Badania u ginekologa.

Cześć dziewczyny. 

Wybieram się do ginekologa w przyszlym tygodniu.  W ramach postanowienia noworocznego  nie byłam już chyba 2 lata, więc chyba juz najwyższa pora. Chce zrobić kompleksowe badania, czyli badanie na fotelu, cytologia, usg... I chciałabym też zrobić badania z krwi, by iść już powiedzmy przygotowaną;) I tu moje pytanie, co powinnam sobie zrobić prócz morfologii i moczu ? Mam 31 lat, ogólnie bez żadnych problemów,  urodziłam 2 synów, lostatni poród 3 lata temu cc.  Miesiączki reguralne, tabletek nie biorę. Jednym problemem który zauważyłam jakiś czas temu to fakt że się szybko poce.  I bez znaczenia czy akurat coś robię, czy czytam książkę czy prowadzę auto. Oblewaja mnie poty...

I tak sobie myślę że może zrobię jeszcze jakieś hormony? Tylko jakie? Część badań będę chce  zrobić na skierowanie by nie płacić, nie wiem tylko co lekarz rodzinny może mi wypisać na skierowanie... myślicie że Amh- rezerwa jajnikwa wchodzi w grę? To tylko tak z ciekawości chciałabym wiedzieć.

pewnie powiecie, że jak pójdę na wizytę to lekarz mi powie jakie badania zrobić, ale chciałabym wszytsko załatwić na jednej wizycie powiedzmy. Idę prywatnie,  więc sama wizyta z ust i cytologia to ok. 200 zł. Takie są u niego stawki. Ewentualnie jakby coś było nie tak , to na dalszą diagnostyką. 

Dzięki za pomoc.