Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cudna Dola

Zerwałam z chłopakiem, bo niewystarczająco szanował psy

Polecane posty

Gość Cudna Dola

Jest mi smutno, ale wiem, że zrobiłam dobrze... Jestem wolontariuszką w kilku organizacjach prozwierzęcych i schroniskach oraz dobrą ciocią prowadzącą dom tymczasowy dla psów. Mam 31 lat. Miesiąc temu poznałam przez internet czat mężczyznę. Dobrze się dogadywaliśmy. Zaprosił mnie na sylwestra. Umówiliśmy się w restauracji, gdzie zrobił rezerwację na 20:00. Niestety o 19:00 wypadła mi interwencja, musieliśmy jechać za miasto i ratować słodkopsiaki, które ktoś znalazł na polu, a później musiałam wpaść jeszcze do schroniska żeby zajrzeć do dziadeczków ancymonków, mikropsów i wspaniałego Plamy, którym się opiekuję. Zadzwoniłam do niego o 19:50, że nie mogę przyjechać, bo mam ważniejsze sprawy i żeby mi teraz głowy nie zawracał. On się obraził, przestał się odzywać i zablokował mój numer. Zdecydowałam się zerwać, chociaż nie mam mu jak tego przekazać. Jak palant nie rozumie, że życie psów jest ważniejsze niż jego głupie sylwestry, to niech cierpi. Wiem, że zrobiłam dobrze, ale czuję smuteczek... Chciałam się wygadać. Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lib

Bardzo cenię takich ludzi jak Ty. Może poszukaj kogoś, kto też lubi pomagać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cudna Dola

Dzięki za miłe słowa 🙂 Ja uwielbiam pomagać wszelkim psom a najbardziej haszczakom i plaskatym. Chciałbym poznać mężczyznę mocnego psiarza, który tak jak ja angażuje się w pomoc różnym psom. Niestety wolontariusze to w 95% kobiety 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Gość Cudna Dola napisał:

Dzięki za miłe słowa 🙂 Ja uwielbiam pomagać wszelkim psom a najbardziej haszczakom i plaskatym. Chciałbym poznać mężczyznę mocnego psiarza, który tak jak ja angażuje się w pomoc różnym psom. Niestety wolontariusze to w 95% kobiety 😞

Po co komu kobieta, dla której psy, koty, czy konie są ważniejsze niż mężczyzna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Murka z hoteliku
5 godzin temu, Piaskun napisał:

Po co komu kobieta, dla której psy, koty, czy konie są ważniejsze niż mężczyzna?

Ty i tobie podobni nigdy tego nie zrozumiecie, bo gardzicie zwierzętami, a najbardziej słodkopsiakami, mikropsami czy dziadeczkami ancymonkami. Nie zasługujesz na szacunek i jesteś ćwokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha

To jest prowo. Znam ludzi z wolontariatów i nikt nie używa słit nazw typu słodkopsiakami, mikropsami czy dziadeczkami ancymonkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uff

No jak Koń jest ważny to chyba dobrze :))))

Jak mój facet nie będzie chciał sprzątać kociej kuwety i nie zaakceptuje moich słodkich kociaczków-misiaczków i nie będzie chciał z nimi spać to won xD xD xD 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uff

Prawdziwego mężczyznę podnieca przecież zdrowa kocia kupka 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzizas

Obym takiej nie spotkal ja pierdziele, powod do olania sylwestra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadziejka od Misia

Ale z niektórych was to ...e bez serca i palanty. W wolontariacie zwierzeckim najważniejsze są właśnie zwierzęta i wszystko inne musi odejść na plan dalszy. Ja od 3 lat zajmuję się mikropsami, wcześniej rok zajmowałam się słodkopsiakami, przez 2 miesiące dziadeczkami ancymonkami a obecnie też współpracuję przy nietrzymającym kupki Czesterze - dojrzałym dżentelmenie. I gdyby jakiś facet chciał mnie odciągnąć od moich psio-ciocinych obowiązków, to bym go chyba zagryzła. Na szczęście nie mam i nigdy nie miałam faceta i mieć pewnie już nie będę, bo jestem po 40-ce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 godzin temu, Gość Cudna Dola napisał:

Jest mi smutno, ale wiem, że zrobiłam dobrze... Jestem wolontariuszką w kilku organizacjach prozwierzęcych i schroniskach oraz dobrą ciocią prowadzącą dom tymczasowy dla psów. Mam 31 lat. Miesiąc temu poznałam przez internet czat mężczyznę. Dobrze się dogadywaliśmy. Zaprosił mnie na sylwestra. Umówiliśmy się w restauracji, gdzie zrobił rezerwację na 20:00. Niestety o 19:00 wypadła mi interwencja, musieliśmy jechać za miasto i ratować słodkopsiaki, które ktoś znalazł na polu, a później musiałam wpaść jeszcze do schroniska żeby zajrzeć do dziadeczków ancymonków, mikropsów i wspaniałego Plamy, którym się opiekuję. Zadzwoniłam do niego o 19:50, że nie mogę przyjechać, bo mam ważniejsze sprawy i żeby mi teraz głowy nie zawracał. On się obraził, przestał się odzywać i zablokował mój numer. Zdecydowałam się zerwać, chociaż nie mam mu jak tego przekazać. Jak palant nie rozumie, że życie psów jest ważniejsze niż jego głupie sylwestry, to niech cierpi. Wiem, że zrobiłam dobrze, ale czuję smuteczek... Chciałam się wygadać. Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim.

Pewnie sobie pomyślał "Jepał cie pies i małe pieski" no i niestety on ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Zdecydowałaś się z nim zerwać? hahahahahahahaha ty naprawdę masz coś z deklem hahahahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Gość aha napisał:

To jest prowo. Znam ludzi z wolontariatów i nikt nie używa słit nazw typu słodkopsiakami, mikropsami czy dziadeczkami ancymonkami...

Podejrzewałem prowo, ale ciekaw byłem co napisze. Troll nie okazał się specjalnie inteligentny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha trololololo

wszystkie te określenia słodkopsiaki ancymonki itp. z forum dogomanii wzięte ktoś sobie kręci bekę z piszących tam nawiedzonych starych wariatek - wiecznych dziewic 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość - ciotka z hoteliku DS

A ja zajmuję się kudłaczami, a w dodatku prowadzę skarpetę imienia Talkot dla psów staruszków. Też zerwałam z facetem, bo nie akceptował tej skarpety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haszczak

umuwisz sie ze mna? ja tez jestem wolontariuszem u slodkopsiakuw!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×