Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gracja

Młode wdowy, kiedy miłość jest ważniejsza niż własne życia

Polecane posty

Gość Gosc

Autorka tak gloryfikuje swoją milość i ze bez tego pana żyć nie może to co ona robi na tym świecie i to 4 lata po śmierci ukochanego? Nawet pies po śmierci właściciela umiera sam z żalu i tęsknoty i nie potrzebne mu żadne eutanazje czy targanie się na własne życie.  Autorka tego nie potrafi znaczy że jej miłość gowno warta była. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dalej psychiatra: Fantazje samobójcze, fantastyczne wizje tego, co będzie się działo po śmierci. Tego typu fantazje mogą być wyrazem ucieczki od rzeczywistości i realnych problemów, mogą wypierać konstruktywne myślenie na temat poradzenia sobie z trudnościami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Autorka tak gloryfikuje swoją milość i ze bez tego pana żyć nie może to co ona robi na tym świecie i to 4 lata po śmierci ukochanego? Nawet pies po śmierci właściciela umiera sam z żalu i tęsknoty i nie potrzebne mu żadne eutanazje czy targanie się na własne życie.

Faktycznie mój brat też myślał, że umrze z tęsknoty jednak musiał się zabić, bo miał młody organizm. Zabił się po trzech latach, już był wycieńczony tym wszystkim, a nic nie pomagało, ale oczywiście specjaliści z kafeterii wiedzą lepiej, bo przecież każdy musi żyć to taki obowiązek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość gość napisał:

Człowiek który z czegokolwiek co jest na zewnątrz - pieniędzy, partnera, partnerki, przedmiotów - uczynił coś ważniejszego niż swoje życie - nie jest romantyczny ani szlachetny - tylko upośledzony duchowo, poważnie chory. A ponieważ większość ludzkości "tak ma", zostało uznane to za normalność

Jest zupełnie odwrotnie, ludzie by chronić swoje życie sprzedają wszytskich i wszystko i są gotowi do najbardziej ohydnych rzeczy byleby tylko przeżyć. Łapią się każdej możliwości. Takich przykładów daleko nie trzeba szukać. Ty jesteś zapewne z tych, co by też homoseksualistów leczyli z ich orientacji. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jest zupełnie odwrotnie, ludzie by chronić swoje życie sprzedają wszytskich i wszystko i są gotowi do najbardziej ohydnych rzeczy byleby tylko przeżyć. Łapią się każdej możliwości. Takich przykładów daleko nie trzeba szukać. Ty jesteś zapewne z tych, co by też homoseksualistów leczyli z ich orientacji. 

 

nie nie jestem, więc nie dorabiaj mi niczego wedle swojego uznania, a i niewiele zrozumiałaś z tamtego tekstu. a jak nie zrozumiałaś to po co dyskutować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
29 minut temu, Gość Gość napisał:

Faktycznie mój brat też myślał, że umrze z tęsknoty jednak musiał się zabić, bo miał młody organizm. Zabił się po trzech latach, już był wycieńczony tym wszystkim, a nic nie pomagało, ale oczywiście specjaliści z kafeterii wiedzą lepiej, bo przecież każdy musi żyć to taki obowiązek.

nie musi, ale skoro nie musi to rozumiem, ze dla was jako rodziny to nie jest  wielki problem skoro wybrał jak chciał i to go uszczęśliwiło. No a i nie ma musu życia. to nawet ładnie, zaszczytnie i wzorowo , ze tak wybrał. To takie romantyczne  ze tak wybrał- przynajmniej dla was jak widzę. Bo dla mnie głupie, niepotrzebne i bardzo bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
26 minut temu, Gość Gość napisał:

Jest zupełnie odwrotnie, ludzie by chronić swoje życie sprzedają wszytskich i wszystko i są gotowi do najbardziej ohydnych rzeczy byleby tylko przeżyć. Łapią się każdej możliwości. Takich przykładów daleko nie trzeba szukać. Ty jesteś zapewne z tych, co by też homoseksualistów leczyli z ich orientacji. 

 

To się tyczy jedynie ekstremalnych sytuacji. Autorka na pewno zrobiłaby wszystko gdyby jej życie było zagrożone a tak to sobie tylko pierdōli że pragnie śmierci. Poza tym po tylu latach i co żyje? Samych siebie nie umiecie nawet oszukać haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ten temat powinien zostac usuniety bo glorifukuje zaburzenia psychiczne. Co jak przeczyta wpisy tego trolla osoba ktora naprawde jest w zalobie i chce sie targnac na swoje zycie? 

Do osoby ktorej brat sie zabil - cholernie ci wspolczuje, ale twoj brat byl chory i z racji na osoby ktore moga byc w podobnej sytuacji nie powinnas twierdzic inaczej. To nie wina tamtej dziewczyny, ze umarl. Sam sie wpedzil do grobu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx

Widzę , ze autorka teraz wymyśliła sobie nowa postać brata, którego chyba rodzina nie kochała skoro wszyscy jednak zyją dalej

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W ogóle od kogoś kto twierdzi że się zabije jak nas zabraknie albo jest zaborczy i nie umie żyć własnym życiem to trzeba spiėrdalac bo to już dużo mówi jaki to typ a większość kobiet się cieszy ze są takie kochane i o boże jakie to romantyczne... Masakra. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
49 minut temu, Gość Gość napisał:

Jest zupełnie odwrotnie, ludzie by chronić swoje życie sprzedają wszytskich i wszystko i są gotowi do najbardziej ohydnych rzeczy byleby tylko przeżyć. Łapią się każdej możliwości. Takich przykładów daleko nie trzeba szukać. Ty jesteś zapewne z tych, co by też homoseksualistów leczyli z ich orientacji. 

 

czy tak samo wydaje ci sie romantyczne jak alkoholik nie daje odejść zonie strasząc ja samobójstwem, bo moja koleżanka ze studiów miała takiego ojca. chlał, awanturował sie,jakaś przemoc była, miał w d...dzieci i zonę, ale jak tylko matka stawiała jakies warunki, a to ze odejdzie jak sienei będzie leczył, a to że ma sie ogarnać to groził ze sie zabije. I kiedys sie powiesił w toalecie, a moja koleżanka  kilkulatka wtedy go znalazła. Takie to też wartościowe i romantyczne i z miłości? Do kogo, bo moja kolezanka długo nie mogła wyjsć z traumy po tym co tatuś zafundował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

 

57 minut temu, Gość gość napisał:

czy tak samo wydaje ci sie romantyczne jak alkoholik nie daje odejść zonie strasząc ja samobójstwem,

A ta żona nie wiedziała, że bierze ślub z alkoholikiem? Dopóki śmierć nas nie rozłączy też nie obiecywała? w chorobie i w zdrowiu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

 

A ta żona nie wiedziała, że bierze ślub z alkoholikiem? Dopóki śmierć nas nie rozłączy też nie obiecywała? w chorobie i w zdrowiu? 

tak oczywiście, te katolickie bzdury o tkwieniu w patologii , bo tak trzeba, jak maż bedzie ci pukał córkę, albo połamie ci ręce to tez sie pocieszaj że on tylko chory i trzeba do smierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

 

A ta żona nie wiedziała, że bierze ślub z alkoholikiem? Dopóki śmierć nas nie rozłączy też nie obiecywała? w chorobie i w zdrowiu? 

 A...ty jestes jedna z tych. Takie podejscie do zycia powinno sie leczyc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość gość napisał:

Dalej psychiatra: Fantazje samobójcze, fantastyczne wizje tego, co będzie się działo po śmierci. Tego typu fantazje mogą być wyrazem ucieczki od rzeczywistości i realnych problemów, mogą wypierać konstruktywne myślenie na temat poradzenia sobie z trudnościami.

Dalej psychiatra:

Samobójstwo nie jest chorobą, nie jest to żadne medyczne rozpoznanie. Co więcej, samobójstwo nie musi być wynikiem zaburzeń psychicznych. Można sobie wyobrazić sytuację, w której zdrowy psychicznie człowiek popełnia samobójstwo (np. z pobudek ideologicznych, samobójstwo w czasie wojny, po aresztowaniu, z lęku, że tortury spowodują „sypanie” innych osób, czy samobójstwo człowieka, który wie o terminalnej chorobie i chce uniknąć cierpienia z nią związanego). W tym ostatnim przypadku decyzja o samobójstwie jest dość podobna do decyzji o eutanazji. Można mieć oczywiście różne zdanie na ten temat, zwykle uwarunkowane światopoglądowo, ale nie można zaprzeczyć, że zdrowy psychicznie człowiek ma psychologiczną możliwość podjąć decyzję o zakończeniu swojego życia w „optymalnym” dla siebie momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość gość napisał:

 A...ty jestes jedna z tych. Takie podejscie do zycia powinno sie leczyc. 

Nie, trzeba nie być hipokrytą, albo coś obiecujesz albo jak nie potrafisz dotrzymać to nie obiecuj. Nikt nikomu nie kazał brać alkoholika, narkomana czy damskiego boksera. Kobiety wiąż się z takimi facetami a potem płacz bo..."myślałam, że on się zmieni". Taki był beznadziejny, ale dzieci z nim sobie robią i to zazwyczaj kilkoro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie, trzeba nie być hipokrytą, albo coś obiecujesz albo jak nie potrafisz dotrzymać to nie obiecuj. Nikt nikomu nie kazał brać alkoholika, narkomana czy damskiego boksera. Kobiety wiąż się z takimi facetami a potem płacz bo..."myślałam, że on się zmieni". Taki był beznadziejny, ale dzieci z nim sobie robią i to zazwyczaj kilkoro.

to ty jesteś hipokrytką, bo nie możesz zrozumieć, ze  pewnych rzeczy nie zaplanujesz, bo nie tylko od ciebie zależą. I nie wszystko przewidzisz, bo np, mąż moze zacząć ciebie tłuc  30 lat po slubie, jak mój sąsiad z dołu - powód wylew, który spowodował  zmiany charakterologiczne i urojenia, żezonie spod kołdry 15 kochanków na raz wyskakuje. Pić mozna zacząć po slubie itp.  Możesz nie wiedzieć ,ze facet będzie molestował twoje dziecko, bo jak go poznałaś to nie miałaś z nim jeszcze dzieci to co miał ,molestować. A poza tym chciałam zauważyć, zeczęsto kobiety przymykaja oko na takie rzeczy , bo własnie wmawia sie ludziom te romantyczne bzdety o prawdziwej miłości, która ma mieć moc uzdrowienia , zmiany ,  w której trzeba tkwić, bo nie kocha sieza coś tylko pomimo, w której trzeba znosić pewne rzeczy zeby nie być egoistą itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie, trzeba nie być hipokrytą, albo coś obiecujesz albo jak nie potrafisz dotrzymać to nie obiecuj. Nikt nikomu nie kazał brać alkoholika, narkomana czy damskiego boksera. Kobiety wiąż się z takimi facetami a potem płacz bo..."myślałam, że on się zmieni". Taki był beznadziejny, ale dzieci z nim sobie robią i to zazwyczaj kilkoro.

Nie każdy ujawnia swoje skłonności patologiczne przed ślubem. Trzeba być ...a żeby tkwić z chorym człowiekiem który leje po mordzie tylko w imię jakiejś przysięgi krzywo rozumianej. Takie kobiety mają coś z masochistki i są zanurzone najczęściej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

bo własnie wmawia sie ludziom te romantyczne bzdety o prawdziwej miłości, która ma mieć moc uzdrowienia , zmiany ,  w której trzeba tkwić, bo nie kocha sieza coś tylko pomimo, w której trzeba znosić pewne rzeczy zeby nie być egoistą itp.

jasne, jasne, idealny przed małżeństwem, a później potwór. to chyba przy tobie stał się takim potworem, jeżeli wcześniej był fajny 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie każdy ujawnia swoje skłonności patologiczne przed ślubem. Trzeba być ...a żeby tkwić z chorym człowiekiem który leje po mordzie tylko w imię jakiejś przysięgi krzywo rozumianej. Takie kobiety mają coś z masochistki i są zanurzone najczęściej. 

nie współczuję tym kobietom, sama sobie takich wybierały. a pewnie uwiesiły się naczymkowiek by nie być same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

jasne, jasne, idealny przed małżeństwem, a później potwór. to chyba przy tobie stał się takim potworem, jeżeli wcześniej był fajny 

W alkohol można wpaść o każdym czasie. Każda która się uzera z alkoholikiem to masochistka. Zwłaszcza z takim który się nie chce leczyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

I nie wszystko przewidzisz, bo np, mąż moze zacząć ciebie tłuc  30 lat po slubie,

Pokaż taki przypadek, gdzie ktoś z zasadmi nagle po 30latach stwierdził, że jednak zacznie tłuc, bo mu się nudzi.Ludzie są od początku tacy, a baby głupie udają, że nie widzą. Facet jest chamski w stosunku do swojej matki albo innych kobiet to jej to nie przeszkadza, bo dla niej jest taki cudowny, ale jak za 5lat ja tak zacznie traktować to już jest placz i tlumaczenie, ze ona wcale nie wiedziała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

jasne, jasne, idealny przed małżeństwem, a później potwór. to chyba przy tobie stał się takim potworem, jeżeli wcześniej był fajny 

a kto powiedział ze pisze o sobie  złosliwa trollico? może piszę o twoim smutnym zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

W alkohol można wpaść o każdym czasie. Każda która się uzera z alkoholikiem to masochistka. Zwłaszcza z takim który się nie chce leczyć. 

Jeżeli kredyt bierzesz to możesz ulec wypadkowi, albo mieć jakąś chorobe i go nie spłacisz, ale bank ma to w dupiel, że to od ciebie niezależne. Obiecałaś, że spłacisz to albo spłaczasz albo ci mieszkanie zlicytują, śmieszne jest, że umowa kredtowa jest waniejsza niz ponoć przysięga.  i jest takie powiedzenie: widziały gały, co brały, radzę  zapamiętać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx

Pokaż taki przypadek, gdzie ktoś z zasadmi nagle po 30latach stwierdził, że jednak zacznie tłuc, bo mu się nudzi.

xxx

ja znam przypadek. Mój sąsiad w wyniku wypadku w fabryce doznał powaznego urazu mózgu i od tego momentu zaczał być agresywny do zony.  Po prostu cos tam przestało mu sprawnie w wyniku wypadku pracować. Takie rzeczy zdarzaja sie też np. po wylewach, w nieleczonej cukrzycy, czy arteriosklerozie, ze następują zmiany charakterologiczne do agresji włącznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jeżeli kredyt bierzesz to możesz ulec wypadkowi, albo mieć jakąś chorobe i go nie spłacisz, ale bank ma to w dupiel, że to od ciebie niezależne. Obiecałaś, że spłacisz to albo spłaczasz albo ci mieszkanie zlicytują, śmieszne jest, że umowa kredtowa jest waniejsza niz ponoć przysięga.  i jest takie powiedzenie: widziały gały, co brały, radzę  zapamiętać

oj głupia jesteś, głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Jeżeli kredyt bierzesz to możesz ulec wypadkowi, albo mieć jakąś chorobe i go nie spłacisz, ale bank ma to w dupiel, że to od ciebie niezależne. Obiecałaś, że spłacisz to albo spłaczasz albo ci mieszkanie zlicytują, śmieszne jest, że umowa kredtowa jest waniejsza niz ponoć przysięga.  i jest takie powiedzenie: widziały gały, co brały, radzę  zapamiętać

Co ty w ogóle porownujesz? Jesteś naiwna z tym swoim podejściem. Jeśli ktoś mi nie odpowiada po latach to biorę rozwod. Ale z jednym masz rację ludzie to hipokryci bo nie uważają się za wierzących a przed ołtarz większość popiėrdala. Tylko z tym masz rację. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Jeżeli kredyt bierzesz to możesz ulec wypadkowi, albo mieć jakąś chorobe i go nie spłacisz, ale bank ma to w dupiel, że to od ciebie niezależne. Obiecałaś, że spłacisz to albo spłaczasz albo ci mieszkanie zlicytują,

no to tez masz wybór,  przeciez mozesz oddać bankowi mieszkanie, możesz negocjować mniejsze raty, albo zeby odsetki nie leciały (znam takich, którzy chodzili do banku az załatwili taka ulgę),możesz wziać 3 etaty żeby spłacic. Tak samo w małżeństwie, mozesz zostać, mozesz iść na terapie rodzinna, mozesz wszystko zostawić i  odejśc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jeśli ktoś mi nie odpowiada po latach to biorę rozwod. Ale z jednym masz rację ludzie to hipokryci bo nie uważają się za wierzących a przed ołtarz większość popiėrdala. Tylko z tym masz rację. 

Jeżeli bierzesz tylko cywilny to jest zwykła umowa, którą możesz rozwiązać i bardzo subiektywna.Świadomy praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z (imię Panny Młodej) i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe." Nic tu nie ma dozgonnym oddaniu, natomiast przysięga kościelna jest jednoznaczna i inna. A tak w ogóle to po co bieresz ślub, skoro jak ktoś Ci nie będzie odpowiadał to sobie odchodzisz i szukasz dalej? Łatwiej jest z konkubinatem, a tak jak ktos ci udowodni, że rozpad nastapił z twojej winy w sądzie to płacisz mężowi alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość xxx napisał:

możesz wziać 3 etaty żeby spłacic

zwłaszcza jak np. jesteś sparaliżowana. wtedy możesz wziąć nawet 10 etatów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×