Pomocy, jestem w pytajniku

Hej, zwracam się do Was ponieważ mam pewien problem. Nie będę przedłużać i szczegółowo opisywać tej sprawy postaram się przedstawić samo sedno z ogromną nadzieją, że ktoś może mi doradzić jak powinnam się zachować. Otóż od jakiegoś czasu zmieniłam pracę. Jestem singielką, chcialam najpierw uporządkować swe życie i dopiero wtedy dać sobie szansę na związek. Przechodzę na stałą umowę. Wszystko układa się jak powinno. W pracy zagadał do mnie pewien koleś. Spytał o numer telefonu. Znamy się tylko z widzenia, ale bardzo spodobała mi się jego postawa. Zwykle zainteresowani mną faceci robili tz podchody. Ten choć przyznał że jest nieśmiały przełamał się. Rozmowa została nagle przerwana ze względu na obowiązki, odszedł mówiąc że poczeka az się zdecyduje. Generalnie chodzi mi o to, że bardziej podoba mi się jego kolega z którym pracuje na dziale. Stąd moje pytanie co powinnam zrobić. Nie chcę mieć potem opini nie wiadomo jakiej. Nie znam zbyt dobrze obu, ale teraz wiedząc że wpadlam w oku temu jego kumplowi czuje się trochę w kropce. Oczywiście mogę się spróbować zakumplowac, ale tak szczerze powiedziawszy sama myśl o tym, że każda rozmowa czy moje spotkanie będzie szczegółowo przez nich omawiane blokuje mnie. Na tym dziale pracuje 8 zgranych kolesi. Nie mam pojęcia jak się zachować.