Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Loczek445

Moja przygoda z księżmi i całym tym światem...

Polecane posty

Historia prawdziwa, co o niej Kochane myślicie... . Mam 22 lata pochodzę z małej miejscowości na południu Polski, bardzo religijnej, przez 3 lata udzielałam się w różnych organizowanych wydarzeniach katolickich mojej diecezji, byłam wtedy na umyśle niczym Matka Teresa ( święta), byłam wtedy po związku z chłopakiem ( była miłość franc.) i po zerwaniu uznałam że  czas się ,, nawrócić".  Poznałam przy okazji mojego angażowania się  w życiu diecezji wielu księży ( młodych), ich radość i witalność wzbudziła we mnie na ,, serio " myśl o powołaniu zakonnym, widziałam na rekolekcjach uśmiechnięte, ładne i młode nowicjuszki i postulantki, kleryków. Zdawałam sobie sprawę ze swojej atrakcyjności ( nie, nie unoszę się pychą 😉 ) ale właśnie patrząc na tych młodych powołanych,  a trafiłam na naprawdę z wyglądu przepiękne osoby konsekrowane, w sercu z podziwem chciałam oddać swoje życie Bogu ( w tym urodę  i czystość, w połowię straconą xD) i służyć Mu i ludziom, w tym celu podjęłam odważne decyzję, miałam kontakt z siostrami odpowiedzialnymi za powołanie w danym zakonie w mojej miejscowości. Miałam klapki na oczach, że wszyscy księża jacy stanęli dotychczas na mojej drodze są ,, bez wad, słabości ". Zwłaszcza jeden z nich, w rozmowie z siostrą zakonną od powołań stawiałam go za AUTORYTET, nie znałam go dobrze ale wykreował się w mediach społeczn, na idealnego, wrażliwego kapłana. poznałam go ale zbytnio nie gadaliśmy dużo, ot jakieś żarty. Moje intencje w każdym razie były 100 % cel - zakon, rozmowy duchowe itp, dalsze rozeznawanie. trwało to jakoś rok. Z czasem zaczęłam rozmawiać z tym X - autorytetem na messen, powiem tak, zaintrygowałam go tym ,, że nie wszytko przed nim odkryłam " byłam dla niego zagadką,  z czasem zauważyłam że X jest takim typem faceta ,, zdobywcy " ( hetero, oczywiście ), ma rzesze ,, fanek " ( tak przystojny, ale kompletnie nie zwracałam na to uwagi mój cel był - zakon), im bardziej on mnie odgadywał tym widziałam że sie nakręca i wtedy zauważylam, że stał się zazdrosny, gdy wspominałam o innych mężczyznach, dopytywał itp. obserwował. Zaczęło mi się to podobać i specjalnie wspomniałam o jego koledze xd a później to sie działo, kontrola na fb na całego.  Ale zaczeło być to uciążliwe, więc ja mu się przyjażałam bardziej, na fb i co się okazało kapłański autorytet to seryjny babiarz, dwuznaczne komentarze kobiet pod jego postami itp. Znajomy zdradził mi, a zna X sporo lat że wie o jego 2 kobietach, a teraz obraca 3-ą, ludzie widzą ale boją się mówić w małym mieście.  Postanowiłam uknuć intrygę 😉.  Wiedziałam, ze X uwielbia Jamesa Bonda i wszystkie szpiegowskie tematy. Niedomówienia, jest osobą ,, ciekawską ". w rozmowie na messenger napisałam mu że biskup pomocniczy to baardzo bliski przyjaciel rodziny, taki członek nawet. I to prawda akurat. Mówiąc to wiedziałam, że mój obraz w jego oczach stał się ,, inny " bardziej ,, ważniejszy ". I tu rozpoczęłam akcję ,, udostepniałam posty ( widoczne tylko dla niego, wiadomo specjalnie ) na fb, o takich treściach które nie jako obrazowały jego ,, wystepki i uczynki z kobitkami " nie wprost. Pisałam to jakby to były moje problemy i  romanse :). Wiedziałam, przreczuwałam że On to przeczyta, i tak X wpadł 6 razy za każdym razem pisał ,, czy wszystko ok ", raziło go to bo to jego ,, grzeszki "  ja to  tylko wywalałam w postach udostępnionych specjalnie jemu 😉 .  X pojechał do Warszawy na konferencje i do 1000 osób powiedział że żyję w ,, czystości "xD, 100 % hipokryzja. A jego najbliżsi zanjomi wyjawili mi prawdę o jego licznych kobietach 😉 .  Ten człowiek to niezły aktor, jak to siostra od powołań mówiła  kapłan z powołania. X zaczął mocno po mnie jechać i kontrolować a jego hipokryzja doprowadziła do tego że odważyłam się napisać list, który miał być anonimowy, ale ...o. do Sadu biskupiego aby trochę tego kapłana doprowadzili do porządku ( oczywiście o jego romansach nie napisałam) tylko, że brakuje mu pokory, ocenia, obgaduje  i cwaniaczy. Zwykła skarga. Pech chciał że strzeliłam sobie w kolano. Bo z obiektywnej strony ,, dziwnie to wyglądało ,, jakbym się w nim bujnęła, albo coś ) a To kompletna bzdura. Kolesia X uważałam za autorytet, który był znakiem na mojej drodzę  od Boga że mogę iść do zakonu xD i uwaga ,, żyć w czystości " 😉 .  W kazdym razie, moje sumienie się odezwało typu co ja zrobiłam itp.  znajomość z biskupem doprowadziła do tego ze miałam z nim chwilę rozmowy,  Ni stąd gdy wyszłam od biskupa z drugiego pokoju na dole wyskoczył X ( bez niczego) podszedł do mnie i go przeprosiłam ( przyznaję pojawiło się w tej znajomości lekkie pożądanie ) no i obópulna zazdrość.  I po moim przepraszam powinno być koniec historii. 2 dni późnie j nasz wspólny znajomy w młodszy ode mnie. Powiedział, ze X pytał co u mnie i że powiedział temu swojemu koledze księdzu( wiedział że chyma mi się podoba xd) żeby na mnie uważał, bo skoro mi z nim nie wyszło to będę z tamtym próbowała ( owinąć wokół palca). Plus pokazał mu moje wiadomości xD, typu jak to lecę na niego xd. Podsumowując, zerwałam wszelkie kontakty z Kościołem katolickim i kapłanami. To zakłamana instytucja, ukrywanie kochanek i kochanków, dzieci itp. A plus taki, bawię się i używam sobie życia do woli 🙂 Nikt mi do łóżka nie zagląda 😉 . a zbliżenia, są przyjemne ;).  Współczuję jedynie siostrom zakonnym, tym atrakcyjnym zwłaszcza, bo się marnują. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przejżeć na oczy

Religia to rodzaj kontroli naiwnych z wypranymi mózgami, szczególnie naiwnego plebsu z prowincji. Szkoda ludzi ale wyprani mózgowo niestety są straceni. Raz na czas jacyś na oczy przejżą i zobaczą prawde, a wtedy kopną w du'pe ten cały syf i iluzje tak zwaną religią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kłamstwa

księża masowo dymają panny, a że to nieroby to mają ryj uśmiechnięty bo nie pracują całe życie tylko doją kase z naiwniaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Loczek445 napisał:

 

Dlatego mówię, że byłam naprawdę wierząca itp. Co ciekawe dopiero wyjechawszy z małej miejscowości na studia zobaczyłam z daleka jak to ,, wygląda ".  A życie jest nieprzewidywalne jeszcze 2 lata temu chciałam iść do zakonu ( a jestem atrakcyjna ) xD, a teraz sobie ,, używam ile chcę 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straceni

i bardzo dobrze robisz, religia bardzo krzywdzi ludzi, szkoda że niewielu z nich to zauważa tak jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprani

ludziom od kołyski wpajają ten syf więc trudno im odejść od tego bo są prani mózgowo od chrztu za niemowlaka, a gdy próbują odejść są przez nacisk społeczny nawracani a potem odrzucani jeśli się nie dają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 minut temu, Loczek445 napisał:

Dlatego mówię, że byłam naprawdę wierząca itp. Co ciekawe dopiero wyjechawszy z małej miejscowości na studia zobaczyłam z daleka jak to ,, wygląda ".  A życie jest nieprzewidywalne jeszcze 2 lata temu chciałam iść do zakonu ( a jestem atrakcyjna ) xD, a teraz sobie ,, używam ile chcę 😉 

Ja w Twoim poscie nie widze jakiejs wybitnej wiary czy milosci do Boga...

Widze tylko pan x, intrygi, radość, śmichy hihy. on i jego kobity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Była miłość do Boga i wiara wpajana przez rodziców od małego. Była do tego stopnia, że chciałam  wstąpić do zakonu. Ale wszystkie ,, wewnętrzne brudy kościoła mnie odstręczyły od  momentu ich rozpoznania i i szczerości katolickich znajomych, którzy milczeli choć wiedzieli. Ja nie znoszę hipokryzji. 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Ja w Twoim poscie nie widze jakiejs wybitnej wiary czy milosci do Boga...

Widze tylko pan x, intrygi, radość, śmichy hihy. on i jego kobity.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itaki

Kościół go syf, pedofilia i bezmorał, ale ludzie to tępaki i dalej w tym siedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednazberezna

ja jestem mocno bi i byl taki moment ze mialam plan isc do klasztoru i rwac te wszystkie sliczne i znudzone zakonnice xD

na szczescie mi przeszlo xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 423

Brudy kościoła? Poznałaś brudy ludzi kościoła. Osoba prawdziwie wierząca nie zrażała by się tym, a zaczeła modlić o ich nawrócenie. Bycie wierzącym to wyrzeczenie się samego siebie, cały świat jest przeciw takim ludziom. Teraz widzisz że szatan najbardziej działa nad kapłanami, najbardziej usilnie stara się ich zniszczyć. I teraz chcesz tym usprawiedliwiać swoje grzechy, nieprawości?

Jak ci się to nie podoba kościół, a kochasz Boga to przynajmniej nie grzesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei mam bardzo dobre doświadczenia z księżmi. Ot, wspomnę chociaż księdza wikarego z gimnazjum do którego uczęszczałem, który z własnej pensji kupił 30 sztuk podręczników do religii tak by rodzice nie musieli się wykosztowywać.

Proboszcz, który w czasie przygotowań do bierzmowania poinformował rodziców, że jeśli ktoś nie ma pieniędzy na przygotowanie dziecka do sakramentu, by podszedł do zakrystii i wtedy kościół wszystko opłaci z własnej kasy.

Ten sam proboszcz co roku zapraszał osoby samotne na wspólną wigilię do plebanii. Organizował biednym i samotnym ludziom dary, paczki żywnościowe.

Później w liceum mieliśmy księdza katechetę, który organizował różne zbiórki dla potrzebujących osób,  ciężko chorych dzieci, nierzadko na własną rękę.

Także mi osobiście ciężko powiedzieć cokolwiek złego na księży, bo z mojej perspektywy trafiałem na naprawdę dobrych ludzi o wielkim sercu.

Jeżeli nie wierzysz to jest to twoje prawo i wola, ale robić ze wszystkich księży zło wcielone, tylko dlatego by podbudować swoją niechęć do religii... po co? Wiadomo, że wszędzie są źli ludzie, dlaczego miałyby nie trafiać się tacy w kościele skoro trafiają się praktycznie wszędzie.

Czy kościół ma problem z pedofilami? Niezaprzeczalnie tak. Czy należy to zwalczać? Należy wypalać żelazem!

Ale czy każdy ksiądz to zły człowiek, pedofil, chciwiec?

Przeciwnie, większość to dobrzy ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Narodowy napisał:

Ja z kolei mam bardzo dobre doświadczenia z księżmi. Ot, wspomnę chociaż księdza wikarego z gimnazjum do którego uczęszczałem, który z własnej pensji kupił 30 sztuk podręczników do religii tak by rodzice nie musieli się wykosztowywać.

Proboszcz, który w czasie przygotowań do bierzmowania poinformował rodziców, że jeśli ktoś nie ma pieniędzy na przygotowanie dziecka do sakramentu, by podszedł do zakrystii i wtedy kościół wszystko opłaci z własnej kasy.

Ten sam proboszcz co roku zapraszał osoby samotne na wspólną wigilię do plebanii. Organizował biednym i samotnym ludziom dary, paczki żywnościowe.

Później w liceum mieliśmy księdza katechetę, który organizował różne zbiórki dla potrzebujących osób,  ciężko chorych dzieci, nierzadko na własną rękę.

Także mi osobiście ciężko powiedzieć cokolwiek złego na księży, bo z mojej perspektywy trafiałem na naprawdę dobrych ludzi o wielkim sercu.

Jeżeli nie wierzysz to jest to twoje prawo i wola, ale robić ze wszystkich księży zło wcielone, tylko dlatego by podbudować swoją niechęć do religii... po co? Wiadomo, że wszędzie są źli ludzie, dlaczego miałyby nie trafiać się tacy w kościele skoro trafiają się praktycznie wszędzie.

Czy kościół ma problem z pedofilami? Niezaprzeczalnie tak. Czy należy to zwalczać? Należy wypalać żelazem!

Ale czy każdy ksiądz to zły człowiek, pedofil, chciwiec?

Przeciwnie, większość to dobrzy ludzie.

Problem leży w tym, że akurat w moim przypadku trafiłam na nie fajne przykłady kapłanów. Cieszę się, że miałeś dobre doświadczenia.  Mi pokazali, że nawet jeśli byłam kiedyś z nimi, a raz się przeciwstawiłam uważają moją osobę za ,, zło "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość las wita was

Wsrud ksiezy pedofile,wsrud prostytutek swiete...

chory system

Zapraszam do lasu,tam wszystko jest prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Do pseudo autorki

Jesteś typ cwaniary, obłudnicy zakłamanej prostaczki

W tym, co piszesz, nie ma iskry autentyczności a jest tylko chęć dokopania księżom, którzy: UWAGA: POZNALI SIĘ NA TOBIE.. A, że trafił się jakiś bawidamek...jeden czy dwóch....ale w seminarium się prześlizgnie, wszystko traktuje jak zawód, wiary nie ma za grosz...to wybacz - to tylko twój problem no i tych, którzy przez niego coś tam mieli...Ale ty nie masz prawa oczerniać całego Kościoła.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Do pseudo autorki

Jesteś typ cwaniary, obłudnicy zakłamanej prostaczki

W tym, co piszesz, nie ma iskry autentyczności a jest tylko chęć dokopania księżom, którzy: UWAGA: POZNALI SIĘ NA TOBIE.. A, że trafił się jakiś bawidamek...jeden czy dwóch....ale w seminarium się prześlizgnie, wszystko traktuje jak zawód, wiary nie ma za grosz...to wybacz - to tylko twój problem no i tych, którzy przez niego coś tam mieli...Ale ty nie masz prawa oczerniać całego Kościoła.

 

czemu tak ostro 😮

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie

tak ostro, bo to pisała religijna osoba przepojona miłością do bliźniego w imię swego umiłowanego boga 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie

która świeci przykładem wybaczenia i wyrozumiałości za przewinienia innych

(dopóki się zgadza z ich opinią)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lia

Jesteś typ cwaniary, obłudnicy zakłamanej prostaczki

W psychologii to się nazywa "przeniesienie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie

Mom zdaniem ty jesteś taką wtyczką jakie były przy seminariach i w różnych kościelnych środowiskach za PRL. Gnidy należy tępić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nieprawda autorko. Zrażasz do siebie. Twoja "dzisiejsza wiara" to typowe świadectwo jak bardzo byłaś i jesteś obłudna. 

Silnej, ugruntowanej, płynącej z serca wiary nic nie zabije, tym bardziej jakiś tam księżyna od siedmiu boleści... Ja też mam doświadczenia z księżmi. Nie chcę spotykać księży w jednym kościele ale chodzę do innego, i Boga nie opuszczę nigdy,  i do końca życia będę się spotykać z Nim w świątyni, Jego domu. To tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jaki cel tego tematu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mójprzypadek

to atak  na Kościół...bowiem moje wypowiedzi broniące Kościół i wiarę, muszą być zatwierdzone przez moderatora. Nie piszcie tu nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

no jakże przy niedzieli miałoby nie być plucia na księży i Kościól?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic, nie jest blokowane,  ani nie potrzeba zatwierdzania. Bardzo chętnie poczytam wypowiedzi broniące Kościół,  interesuję mnie to właśnie tym bardziej. Liczę na kulturalną dyskusję a nie wyzywanie od ,, tępych dzid "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jeszcze próbujesz ze mnie głupią robić? Napisałam parę zdań, które są obecnie tzw. Oczekujące do zatwierdzenia przez moderatora. Nie wierzcie jej,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość gość napisał:

no jakże przy niedzieli miałoby nie być plucia na księży i Kościól?

Podkreślam, że nie WRZUCAM WSZYSTKICH DO JEDNEGO WORKA i nie dlatego, bo przy niedzieli.  Jest to sytuacja, która sprawiła mi ból i mam świadomość, że też krzywdziłam.Pokazuję tylko że łatwo mówić z ambony o przebaczeniu, gorzej przebaczyć i wyjaśnić sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilka

Nie od dziś wiadomo, że religia zostala wymyślona żeby kontrolować ciemny lud (poto np wymyślono spowiedź) obdzieraja ludzi z godności poprzez wstyd i poczucie winy. Tfu! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

miałam spowiedź u znajomego księdza,   trochę czasu poźniej mój znajomy kolega już wszystko wiedział xD i mnie tym poinformował 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×