Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak w zawoalowany sposób dać znać matce faceta że mogłaby się wyprowadzić z mieszkania

Polecane posty

Gość gość

Ona ma 3 pokojowe mieszkanie, nas stać na co najwyżej wynajem kawalerki - moglibyśmy jej wynajmować a sami zostać w tym mieszkaniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korpo

Kolejne prowo. Ale idź, zarób na swoje mieszkanie. Nie trzeba było brać faceta nieudacznika. A od teściowej z daleka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi

hahahahahaha

2/10 za to prowo, na zachętę ale wymyślaj dalej. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A wprost jej to powiedz, co bedziesz woalowowac. "Mamusia wypieprza, teraz ja tutaj mieszkam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magd

wiadomo że to prowo ale słuchacie. mój brat kiedyś miał taką dziewczynę, mieszkała jakiś czas u moich rodzicow i chciała żeby moi rodzice wyprowadzili się z 4 pokojowego mieszkania bo po co im, wynajmą coś sobie bo maja dwie wypłaty i emeryturę a ona z moim bratem i swoim bratem się tam wprowadzą i przynajmniej im będzie lżej na starcie a jeszcze jej bratu pomogą (27 lat, bezrobotny mącik). Laska z patologii totalnej i wielka rozmowa nawet na ten temat była hahahaha no i to był koniec tego związku. Mój tata się wkurzył A mama popłakała się ze śmiechu dosłownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mlodzi czasem maja tupet 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takie buty
4 minuty temu, Gość magd napisał:

wiadomo że to prowo ale słuchacie. mój brat kiedyś miał taką dziewczynę, mieszkała jakiś czas u moich rodzicow i chciała żeby moi rodzice wyprowadzili się z 4 pokojowego mieszkania bo po co im, wynajmą coś sobie bo maja dwie wypłaty i emeryturę a ona z moim bratem i swoim bratem się tam wprowadzą i przynajmniej im będzie lżej na starcie a jeszcze jej bratu pomogą (27 lat, bezrobotny mącik). Laska z patologii totalnej i wielka rozmowa nawet na ten temat była hahahaha no i to był koniec tego związku. Mój tata się wkurzył A mama popłakała się ze śmiechu dosłownie.

Moja siostra próbowała zrobić taki numer. Rodzice mają dom, siostra wynajmowała 2 pokojowe mieszkanie. I wpadła, w jej mniemaniu, na genialny pomysł, że rodzice się przeprowadzą do wynajmowanego, a ona do domu. Ojciec jak to usłyszał to parsknął śmiechem, mama zapytała czy jest niespełna rozumu. Siostrunia się obraziła, bo jak to tak może być, ona troje dzieci ma i się cisnąć muszą na wynajmie, a rodzice przecież duży dom mają. Od 4 lat nie odzywa się do rodziców, urodziło się 4 dziecko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
9 minut temu, Gość Takie buty napisał:

Moja siostra próbowała zrobić taki numer. Rodzice mają dom, siostra wynajmowała 2 pokojowe mieszkanie. I wpadła, w jej mniemaniu, na genialny pomysł, że rodzice się przeprowadzą do wynajmowanego, a ona do domu. Ojciec jak to usłyszał to parsknął śmiechem, mama zapytała czy jest niespełna rozumu. Siostrunia się obraziła, bo jak to tak może być, ona troje dzieci ma i się cisnąć muszą na wynajmie, a rodzice przecież duży dom mają. Od 4 lat nie odzywa się do rodziców, urodziło się 4 dziecko. 

rodzice powinni wspeirac dzieci, zwlaszcza jesli są zamozni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

rodzice powinni wspeirac dzieci, zwlaszcza jesli są zamozni

No i ciekawe, jak ci rodzice będą wspierać czwórkę (o ile więcej nie narobią) tych dzieci, skoro nawet miejsca na wychowywanie ich nie mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość gosc napisał:

rodzice powinni wspeirac dzieci, zwlaszcza jesli są zamozni

Wspierac, a oddac dom i wynajmowac to wg mnie roznica. Mlodym sie teraz w dupach calkiem poprzewracało, tylo wymagaja. Im sie wszystko nalezy, a sami potrafia tylko dzieci naklepac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chytruska

dobre te wasze historie z próbami wymanewrowania rodziców ale ja wam powiem lepszą. 

Po licencjacie wyjechałam zarobić sobie na mieszkanie do Skandynawii. Był i w sumie nadal jest tam popyt na mój zawód. Mieszkałam w takim budynku dla personelu, taki lepszy akademik. Płaciłam grosze i miałam blisko do pracy bo to było na terenie tego ośrodka. Nie ukrywam, że tyrałam i żydziłam jak ostatni dusigrosz no ale w te 5 lat uzbieralam na 3 pokoje w bloku komunistycznym, remont, wyposażenie i jeszcze na jako takie auto starczyło. Tuż po moim wyjezdzie mój brat zdążył sobie machnąć dziecko więc rodzice się nad nim zlitowali  i dali mlodym kawalerkę po dziadku. Jednak kiedy ja już zjechałam do Polski i zdążyłam się urządzić to oni spodziewali się właśnie  3 dziecka więc wprost mi zaoferowali zamianę 😄 bo ja sama i tak już w tym wieku rodziny nie założę (27lat) a oni mieli po 25, a takie 60m to tylko kłopot w utrzymaniu dla samotnej kobiety 😄 i nie że jakaś dopłata nieeeeee! ZAMIANA  😄 Oczywiście śmiałam im odmówić więc usłyszałam że jestem zgorzkniałą starą panną, chytrą i zawistną, że im zazdroszczę związku i dzieci no i bratowa w płacz, brat foch, rodzice w śmiech jak się dowiedzieli 😄Dla mnie to był mega szok.  Trzy lata pozniej zalozylam rodzinę ale póki moi rodzice nie potwierdzili tej historii to mój mąż myślał że się zgrywam, bo mój brat i jego żona są bardzo roszczeniowi i owszem nieraz był swiadkiem ich scenek i tekstów ale czegoś takiego nawet po nich się nie spodziewał.

można? można!  😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość chytruska napisał:

dobre te wasze historie z próbami wymanewrowania rodziców ale ja wam powiem lepszą. 

Po licencjacie wyjechałam zarobić sobie na mieszkanie do Skandynawii. Był i w sumie nadal jest tam popyt na mój zawód. Mieszkałam w takim budynku dla personelu, taki lepszy akademik. Płaciłam grosze i miałam blisko do pracy bo to było na terenie tego ośrodka. Nie ukrywam, że tyrałam i żydziłam jak ostatni dusigrosz no ale w te 5 lat uzbieralam na 3 pokoje w bloku komunistycznym, remont, wyposażenie i jeszcze na jako takie auto starczyło. Tuż po moim wyjezdzie mój brat zdążył sobie machnąć dziecko więc rodzice się nad nim zlitowali  i dali mlodym kawalerkę po dziadku. Jednak kiedy ja już zjechałam do Polski i zdążyłam się urządzić to oni spodziewali się właśnie  3 dziecka więc wprost mi zaoferowali zamianę 😄 bo ja sama i tak już w tym wieku rodziny nie założę (27lat) a oni mieli po 25, a takie 60m to tylko kłopot w utrzymaniu dla samotnej kobiety 😄 i nie że jakaś dopłata nieeeeee! ZAMIANA  😄 Oczywiście śmiałam im odmówić więc usłyszałam że jestem zgorzkniałą starą panną, chytrą i zawistną, że im zazdroszczę związku i dzieci no i bratowa w płacz, brat foch, rodzice w śmiech jak się dowiedzieli 😄Dla mnie to był mega szok.  Trzy lata pozniej zalozylam rodzinę ale póki moi rodzice nie potwierdzili tej historii to mój mąż myślał że się zgrywam, bo mój brat i jego żona są bardzo roszczeniowi i owszem nieraz był swiadkiem ich scenek i tekstów ale czegoś takiego nawet po nich się nie spodziewał.

można? można!  😄

Nie przejmuj się ja miałam podobnie z siostrą haha a myślałam że to tylko ja mam takie przeboje. "Dej bo mie sie należy" a chodziło o to że ja się dorobilam mieszkania jako panna i potem wyszłam za mąż za bardzo zamożnego faceta. Zamieszkalismy w jego domu a tamto mieszkanie wynajęłam no to ona wileka zaradna lisica mi powiedziała że skoro ja teraz już mam taką willę i życie jak z bajki to mogłabym jej odstąpić i przepisać to mieszkanie, dla mnie to niewiele, nawet nie zauważę, a ona ma dość biedowania z mezem i dziecmi u naszych rodziców w domu, mnie i tak zbywa więc co mi szkodzi? 😄 Nie no jasne, już lecę i jej oddaję 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Woalowowac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A ja myślałam, że tylko mój brat jest takim bezczelnym patusem, że chciał po wyjściu z więzienia sprowadzić mamie do mieszkania jakąś babę z dwójką dzieci które miała z byłym mężem. Bo u jej mamy nie ma miejsca, jest tam jeszcze jej nastoletni brat, wynajem choćby kawalerki dużo kosztuje, a na co naszej mamie takie duże trzypokojowe mieszkanie, skoro ja już tam nie mieszkam. Mama zajmie jeden pokój, a oni i dzieci dwa 😂 Oczywiście brat od razu usłyszał, że on może się wprowadzić, ale jego dziewczyny z przychówkiem mama nie weźmie sobie na głowę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hey

A ja sobie z rodzeństwem pomagamy 😊ale bez przesady żeby się nsdomy wymieniać tym bardziej rodziców wymaganiac z ich domu .  W bloku w którym mieszkam mieszka taka starsza Pani, szkoda jej bo jiz widać swoje przeszła. Dom oddała dzieciom sama wynajmuje kawalerke. A dzieci tzn.syn jest bardzo rzadko. Pani ciężko z tym że syn tak mało ja odwiedza z rodziną. Wiem bo Pani jest bardzo rozmowna.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×