na ile praca pozwala. Przeczytałem Lore Warhammera FB i 40000, przy okazji szukania jakiejś inspiracji do sesji.

W bitewniaki nie gram z dwóch przyczyn:
1) Money grinder. Kiedyś grałem MtG i wydałem na to kupę kasy.
2) Ciągle jeszcze nie znalazłem miejsca gdzie chciałbym osiąść na stałe, więc z dóbr materialnych ograniczam się do jak najmniejszej ilości rzeczy. Może wrócę do karcianek - karty zajmują mniej miejsca niż figurki i makiety.

Ja mam tylko takie jakby książki o frakcjach, fb vampiry, 40k orki i space marines, plus parę figurek. Nie wkręciłam się za bardzo bo nie mam z kim grać, w okolicy też nikt się nie interesuje, więc stuff leży i się kurzy.

Cytat

To ostatnie przeważyło szalę w stronę niewiary. czemu nie wcześniej? Jest tu kilka naprawdę pokręconych kobiet. A roszczeniowość łamana przez głupotę. 

Które? ;)

4 minuty temu, Gość bella napisał:

Ja mam tylko takie jakby książki o frakcjach, fb vampiry, 40k orki i space marines, plus parę figurek. Nie wkręciłam się za bardzo bo nie mam z kim grać, w okolicy też nikt się nie interesuje, więc stuff leży i się kurzy.

Poszukaj klubów dla tego typu zapaleńców w swoim mieście. Ja po długich poszukiwaniach znalazłem pub-kawiarnię dla nerdów. Piwo jest w przyzwoitej cenie i dobre. I sporo ludzi tnących w karcianki i bitewniaki. Nawet kilku grających sesję Vampir'a. Chodź to ostatnie to dla mnie zbyt karkołomne - prowadzić w publicznym miejscu.

4 minuty temu, Gość bella napisał:

Które? ;)

Większość pisze z gościa gości :P

8 minut temu, Piaskun napisał:

Poszukaj klubów dla tego typu zapaleńców w swoim mieście. Ja po długich poszukiwaniach znalazłem pub-kawiarnię dla nerdów. Piwo jest w przyzwoitej cenie i dobre. I sporo ludzi tnących w karcianki i bitewniaki. Nawet kilku grających sesję Vampir'a. Chodź to ostatnie to dla mnie zbyt karkołomne - prowadzić w publicznym miejscu. 

Poszukam, ale to są zwykle bardzo zamknięte środowiska :/

3 minuty temu, Gość bella napisał:

Poszukam, ale to są zwykle bardzo zamknięte środowiska :/

 

Są jeszcze portale takie jak Polter.pl i jego forum.

3 minuty temu, Gość bella napisał:

Poszukam, ale to są zwykle bardzo zamknięte środowiska :/

 

Są jeszcze portale takie jak Polter.pl i jego forum choć z te.

3 minuty temu, Gość bella napisał:

Poszukam, ale to są zwykle bardzo zamknięte środowiska :/

 

Są jeszcze portale takie jak Polter.pl i jego forum choć z tego co pamiętam mieszkasz zagramanicą.

7 minut temu, Gość bella napisał:

Poszukam, ale to są zwykle bardzo zamknięte środowiska :/

 

Są jeszcze portale takie jak Polter.pl i jego forum choć z tego co pamiętam mieszkasz za gramanicą.
W tym konkretnym przypadku nie pomogę :P

Właśnie dobrze zapamiętałeś więc to forum mi chyba nie pomoże :)

Ale i tak dzięki :)

Dobrze, że mam jeszcze inne hobby :)

Droga autorko tego wątku:

Warhammer (w tym stary dobry WFB, 40k, Age of Sigmar czy "gry satelitarne" takie jak np. Epic czy Necromunda, Mordheim) to figurkowe gry bitewne. Gracze zbierają modele, malują je i wystawiają do bitwy na uprzednio przygotowanych makiet. O wyniku starcia decyduje dobór jednostek, umiejętności taktyczne i szczęście (większość sytuacji rozwiązuje się rzutem kostkami) Jest to hobby łączące w sobie modelarstwo i "grę stołową"  (np. szachy, a dla Ciebie to co najwyżej warcaby (nie obrażając grających w warcaby)) jak i literaturę gdyż tło fabularne do tych gier jest bogato opisane w licznych książkach (lepszych i gorszych, ale głównie średnich). 

Nie ma to nic wspólnego z sekciarstwem ani z narkotykami (mimo, że takie elementy występują w światach Warhammera przy czym rozliczne sekty najczęściej stanowią wrogów bohaterów, a narkotyków używają wynaturzone stworzenia - tak, że jeśli cię to martwi - tego typu rzeczy nie są ukazane w świetle pozytywnym) 

Jeśli twój facet ma takie hobby to powinnaś się cieszyć, że jakieś ma (jak już ktoś tu pisał nie ogląda się za innymi "babami"). Jak cię to nie cieszy to przynajmniej powinnaś to zrozumieć, że twój chłop "tak ma" i to tolerować, a nie zabraniać mu tego i robić wstręty. Twój facet wstydzi się ciebie za twoje hobby (jeśli jakoweś posiadasz)? 

Najlepiej jednak dorośnij. A jak nie to zmień faceta bo szkoda żeby się chłop z tobą męczył. 

Peace. 

super to hobby Ja bym się cieszyła, w ogóle chciałabym "gracza" bo sama uwielbiam gry, fajnie by było mieć ekipę do brydża np. I na planszówki razem chodzić  Mi brakuje właśnie znajomych do gier

gry na komputerze też lubię

Sam grywalme kiedys w takie podobne bzdury ale wyroslem ALe w sumie sa  rozne dziwactwa lepiej zeby twoj chlopak gral w te durnoctwa niz mialby pic i latac po klubach uznaj to za nieszkodliwe glupie hobby ktore robi zamiast jakis duronoctw jak imprezowanie lub narkotyki. Jak dla mnie nawet najdurniejsze hobby jest do zaakceptownaia jesli nie szkodzi.