Zapładnianie za kasę??

Pytanie do panów czy ogłaszał się ktoś z was w kwestii pomocy w zaplodnieniu obcej zony? Czy można na tym zarobić?

czytalam kiedys o tym artykul minus z tego byl taki, ze niektorzy  panowie musieli placic alimenty. Radze tobie przemyslec

Po pierwsze żadne małżeństwo nie pozwoli by kobietę bzykał ktoś inny, a jak już tak lubią to znajdzie się chętny na sex bez kasy. Najgłupsze to spuścić się do słoiczka za parę złotych a potem płacić alimenty kilkanaście lat, bo małżeństwo za dwa lata się rozleci a samotna matka będzie szukać kasy.

jezeli malzenstwo nie moze miec dzieci to jestes tylko dawca nasienia nie idzies z pania do lozka. interes nie oplacalny jakas kasa jest , ryzyko za duze w postaci alimentow. Jednym slowem gra nie warta swieczki

A pomagal ktoś komuś zapłodnic żonę?

Gość Ruchacz

Z nicka jaki przyjąłeś w tym temacie można by wnioskować, że twoja pomoc miała by polegać na tym, że wyruchasz czyjąś żonę i jeszcze ci za to zapłacą.

Widać , że nie masz najmniejszego pojęcia o tym na czym polega rola dawcy nasienia.

45 minut temu, Gość Ruchacz napisał:

A pomagal ktoś komuś zapłodnic żonę?

Ja wiele razy pomagałem. Praktycznie powinienem być ojcem narodu. :]

A brałeś za to kasę?

2 minuty temu, Gość Ruchacz napisał:

A brałeś za to kasę?

Tak oczywiście. To profesjonalna usługa i podchodzę do tego poważnie.

A podał byś meila do siebie?

11 godzin temu, Gość Ruchacz napisał:

A podał byś meila do siebie?

lyzwa500@interia.pl

Penis też mu śmierdzi pewnie