Módlmy sie z zmrłych

1  dizeń swiąt dobiegł konca jutro czas na modlitwe za zmarłych braci i siostry . Poswienczmi ten 2 dzień swiąt na pujcie na cmentarz i zaśpiewanie piesni nieszporu. Bo dusza potrzebuje modlitwy wy zasąsć nad Niebunaskim pagórkem

19 godzin temu, martyna 33 napisał:

Wytrwała, żarliwa, płynąca z serca modlitwa sprawiedliwego posiada WIELKĄ MOC!!! Jest Bożą wolą, przez Jego cudowną łaskę, że modlitwy wierzących, mają być jednym z wielkich, podstawowych środkówsprowadzania wzorów Królestwa Chrystusa na ten świat. Kiedy Bóg chce dokonać czegoś bardzo wielkiego dla Swojego Kościoła, JEGO WOLĄ JEST, żeby poprzedzały to nadzwyczajne modlitwy. Modlitwa jest jak most prowadzący od naszych kłopotów, do Bożego odpoczynku.

Ale za zmarłych, według Biblii, nie możemy się modlić. Ponieważ nie ma czyśćca. Jest tylko niebo i piekło. I niestety nie ma niczego pomiędzy. Bo piekło degeneruje i umiejsza dzieło, które wykonał Pan Jezus na krzyżu. Mam na myśli zbawienie ludzi. 

piekne słowa

Ja terz dziekuję

Dnia 8.01.2019 o 17:05, martyna 33 napisał:

"Lecz gdy On złożył RAZ NA ZAWSZE jedną ofiarę za grzechy, usiadł po prawicy Bożej. Albowiem JEDNĄ ofiarą uczynił na zawsze doskonałymi tych, którzy są uświęceni. Poświadcza nam to również Duch Święty " ( Hebr.10.12,14-15 ).

Kto regularnie czyta Pismo Święte, ten zna prawdę Jezusa Chrystusa, że prawdziwi czciciele będą oddawać Stwórcy cześć w duchu i w prawdzie. A prawdą jest Jezus Chrystus. I Ojciec właśnie takich szuka ( Jan 4.23-24 ). Niewidzialny Bóg nie życzy sobie, abyśmy w jakikolwiek sposób próbowali Go materializować. Choćby w celu łatwiejszego oddawania Mu chwały. "Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja, Pan, Bóg twój jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy Mnie nienawidzą"( Mojżesza 20.4-5 ).

Jakiekolwiek inne wyobrażenie Boga w świetle Biblii jest "innym bogiem", a Bóg powiedział: "Nie będziesz miał innych bogów obok Mnie" ( II Mojżeszowa 20.3 ). Wbrew temu konsekrowany opłatek jest traktowany w KK jako Bóg (Chrystus). Materia fizyczna jest nazywana Bogiem i stosowanie do tego oddawana jest jej cześć boska. A przecież czegoś takiego nie ma w nauce apostolskiej Nowego Testamentu, ani praktyce wczesnego Kościoła. W eucharystii ofiara Chrystusa łączy się z ofiarami Kościoła oraz ofiarą członków Kościoła. Życie wiernych, składane przez nich uwielbienie, ich modlitwy i praca, łączą się z życiem, uwielbieniem, cierpieniem, modlitwami i pracą Chrystusa oraz Jego ostatecznym ofiarowaniem się. W ten sposób nabierają one nowej wartości. Ofiara Jezusa obecna na ołtarzu, daje wszystkim pokoleniom chrześcijanin możliwość zjednoczenia się z Jego ofiarą. A z Biblii przecież wiadomo, że jest TYLKO jeden doskonały Baranek Boży, który gładzi grzechy świata. Skuteczność ofiary Chrystusa złożonej za nasze grzechy, zasadza się na jej świętości, czyli oddzieleniu od wszystkich innych ofiar. Dlatego może też zbawić NA ZAWSZE tych, którzy przez Niego przystępują do Boga. Bo Pan żyje zawsze, aby się wstawiać za nami. Czy przyjmując zaproponowany w katechiźmie KK tok myślenia, nie podważamy w ten sposób wyjątkowości i stuprocentowej wystarczalności ofiary Jezusa? Biblia wyraźnie naucza, że do ofiary Chrystusa NIE WOLNO niczego dodawać! Bo Baranek Boży, Jezus Chrystus mógł Swoją ofiarą zadośćuczynić sprawiedliwości Bożej i pojednać nas z Bogiem.

bardzo dziękuję

Dnia 6.01.2019 o 19:05, Rypsyma napisał:

1  dizeń swiąt dobiegł konca jutro czas na modlitwe za zmarłych braci i siostry . Poswienczmi ten 2 dzień swiąt na pujcie na cmentarz i zaśpiewanie piesni nieszporu. Bo dusza potrzebuje modlitwy wy zasąsć nad Niebunaskim pagórkem

Pani Rypsymo, Thores Sargsan rzyie bo wuaśńje teras obala chalbe.