Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

małami

Powrót do byłego, przygody w międzyczasie

Polecane posty

Hej! Potrzebuje pomocy ponieważ kilka spraw nie daje mi zasnąć. Byłam z chłopakiem 2 lata następnie zerwalismy ze względu na jego przesadna zazdrość I całowanie z inną dziewczyna po pijanemu czego nie zaakceptowałam. Po zerwaniu nie rozpaczalam dlugo gdyż ostatni miesiąc związku był dla mnie strasznym przeżyciem klocilismy sie codziennie... po zwiazku od razu spotykałam się z mężczyzną który na początku był bardzo czuły I kochany A następnie zaczął mnie olewac. Z tym chłopakiem calowalam się i dotykalam co jest bardzo istotne w całej sprawie. Po tym jak po spotkaniu ostatnim olal mnie na miesiąc nie dzwonił nie wykazywał chęci spotkania  spotkalam się z byłym I coś we mnie się poruszyło. On zabiegał o mnie cały czas nawet podczas znajomości z tamtym. Wróciliśmy do siebie jednak on dowiedział się o incydencie z tamtym I bardzo go to zabolało tym bardziej chłopak z którym się spotykalam chce zrobic wszystko zeby przeszkodzić mi w budowaniu związku  jeszcze raz pomimo tego że sam uważał że mu zależy A nie zadzwonił ani nie spotkał się że mną ponad miesiąc więc w końcu I ja odpuscilam! Cały czas opowiada głupoty mojemu ex/obecnemu cytuje moje słowa I obraca je przeciwko mnie dodatkowo obecny ma do mnie żal że dałam sie tak dotykac I calowac namiętnie po krótkiej znajomości chociaż trwało to 2 miesiące. Nie wiem co mam robić boje się że Pan od 2 miesięcznej przygody popsuje nam to wszystko nad czym pracujemy A ten na którym mi zależy mnie porzuci gdyz stwierdzi że jestem łatwa .... Przepraszam za rozpisanie się Ale starałam się przekazać wszystko co istotne aby ktoś z was pomógł mi rozwiązać.moj problem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

tego się nie da szybko rozwiązać, zaszalałaś i ponosisz konsekwencje a wiążąc się z kolejnym nie uwzględniłaś że większosc podrywaczy zajętych kobiet to świetni manipulatorzy  którzy liczą na darmowy sex do momentu znalezienia następnej ochotniczki. Teraz nie tylko może mówić prawdę jak to robiliscie i gdzie ale upiekszac oraz kłamac a ty nie masz jak udowodnic że kłamie (słowo przeciw słowu) . Tylko czas jest w stanie coś wyklarowac i związek albo przetrwwa albo się roaleci ( z twojej winy ). Kobiety tak mają z gałęzi na gałąż chop a konsekwencje nie są brane pod uwagę. Nie wiem jak możesz udowodnic miłosc, wiernosc, oddanie do aktualnego partnera , seksem ? to mżonka i wabik dla kochanka a nie życiowego partnera. On ma w tej chwili mętlik z jednej strony chciałby a z drugiej slyszy jaka byłaś i co robiłaś. Mężczyzni inaczej analizują, reagują i podejmują decyzje niż kobiety. Czytaj fora o zdradzie i o powrotach do byłych może tam coś ci podpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

 Dotykałaś się tylko z tym drugim? Bunga bunga, lodów nie było? Jak tego pierwszego i nas okłamujesz to jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotus esprit

Ten drugi to pozbawiony honoru łapciuch. Pogoń go. Twój chłopak też go powinien pogonić i nie słuchać jego zwierzeń dotyczących ciebie. Jeżeli jednak twój chłopak będzie ci wypominał bez przerwy tą przygodę to z waszego związku nic nie będzie. Będziesz musiała poszukać sobie trzeciego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ale co w tym złego, że spotykając się z chłopakiem całowałaś się z nim i dotykałaś? Przecież nikogo nie zdradzałaś. A masz prawo robić to, na co masz ochotę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, małami napisał:

Hej! Potrzebuje pomocy ponieważ kilka spraw nie daje mi zasnąć. Byłam z chłopakiem 2 lata następnie zerwalismy ze względu na jego przesadna zazdrość I całowanie z inną dziewczyna po pijanemu czego nie zaakceptowałam. Po zerwaniu nie rozpaczalam dlugo gdyż ostatni miesiąc związku był dla mnie strasznym przeżyciem klocilismy sie codziennie... po zwiazku od razu spotykałam się z mężczyzną który na początku był bardzo czuły I kochany A następnie zaczął mnie olewac. Z tym chłopakiem calowalam się i dotykalam co jest bardzo istotne w całej sprawie. Po tym jak po spotkaniu ostatnim olal mnie na miesiąc nie dzwonił nie wykazywał chęci spotkania  spotkalam się z byłym I coś we mnie się poruszyło. On zabiegał o mnie cały czas nawet podczas znajomości z tamtym. Wróciliśmy do siebie jednak on dowiedział się o incydencie z tamtym I bardzo go to zabolało tym bardziej chłopak z którym się spotykalam chce zrobic wszystko zeby przeszkodzić mi w budowaniu związku  jeszcze raz pomimo tego że sam uważał że mu zależy A nie zadzwonił ani nie spotkał się że mną ponad miesiąc więc w końcu I ja odpuscilam! Cały czas opowiada głupoty mojemu ex/obecnemu cytuje moje słowa I obraca je przeciwko mnie dodatkowo obecny ma do mnie żal że dałam sie tak dotykac I calowac namiętnie po krótkiej znajomości chociaż trwało to 2 miesiące. Nie wiem co mam robić boje się że Pan od 2 miesięcznej przygody popsuje nam to wszystko nad czym pracujemy A ten na którym mi zależy mnie porzuci gdyz stwierdzi że jestem łatwa .... Przepraszam za rozpisanie się Ale starałam się przekazać wszystko co istotne aby ktoś z was pomógł mi rozwiązać.moj problem .

Cóż, powroty są bez sensu jeśli jedna i tylko jedna strona kogoś miała po drodze. Powiedz mu, żeby puknął jakąś laskę i będziecie kwita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 7.01.2019 o 11:22, Gość gość napisał:

 Dotykałaś się tylko z tym drugim? Bunga bunga, lodów nie było? Jak tego pierwszego i nas okłamujesz to jeszcze gorzej.

Tak tylko to nic więcej miedzy nami niezaszlo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 7.01.2019 o 15:33, Piaskun napisał:

Cóż, powroty są bez sensu jeśli jedna i tylko jedna strona kogoś miała po drodze. Powiedz mu, żeby puknął jakąś laskę i będziecie kwita.

Zacznijmy od tego ze nikt się z nikim nie pukał, a on doprowadzil do rozpadu naszego zwiazku całując sie z inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chodzi w calej sytuacji glownie o to ze on mi wybaczyl tylko boje sie ze zacznie sie wypominanie a poza tym mam wyrzuty sumienia ze dalam sie wkrecic takiemu chlopakowi ktory liczyl tylko na jedno. Nie powinnam tego robic i bardzo zaluje. Obecny mi wybaczyl jednak wstydzę się tego co zrobilam i mam wyrzuty sumienia ze mialam taka przygode a teraz znowu się zeszlismy. Tamten to dziecko z tego co teraz i moze dogadywac obecnemu jak to nam sie super nie spotykalo tylko po to zeby go wyprowadzic z rownowagi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, małami napisał:

Chodzi w calej sytuacji glownie o to ze on mi wybaczyl tylko boje sie ze zacznie sie wypominanie a poza tym mam wyrzuty sumienia ze dalam sie wkrecic takiemu chlopakowi ktory liczyl tylko na jedno. Nie powinnam tego robic i bardzo zaluje. Obecny mi wybaczyl jednak wstydzę się tego co zrobilam i mam wyrzuty sumienia ze mialam taka przygode a teraz znowu się zeszlismy. Tamten to dziecko z tego co teraz i moze dogadywac obecnemu jak to nam sie super nie spotykalo tylko po to zeby go wyprowadzic z rownowagi. 

Ja bym dla świętego spokoju odpuścił sobie relacje z Tobą na miejscu Twojego chłopaka. Owszem można skuć mordę temu drugiemu ale takie gnidy rzadko przyjmują sprawę na klatę jak mężczyźni tylko ciągają człowieka po sądach.

Dwa nie jesteś osobą zbyt lojalną skoro zaraz skoczyłaś na innego faceta.

Rozważ zerwanie obu relacji i znalezienie sobie kogoś nowego zaczynając wszystko z czystą karta po obu stronach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esteta
20 minut temu, małami napisał:

Chodzi w calej sytuacji glownie o to ze on mi wybaczyl tylko boje sie ze zacznie sie wypominanie a poza tym mam wyrzuty sumienia ze dalam sie wkrecic takiemu chlopakowi ktory liczyl tylko na jedno. Nie powinnam tego robic i bardzo zaluje. Obecny mi wybaczyl jednak wstydzę się tego co zrobilam i mam wyrzuty sumienia ze mialam taka przygode a teraz znowu się zeszlismy. Tamten to dziecko z tego co teraz i moze dogadywac obecnemu jak to nam sie super nie spotykalo tylko po to zeby go wyprowadzic z rownowagi. 

 Nie przejmuj się aż tak drastycznie, jak seksu nie było, loda mu nie zrobiłaś a tylko potrzymałaś go za penisa to nie ma tragedii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, Piaskun napisał:

Ja bym dla świętego spokoju odpuścił sobie relacje z Tobą na miejscu Twojego chłopaka. Owszem można skuć mordę temu drugiemu ale takie gnidy rzadko przyjmują sprawę na klatę jak mężczyźni tylko ciągają człowieka po sądach.

Dwa nie jesteś osobą zbyt lojalną skoro zaraz skoczyłaś na innego faceta.

Rozważ zerwanie obu relacji i znalezienie sobie kogoś nowego zaczynając wszystko z czystą karta po obu stronach.

Skoczylam na innego faceta gdyz ten z którym obecnie sie zeszlam mnie zdradzil i oklamywal ze nic nie zaszlo przez 3 miesiące bycia razem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarunio
1 minutę temu, małami napisał:

Skoczylam na innego faceta gdyz ten z którym obecnie sie zeszlam mnie zdradzil i oklamywal ze nic nie zaszlo przez 3 miesiące bycia razem 

Nie wraca się do eks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×