Ciąża czy nie ciąża...

Cześć! Mam pytanie, a wiem że znajdę tu odpowiedź 

Otóż... Pomóżcie mi rozszyfrować czy mogłam zajść w ciążę... Ostatnią miesiączkę miałam 09.12, trwa ona zawsze 7 dni. Cykl od 2 miesięcy trwał 30 dni. Przytulałam się z facetem 25.12 niby wtedy przypadła owulacja. Dzisiaj powinnam mieć okres, ale nie mam. Boli mnie podbrzusze i piersi... Jakbym miała dostać miesiączkę. Wiem, że jeden dzień spóźnienia to nic ale może miała któraś z Was taką sytuacje? Robiłam test wczoraj rano ale negatyw, bo te objawy odczuwam już od tygodnia. Bo z tego co wiem, by doszło do zapłodnienia należy kochać się minimum 2 dni wcześniej... Więc raczej w samym dniu owulacji jest to chyba?? niemożliwe? Dajcie znać co myślicie

Jeśli miesiączki nie będzie za kilka dni, zrób ponownie test. Powinien być już wiarygodny. Szansa na ciążę jest jak najbardziej... 

Do tego mam zgage i wyostrzyl mi się węch... Jestem w stanie powiedzieć wchodząc do klatki jaki sąsiadka obiad ugotowała... :/

Możliwe a dlaczego nie. Powtórz test za kilka dni.