Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kwiatek 321

Ciąża po stosunku z prezerwatywą i bez wytrysku w środku

Polecane posty

Gość Kwiatek 321

Witam, nie wiem czy jest tu taki wątek, jeśli tak to z góry przepraszam. Przychodzę tutaj tylko z tą jedną, konkretną sprawą. 
Otóż zaczęłam niedawno współżycie z moim chłopakiem. Pierwszy stosunek odbył się 1 stycznia, drugi raz w nocy z 3/4 stycznia. Okres rozpoczął mi się 29 grudnia, więc pierwszy stosunek był w czwartym dniu cyklu (końcówka okresu), a drugi raz siódmy/ósmy dzień cyklu. Moje cykle w ostatnim czasie trwają od 23 do 28 dni.
Oba razy były z zabezpieczeniem (prezerwatywa) oraz ani razu chłopak nie skończył we mnie. 
Po tym wszystkim, gdy emocje opadły pojawiło się we mnie pytanie "Czy wszystko było w porządku, a co jeśli jakimś cudem..."... Zaczęłam się zastanawiać, co jeśli przeniósł gdzieś na ręce albo jakoś się przedostały. Mam mały mętlik w głowie, chyba po prostu spanikowałam. Dlatego przychodzę o jakieś porady tutaj. 
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sbc

Spokojnie, nie tak latwo w ciaze zajsc, ja jak bylam mloda to tez tak panikowalam, pozdrawiam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość z

Dziecko do nauki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek321

Właśnie widzę, że spanikowałam, bo jakoś siedzi mi to w głowie. Analizuje te sytuacje i zastanawiam się "a co jeśli". Wiem, że zawsze była prezerwatywa i ani razu wytrysk nie nastąpił we mnie czy nawet na mnie. Tyle, że boje się, że mogło coś gdzieś, jakimś cudem. W końcu pech chodzi po ludziach. Wiem, że mogłam myśleć o tym wcześniej, ktoś powie, jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Idz kurfa bachorze lekcje odrabiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wg ty

Nie ma opcji. A na przyszłość odpuść sobie współżycie bo nie jesteś gotowa i szkoda nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek321

Tak, też teraz to wiem, ze dopóki nie będę gotowa psychicznie to nie ma sensu, bo sama siebie zadręczę. Opadło to wszystko i teraz mam mętlik. Mogę być spokojna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wg ty

Na logikę:

1. Okres,

2. Prezerwatywy,

3. Brak wytrysku.

Co z powyższego przemawia za ciążą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek321

Nie wiem, różne wpadki/przypadki chodzą po świecie, dlatego sobie dobieram to teraz do głowy - tak wiem, to nieodpowiedzialne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wg ty

Bez sensu wkręty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek321

Boje się,  że sama się nakręcam, będe życ do okresu w stresie, co pewnie będzie miało na wszystko wpływ. Analizuje sobie te sytuacje i dobieram do głowy.

A wgl jak duże jest prawdopodobieństwo zajścia w ciąże bez wytrysku? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Na 10000000% nie jesteś w ciąży,nie ma absolutnie takiej możliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAtKO90

Jedno pytanie...było Ci dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek321

Było i uważaliśmy, w sensie powiedziałam wprost chłopakowi, że nie ma opcji żeby skończył we mnie i bez zabezpieczenie ma opcji to są moje początki, dlatego chciałam to robić pomału, ale jak widać to i tak za dużo.

Dobieram sobie teraz do głowy, że co jeśli gdzieś jakimś cudem plemnik się dostał, a co jeśli moja owulacja się gdzieś przesunęła, stresuje się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili

uprawiamy sex z facetem z prezerwatywa konczy zawsze poza ,,mna,, wczwartek powinnam miec okres ......nie ma do dzis ja of ostatniego stosunku tj 25.12 kolatanie sercq mam mdlisci zawroty glowy sennosc pragnienie na picie wody ,zdenerwowanie bol glowy .W dniu@ robilam test negatywny wczoraj bylam u Gina na razie mowi ze nuc nie widzi .......a@ jak nie bylo tak Ni ma😢

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAtKO90

Ile masz lat? Jeśli było Ci dobrze to skup sie tylko i wyłącznie na tym a cała reszta tylko odbiera przyjemność 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAtKO90

Z żoną staraliśmy się o dziecko 4 miesiące aż w końcu się udało..więc wierzcie mi to nie jest wbrew pozorom takie proste, ale różnie bywa z tymi wpadkami😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek321

20, staram się na tym skupić, znaczy to było niesamowite doznanie, przeżycie, coś wspaniałego - ale niestety ten metlik w głowie i stres wygrywa. Nie wiem czy moge być spokojna. 
Po prostu sobie dobieram do głowy, że np. mógł jakoś ręką przenieść jak dotykał członka lub jak zakładał prezerwatywę, później mnie. nie wiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek321

No właśnie i te wpadki mnie chyba za bardzo w tym momencie przeraziły, bo cały czas myślę "Co jeśli..." nie mam pojecia co robić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAtKO90

Możesz być spokojna, z całym przekonaniem to mówię 😉 nie stresuj się bo nie warto. Ciesz się seksem a cała reszta przyjdzie wraz ze zdobytym doswiadczeniem😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek321

Bardzo dziękuje MAtKO90. Wiem, że człowiek uczy sie i z czasem nabiera doświadczenia. Wiem też, ze do seksu trzeba podejść odpowiedzialnie, to już jest coś poważnego. Wydawało mi się, że podejście z prezerwatywą, bez wytrysku takie jest. Mam racjeczy się mylę? Analizuje co mogło by ewentualnie pójść nie tak i nie wiem.... Wytrysku na pewno nie było ani razu wewnątrz, prezerwatywa zawsze była, zsunąć się nie zsunęła. Nie wiem, boje się, ze partner dotykał członka, później prezerwatywy, czy mnie... nie wiem, sam chłopak mówi, ze przesadzam.

Boje się jednak, że to właśnie ja będę tym felernym pechowcem i nie mogę przestać o tym myśleć. Wiem, ze chcę się jeszcze wstrzymać z seksem skoro kosztuje mnie to tyle stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wiem, że różne przypadki chodzą po świecie, że istnieją tak zwane wpadki. Jednak czy w mojej zaistniałej relacji jest to tak wielce prawdopodobne? Po prostu zastanawiam sie co mogłoby pójść nie tak. W dodatku jeszcze ludie mówią,ze jak ktoś nie chce to dziwnym trafem płodność wzrasta o 100%. Nie wiem po prostu co robić. Myślę, analizuje w kółko.... co jeśli akurat jakoś dni płodne się przesunęły, lub coś gdzieś jakimś cudem się przedostało, sama nie wiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol

Wszystko jest na pewno ok, nie denerwuj się bo naprawdę nie ma czym. Nie słuchaj tych super mądrych rad, że nie jesteś gotowa, chyba że sama do takiego wniosku dojdziesz. Też zaczynałam jak miałam 20 lat i też miałam takie schizy - zaraz mnie baby zeżrecie, przygotujcie się - chociaż studiuję medycynę, więc temat znam od podszewki BARDZO dokładnie, to i tak miałam w głowie co jeśli? Rozum i moja wiedza ze studiów mówiły jasno, że nie ma szans a ja i tak byłam zestresowana. Także nie myśl, że jesteś jedyna :) zleciały się pewnie stare prukwy i chcą się dowartosciowac swoją " mądrością". Poszukaj sobie w internecie jakichś wiarygodnych informacji o cyklu, zachodzeniu w ciążę i antykoncepcji, może na mama ginekolog coś jest? I sama się przekonasz, że nie ma szans :) poukładaj sb wszystko w głowie i ciesz się bliskością. Może się za jakiś czas zdecydujesz na inną formę antykoncepcji. Najlepsze na uspokojenie jest edukowanie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatek 321

Dziękuje, ta odpowiedź spadła mi jak z nieba. Czytałam i teraz czytam ( co chwilami jeszcze bardziej mnie nakręca), wiem jak dochodzi do zapłodeninia, ale jakoś jak człowiek znajduje się w takiej sytuacji to nagle wszystkie przypadki są wielce prawdopodobne w twoim przypadku i dobieram sobie do głowy. 

Jedni piszą, ze banalnie jest zajść w ciąże, inni, ze nie. 
Dlatego się tak tym wszystkim zestresowałam, choć racjonalnie patrząc nie powinno być na to szans, chłopak też mnie uspokaja. Ale jakoś się stresuje stąd te pytanie czy mogę być spokojna, że było bezpiecznie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tili

Po pierwsze nie uprawiaj seksu jeśli nie jesteś na to gotowa psychicznie. Pamiętaj, że jedyną bezpieczną formą antykoncepcji, który daje brak ciąży to brak seksu. Nie ma możliwości abyś była w ciąży. Stosunek był zabezpieczony, bez wytrysku. Plemnik nie jest jakimś Supermana aby przedostać się z ręki i Cię zapłodnić. Po drugie nie jest w stanie przeżyć na pościeli, dłoniach itp. Bardzo szybko giną w takim środowisku. Jesli chcesz uprawiać seks to idź do ginekologa i porozmawiaj o metodach antykoncepcji ale najpierw upewnij się czy jesteś na to gotowa psychicznie i czy ewentualnie w razie wpadki jesteś gotowa zostać matką. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×