Była ze mnie fajna laska a teraz jest brzydka grubaska!

Ręce opadają,dłużej tak nie wytrzymam jestem w rozpaczy.

o chuy ci chodzi

Co ci stoi na przeszkodzie,zeby sie za siebie wziac ?

kilka kg to nie tragedia..

chciałbym Tosię teraz do wyrka i tak bym ją wypieścił , że by przestała marudzić .

Waga nie jest czymś stałym, waga lubi sie wahac... kiedyś bylo Cie mniej teraz jest więcej... a za chwile moze sie wszystko odwrócić 

13 minut temu, marawstala napisał:

Waga nie jest czymś stałym, waga lubi sie wahac... kiedyś bylo Cie mniej teraz jest więcej... a za chwile moze sie wszystko odwrócić 

Znany cykl: ma chłopaka -> tyje, chłopak ją rzucił, bo utyła, chudnie, żeby znaleźć następnego. Cykl powtórzyć póki dwa neurony się nie spotkają w ciemnej, pustej przestrzeni jej czaszki.

a mi sie nie chce chudnac zeby znalezc faceta. schudne jak stwierdze ze na to pora najwyzsza

Mam to samo i mam się dość 

A ja lubię duże baby! :-D

1 godzinę temu, Piaskun napisał:

Znany cykl: ma chłopaka -> tyje, chłopak ją rzucił, bo utyła, chudnie, żeby znaleźć następnego. Cykl powtórzyć póki dwa neurony się nie spotkają w ciemnej, pustej przestrzeni jej czaszki.

 

A moze najlepiej byłoby wieczne singielstwo : )

* najlepsze... ide spać, Dobranoc : )

57 minut temu, marawstala napisał:

A moze najlepiej byłoby wieczne singielstwo : )

Nie jest złe jeśli nie oznacza wiecznej abstynencji :P

Cześć Grisha, miło Cię tu widzieć :) Szkoda tylko, ze nie masz czasu, żeby mi słowa napisać.