Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vellg

Związek, 6 lat różnicy. Proszę o rady

Polecane posty

Gość vellg

Witam serdecznie, jestem chłopakiem. Piszę w imię swoim, ponieważ moja dziewczyna jest bardzo pewna tego że nam się uda. Dodam, że to związek przez internet.

Przedstawię naszą sytuację, mam 21 lat w tym roku 22, moja dziewczyna w tym roku 16. Dzieli nas 6 lat, prawda. Moich rodziców dzieli 5, dlatego zawsze na wiek aż tak nie patrzyłem, ponieważ moi rodzice się dobrze dogadują.

Moja dziewczyna ma stwierdzoną depresję, w życiu swoje przeszła, była wyzywana przez swojego byłego chłopaka przez rok, rozpadła jej się przyjaźń ogólnie nie miała w życiu bardzo łatwo. Jest dojrzała psychicznie, rozmawia jak jakaś dorosła kobieta.
Nie lubi poznawać nowych ludzi, nie jest otwarta, i po prostu skryta. 


Dodam oczywiście, że ja mam zaraz 22 lata a jednak nie jestem jak moi rówieśnicy, jestem troche jak dziecko, mama sama mówi na mnie tak, że jeszcze nie wydoroślałem, dodatkowo ja wyglądam strasznie młodo, na 18-19 lat max, z moją dziewczyną potrafimy rozmawiać godzinami, oglądać filmy, śmiać się z tych samych rzeczy - widzę różnicę między nią a innymi 16 latkami przykładowo.

Ogólnie 6 lat różnicy a jednak nie widzimy tego w ogole - problem w tym, że jej rodzice ani moi o tym nie wiedzą, z moimi problemu nie będzie boje się reakcji ich rodziców, jak na to będą patrzeć. 

Dodatkowo, boje się że jak pójdzie do liceum albo jak będzie trochę starsza to nagle uzna, że było to tylko zauroczenie, i woli się bawić z ludźmi w swoim wieku. Oczywiście, ja jeszcze nie studiuje, nie myślę o rodzinie, o przeprowadzce nawet o seksie, nic z  tych rzeczy, jestem osobą bardzo wyrozumiałą i po prostu bardzo dużo rozumiem. 

Wiem, że jej nie znacie, po prostu czy jeżeli teraz w wieku 16 lat, twierdzi że nic nie zmieni naszych relacji, że nie wydorośleje z tego, że nie zmieni nic się, to jednak się boje. Boje się, że będzie patrzyła na mnie inaczej za jakiś czas.

Bardzo proszę o rady, czy taki związek ma szansę przetrwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elaiza

Jestem w podobnej sytuacji tylko w drugą stronę...ja jestem kobietą, jestem tyle samo lat starsza, on jest w podobnym wieku co Ty. Też czasami mam różne obawy... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gvxf

Pedofil! Muże być tak ze zwionzek pszetrfa a moze byc tuk ze nie przetrfa. Nie dziekuj za pomoc, robie to z powołania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vellg

Dziękuje Ci gość gvxf,

Elaiza, no właśnie. Myslisz że warto dać szanse i ciągnąć to dalej? Bardzo sie kochany..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elaiza

Na razie jest dość dobrze....ale czasami też wymaga to ode mnie cierpliwości. Mi pomaga to, że wiem dużo o jego życiu, przeszłości, dlatego pewne rzeczy jestem w stanie zrozumieć. Ale nie zawsze jest łatwo, bo muszę też nieco mu uświadamiać i nie chodzi o matczyne karcenie starszej kobiety, tylko pokazywanie mu pewnych rzeczy o których jeszcze nie wie, bo nie przeżył tyle co ja 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eloy

Niczego nie musisz się obawiać. Będzie dobrze. Moja kumpela w wieku 16 lat poznała swojego męża, który miał wtedy 26 lat. Jej rodzice trochę się krzywili, ale wszystko skończyło się szczęśliwie. Są wzorowym małżeństwem już od kilkunastu lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vellg

Witam, można liczyć na pomoc większej ilości osób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nikt ci tutaj nie odpowie, bo nikt nie ma kryształowej kuli, ani nie jest Bogiem.

Czas pokaże czy przetrwacie.

Są związki, które zaczynają się w wieku nastoletnim i trwają całe życie - przykład to moja ciotka i wujek.

Większość takich młodych związków się rozpada, jakaś część przetrwa... cóż... czas pokaże jak będzie z wami.

Szanujcie się nawzajem, wspierajcie, zwracajcie uwagę wzajemnie na swoje potrzeby i nie myślcie wyłącznie o samych sobie, budujcie więź opartą na silnych fundamentach - wtedy szanse by przetrwać razem rosną. Im silniejsza więź tym trwalszy związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sbtgwbeth

Moim zdaniem taka różnica wieku nie jest przeszkodą. Znam parę o podobnej różnicy, która poznała się, kiedy dziewczyna (młodsza) zaczynała liceum. Minęło kilka lat i bardzo dobrze się dogadują. Oczywiście może okazać się, że będziecie mieć różne oczekiwania odnośnie decyzji o wyprowadzce lub o dzieciach ale takie problemy mają również pary w których nie ma różnicy wieku. Ważniejsze są jednak cechy osobowości, które jak już zauważyłeś, mogą być inne niż wskazuje data urodzenia.
Bardziej martwi mnie, że Wasz związek jest związkiem przez internet. Rozumiem jednak, że nie tego dotyczyło pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jest twoją dziewczyną przez internet? i jeszcze piszesz że to związek.  Rzeczywiście wydoroślej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vellg
1 godzinę temu, Narodowy napisał:

Nikt ci tutaj nie odpowie, bo nikt nie ma kryształowej kuli, ani nie jest Bogiem.

Czas pokaże czy przetrwacie.

Są związki, które zaczynają się w wieku nastoletnim i trwają całe życie - przykład to moja ciotka i wujek.

Większość takich młodych związków się rozpada, jakaś część przetrwa... cóż... czas pokaże jak będzie z wami.

Szanujcie się nawzajem, wspierajcie, zwracajcie uwagę wzajemnie na swoje potrzeby i nie myślcie wyłącznie o samych sobie, budujcie więź opartą na silnych fundamentach - wtedy szanse by przetrwać razem rosną. Im silniejsza więź tym trwalszy związek.

Dziękuje za odpowiedź, ogólnie mam straszne problemy z martwieniem się przyszłością, muszę wybrać się do psychologa bo to poważnie mnie męczy.

Oczywiście, że czas pokaże, nie da sie przyśpieszyć, ani przewidzieć co będzie tu oczywiście racje masz.

 

18 minut temu, Gość sbtgwbeth napisał:

Moim zdaniem taka różnica wieku nie jest przeszkodą. Znam parę o podobnej różnicy, która poznała się, kiedy dziewczyna (młodsza) zaczynała liceum. Minęło kilka lat i bardzo dobrze się dogadują. Oczywiście może okazać się, że będziecie mieć różne oczekiwania odnośnie decyzji o wyprowadzce lub o dzieciach ale takie problemy mają również pary w których nie ma różnicy wieku. Ważniejsze są jednak cechy osobowości, które jak już zauważyłeś, mogą być inne niż wskazuje data urodzenia.
Bardziej martwi mnie, że Wasz związek jest związkiem przez internet. Rozumiem jednak, że nie tego dotyczyło pytanie.

Dziękuje za odpowiedź, mogłabyś/mógł opowiedzieć troche więcej o tej parze, dziewczyna zaczynała liceum, a wtedy chłopak ile miał lat?

Moja dziewczyna zacznie liceum ja zaczne studia, ona skonczy liceum ja studia i może wtedy jakoś to poleci..Mam taką nadzieje.

Nie będziemy mieć problemów z wyprowadzką chyba, że ona będzie chciała studiowac przykładowo w moim mieście czyli Warszawie, to wtedy zrozumiałe. 

Przez internet, rozumiem obawy ja też. Lecz znam sporo takich związków i mają się dobrze, wystarczy chęć obu stron.

Bardziej mnie martwi niestety że za 2 lata, jak będzie miala te 18 dojrzeje na tyle, że stwierdzi że to bez sensu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Takiej gowniarze jeszcze sto razy się odmieni więc naiwnoscia jest oczekiwanie że będzie się jej jedynym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sbtgwbeth

Nie jestem dokładnie pewna co do ich wieku ale było dość podobnie jak u Was. Ona 16-17, on ze 23. Bardzo dobrze dobrali się charakterami i zainteresowaniami. Dziewczyna była już w tym wieku gotowa na poważny związek. Na wspólnych spotkaniach nigdy nie miałam wrażenia, żeby jedno z nich było dziecinne a drugie zbyt poważne. Jeśli były jakieś różnice, to z czasem zatarły się.  Minęło kilka lat i mieszkają razem i są już zaręczeni.

Nie rozumiem co masz na myśli przez "dojrzeje na tyle, że stwierdzi że to bez sensu". Jest oczywiście ryzyko ale ujęłabym je inaczej. Mając 16 lat wiele osób dopiero poznaje siebie. Nawet jeśli widzi się sens i pragnie się stałości to związki młodych osób rozpadają się łatwiej. W tym wieku człowiek odkrywa dopiero, czego oczekuje od drugiej połówki. Uczy się też sztuki kompromisów, dogadywania się, kontrolowania emocji. Będąc w liceum często zmienia się towarzystwo i zainteresowania. Czasami potrzeba kilku nieudanych prób, żeby móc ułożyć sobie z kimś całe życie.

Niemniej w żadnym związku, także dwojga rówieśników, nie ma pewności, że wszystko pójdzie idealnie. Jesteście razem i kochacie się - róbcie co możecie, żeby to utrzymać. Starajcie się też spotykać na żywo tak często jak to możliwe. Same rozmowy nie wystarczą. Musicie wiedzieć czy odpowiada wam sposób bycia drugiej połówki, jak czujecie się z sobą po dłuższym czasie przebywania razem. Czy akceptujecie swoje zwyczaje i drobne dziwactwa. Czy macie podobne potrzeby fizyczne (nie mówię od razu o seksie ale o potrzebie przytulania się, okazywania czułości). Takie rzeczy trzeba znać w praktyce. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vellg

Okej, szczerze. Napisze Wam coś co ukryłem bo się troche tego no obawiam.

Poznaliśmy się 2 lata temu, sam to napisałem. To w żadnym wypadku nie była nawet przyjaźń, czasami rozmawialiśmy, nawet nie codziennie, nawet nie raz w tygodniu. Przez ten cały czas WSZYSCY z internetu myśleli że jest po prostu starsza, sama tak mówiła, bała się przyznać.

Zachowywała się dojrzale bardzo, rozmawiała dojrzale, oraz wyglądała na starszą. Gdy była rok ze swoim chłopakiem, przez internet - z którym się spotykała, przyjezdzał do niej na noc, nie, nie uprawiali seksu. Wszystko było okej, był starszy od niej o 4 lata. Gdy mu sie przyznała po 5 misiącach związku, to ją wszędzie poblokował, był bardzo zdenerwowany, ona nie mogła tego znieść, w koncu po miesiacu wrócili do siebie.

Bała się, że ze mną będzie podobnie, że ja zostawie bo jednak jestem od tamtego chlopaka starszy o 2 lata. Powiedziala mi to dopiero teraz.

Rozumiem, zakochałem się w osobie 19 letniej prawie, teraz okazało się że ma 16. Mam ją zostawić? Kocham ją tak samo cholernie mocno, zwiększyły się tylko obawy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esox

Oczywiście, że nie masz jej zostawić. Byłbyś głupcem gdybyś to zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

6 lat to żadna różnica, ale dziewczyna jest jeszcze bardzo młoda i dopiero układa sobie w głowie więc może jej się jeszcze wszystko pozmieniać. Ale też jest kilka par które poznało się w swoich czasach licealnych i jest szczęśliwie ze sobą do chwili obecnej, a mają już po 40stce.

Ogólnie: lepiej spróbować i żałować, że się próbowało, niż żałować że się nie próbowało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vellg

Prosze o zamknięcie tego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×