Tesknie

Jestem z facetem prawie dwa lata i strasznie za nim tesknie. Mieszkamy w dwóch różnych miastach na ta chwile zycie nas niestety rozdzieliło. Przez ostatni miesiąc mielismy duzo więcej czasu dla siebie, bo ze względu na zmianę pracy miałam więcej czasu i było super . Teraz już niestety muszę wracac do swojego miasta i będziemy mieć możliwość widywać się tylko na weekendach:( ale ja strasznie za nim tesknie. Zwyczajnie nie potrafię wytrzymać z tęsknoty. Macie jakieś sposoby ba radzenie sobie z uczuciami ?

Teraz rozdzielilo, moze kiedys zlaczy. Nie mysl za duzo, bo glowa cie bedzie bolala. 

13 minut temu, Gość Ell. napisał:

Teraz rozdzielilo, moze kiedys zlaczy. Nie mysl za duzo, bo glowa cie bedzie bolala. 

Ciezko nie myśleć, duzo stresujących zmian ostatnio, a nie jestem osoba która lubi zmiany. Brakuje mi stabilizacji i doskwiera mi samotnosc

Powiem ci co ja w sytuacjach, ktore nie moge zmienic- robie. Akceptuje, wierzac, ze nic w zyciu nie jest stalego. Dzis musi byc tak, jutro moze przyniesc nowe mozliwosci i nowe decyzje. 

I tego ci zycze z calego serca. Obys wziela cos z mojej filozofii, a moze ciut bedzie ci latwiej. Mnie ona pomaga.