Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Margolcia

Pomocy 😰😰😰

Polecane posty

Jestem zalamana 😰😰 Czy są tu jakieś Mamusie??  Potrzebuje was czy ktoras z was miala w 31 badz wcześniej lub później tyg ciazy ze stwierdzono u dziecka wiele wad ? Moje kochane maleństwo ma po prawej stronie  serduszko po srodku żołądek , na dodatek przepuchline ,przepuchline wszystko na raz .Obecnie przebywam w szpitalu  Jestem podtrzymywana przed porodem .Podlaczona do kroplowek , dostaje antybiotyk biore , tabletki , dostaje insuline 3 razy dziennie poniewaz stwierdzono u mnie cukrzyce typu 2 stwierdzono zle wyniki badan moczu. U malej na usg widac jedno płuco drugiego nie , mozliwe ze wszystko schowalo sie pod zoladkiem 😞 Po urodzeniu bedzie operowana nie wiadomo jak operacja wyjdzie  . Lekarz przyszedl i powiedzial wprost ze prosze przygotowac sie na najgorsze a z drugiej strony nie koniecznie moze byc takze wszystko wporzadku . Czy ktorejs mamy dzidzia przechodzila podobna sytuacje . Prosze powiedzcie czy dziecko ma szanse na przeżycie chociaż wiek ze Lekarzami nie jesteście. Ale moze ktorejs z was dzidzia przeszla taka operacje 😰😰😰😰😰😰 Bardzo sie boje 😰😰😰😰 Jestem zalamana . A skierowanie dostalam podobno do najlepszej klinki w Policach 😰😰😰

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bede

Nie bylam w takiej sytuacji ale bede sie za was modlila. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Bardzo współczuję. Nie byłam w takiej sytuacji. Mam nadzieję, że Twoje maleństwo wyjdzie z tego. Jeśli mogę tylko zapytać. Czy usg w 12-13 tyg i później około 20 tyg-połówkowe wyszło prawidlowe? Dopiero później stwierdzono nieprawidłowości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Moja ciaza byla ok, ale mialam dwie kolezanki z takimi samymi wadami serca u dzieci.  Jedna zdecydowana sie na aborcje, a druga donosila dziecko- trzy operacje w roznym wieku i chlopczyk jest teraz ok.  Z drugiej strony w rodzinie urodzila sie dziewczynka i pomimo wielu badan niby wszystko bylo normalnie, a wieku 2 lat okazalo sie, ze dziecko ma ciezka wade serca i moglo w kazdej chwili umrzec.  Przeszla operacje i jest zdrowa i wszystko normalnie.  Wymienione wady serca to trzy przedsionki, brak jednej z komor.  Takze serce po drugiej stronie o ile jest zdrowe to jeszcze nie jest tak zle.  Moze dziecko ma wszystko po drugiej stronie- jest taka kondycja.  Te dzieci, ktore znam po przejsciu operacji sa zdrowe i jak najbardziej normalne i aktywne wiec trzymaj sie, wszystko moze sie dobrze skonczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Z tego co wiem to takie operacje wykonuje sie w wieku plodowym, zeby po operacji dziecko sie regenerowalo w lonie matki, bo to zwieksza szanse przezycia i minimalizuje komplikacje, bo nie trzeba zywic dozylnie, podtrzymywac sztucznie czynnosci zyciowych, aplikowac tlenu itd. Ale nie wiem czy w Polce sa tacy chirurdzy. Moze zapytaj. Czasem warto sie przeniesc do innego szpitala w innym miescie, niz godzic sie na to co oferuje lokalny.

Twoje dziecko ma CDH, czyli wrodzona przepukline przeponowa. Z tego co piszesz to zdaje sie ze lewostronna, czyli Bochdalka. To nie jest takie rzadkie.

(To sie nazywa operacja w lonie matki. Polega ba tym, ze robi sie naciecie jak do cesarki, wypompowuje wody do zbiornika, wyciagaja sie plod nie odcinajac pepowiny, przeprowadza zabieg, wklada plod spowrotem, uzupelnia wody plodowe, zaszywa macice i otrzewna, a potem czeka sie do normalnego terminu porodu monitorujac stale dziecko i matke.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To serce jest po prawej stronie dlatego ze przepona przemueszczona na lewo przesunela je na prawo, uciskajac tym samym lewe pluco, ktore czesto zostaje w tym przypadku zdeformowane (ale nie zawsze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ponadto dziecko regenerujace sie w lonie matki nie jest narazone na ryzyko infekcji po zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To lewe pluco jest tam pod spodem na 100%, tylko go nie widac bo przepona z zawartoscia otrzewnej je przyslania, ale tak jak juz pisalam ono moze byc niedorozwiniete w stosunku do prawego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Oj, tam wczesniej sie przejezyczylam: nie przepona przemieszczona na lewo, tylko nie domknieta po lewej stronie, przez co zawartosc otrzewnej przemieszczona w gore (jelito cienkie, sledziona, zoladek) przesunela serce w prawo i uciska lewe pluco, albo zabrala mu miejsce przez co moze byc malutkie (np. 1/3 wielkosci prawego).

Zazwyczaj, zeby wspomoc i przyspieszyc rozwoj pluc u plodu po operacji w lonie matki, aplikuje sie ciezarnej sterydy (antenatal corticosteroids, czyli tzw. przedporodowe), zeby pluca plodu do wyznaczonego terminu porodu nadgonily braki rozwojowe i szybciej dojrzaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ale tu znowu - nie wiem jak jest w Polsce, ani co jest dostepne a co nie, jakie sa procedury itd.

Musicie popytac, poszukac informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A i jeszcze jedno: przez to ze serce zamiast miedzy plucami, jes terac przesuniete w stronie prawego pluca, to to prawe pluco tez bedzie raczej troche mniejsze niz normalnie, bo ma mniej miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Gość Mama napisał:

Bardzo współczuję. Nie byłam w takiej sytuacji. Mam nadzieję, że Twoje maleństwo wyjdzie z tego. Jeśli mogę tylko zapytać. Czy usg w 12-13 tyg i później około 20 tyg-połówkowe wyszło prawidlowe? Dopiero później stwierdzono nieprawidłowości?

Nie mialam wykonanych badan prenatalnych . A tak po za tym do 29tyg wszystko bylo wporzadku. Dzis ordynator mi powiedzial ze pobiora krew i zrobia badania prenatalne . Bo niestety mam skurcze 1cm rozwarcia. A bylam podtrzymywana pod kroplowka zeby nie miec skurczy ,przez kilka dni bylam podłączona a teraz nie jestem . Zobaczymy co jutro ustala 😰

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Jak rozumiem czeka Cię kordocenteza lub znakomicie, choć na tym etapie chyba ta pierwsza opcja. Trzymaj się dzielnie, oby się Wam powiodło. 

Pytałam, bo spodziewam się trzeciego dziecka. Z pierwszym nie było żadnych podejrzeń. Drugie miało podwyższone NT, urodziło się zupełnie zdrowe, a teraz NT jeszcze trochę większe+jestem starsza. Dało to wskazanie do amniopunkcji, która wyszła prawidłowa i mam nadzieję że będzie dobrze. Dziecko na połówkowym było bardzo oglądane pod każdym względem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Kordocenteza lub amniopunkcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Mama napisał:

Kordocenteza lub amniopunkcja

Ja nie za bardzo rozumiem 😞 w jaki sposob oni pobiora krew od dziecka ? Za pomocą wkłucia igłę w mój brzuch ktora przedostanie sie do pepowiny maluszka czy jak ? Jestem mloda mama i tym bardziej nie rozumiem tego badania prenetalnego gdyz nigdy nie mialam jego wykonanego 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Kordocenteza polega na pobraniu krwi z pępowiny. Amniopunkcja to pobranie wód pogodowych.

Tak, robi się to przez powłoki brzuszne. Ja też pierwszy raz przy tej ciąży miałam inwazyjne badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 7.01.2019 o 20:35, Gość Mama napisał:

Kordocenteza polega na pobraniu krwi z pępowiny. Amniopunkcja to pobranie wód pogodowych.

Tak, robi się to przez powłoki brzuszne. Ja też pierwszy raz przy tej ciąży miałam inwazyjne badania.

Jednak nie bylo takiej potrzeby i nie wykonali mi tego badania. Dzisiaj wychodze do domu za 2tyg mam wstawic sie na wizyte a w 36tyg juz przyjechac po to by lezec do konca ciąży byc moze juz w 36tyg zrobia mi cc badz pozniej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowka

No a co z dzieckiem? Spisali je na straty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Trzymam kciuki. Może być inaczej, kordocenteza też niesie jakieś zagrożenie powiklaniami, być może to szpital o najwyższej referencyjnego, a rozwiązanie może nastąpić w ciągu 5 tygodni, czyli już w sumie niedługo. Może nie widzą opcji operacji przed urodzeniem, więc w tym momencie czekanie do narodzin niewiele zmienia, a nie wprowadza tego 0,5% dodatkowego zagrożenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 9.01.2019 o 08:19, Gość Gość napisał:

Trzymam kciuki. Może być inaczej, kordocenteza też niesie jakieś zagrożenie powiklaniami, być może to szpital o najwyższej referencyjnego, a rozwiązanie może nastąpić w ciągu 5 tygodni, czyli już w sumie niedługo. Może nie widzą opcji operacji przed urodzeniem, więc w tym momencie czekanie do narodzin niewiele zmienia, a nie wprowadza tego 0,5% dodatkowego zagrożenia.

 

Dnia 9.01.2019 o 07:43, Gość gosciowka napisał:

No a co z dzieckiem? Spisali je na straty?

Nie rozumiem tego pytania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 9.01.2019 o 08:19, Gość Gość napisał:

Trzymam kciuki. Może być inaczej, kordocenteza też niesie jakieś zagrożenie powiklaniami, być może to szpital o najwyższej referencyjnego, a rozwiązanie może nastąpić w ciągu 5 tygodni, czyli już w sumie niedługo. Może nie widzą opcji operacji przed urodzeniem, więc w tym momencie czekanie do narodzin niewiele zmienia, a nie wprowadza tego 0,5% dodatkowego zagrożenia.

Wszystko wykarze sie po urodzeniu małej i po operacji 😰  Tak bardzo sie boje o nią 😰😰 Ma tyle powaznych wad jestem zalamana nie wiem jak jej pomoc 😰 nic nie moge zrobic . Wiem ze po operacji spedzi kilka tygodni badz kilka miesiecy w szpitalu ale ja jej tam samej nie zostawie 😰

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×