Co myslicie o takim zachowaniu faceta?

Wczoraj wieczorem zadzwonił i zaproponował spotkanie w sobote, że nie wie czy uda sie mu przyjechać, ale sie postara. Ja powiedziałam, ze nie obiecuje czy dam rade bo jestem chora, co jest  zreszta zgodne z prawda.

Dzisiaj około 10 rano napisał do mnie czy ma sie postarac zeby do mnie przyjechac.

Ale ja odpisałam mu dopiero po 15 bo wczesniej bylam w pracy i nie dałam rady napisac, że pewnie bedzie to mozliwe, ale dam znac pozniej.

Potem po 16 on zadzwonił, ale na bardzo krotko bo zanim zdazylam odebrac to sie rozlaczyl, moze z 3 sekundy dzwonil, wiec nie wiem czy przez pomylke sie mu wybralo, czy nie mogl jednak rozmawiac.

A teraz napisalam do niego z godzine temu i nie odpisuje..

Co o tym myslicie>

Chyba wiosna późno przyjdzie w tym roku

pewnie ma dzieeczyne

11 minut temu, Natii napisał:

Wczoraj wieczorem zadzwonił i zaproponował spotkanie w sobote, że nie wie czy uda sie mu przyjechać, ale sie postara. Ja powiedziałam, ze nie obiecuje czy dam rade bo jestem chora, co jest  zreszta zgodne z prawda.

Dzisiaj około 10 rano napisał do mnie czy ma sie postarac zeby do mnie przyjechac.

Ale ja odpisałam mu dopiero po 15 bo wczesniej bylam w pracy i nie dałam rady napisac, że pewnie bedzie to mozliwe, ale dam znac pozniej.

Potem po 16 on zadzwonił, ale na bardzo krotko bo zanim zdazylam odebrac to sie rozlaczyl, moze z 3 sekundy dzwonil, wiec nie wiem czy przez pomylke sie mu wybralo, czy nie mogl jednak rozmawiac.

A teraz napisalam do niego z godzine temu i nie odpisuje..

Co o tym myslicie>

Jestem wstrząśnięty tą historią droga autorko. Gdyby to było 4 sekundy to bym wiedział co myśleć ale w przypadku trzech sekund czuje się bezradny i nie potrafie zebrać myśli aby udzielić odpowiedzi więc zostawiam Cię z tym samą niestety.

To nie chodzi o te 3 sekundy kiedy dzwonił, ale że cała ta sytuacja jest dziwna, że najpierw proponuje spotkanie, a potem sie nie odzywa itd...

Macie po 15 lat? To, że nie odpisuje przez godzine czy dwie przecież nic nie znaczy. Sama odpisałaś mu po 5 godzinach, a masz jakieś pretensje. Może poszedł na piwo z kumplami, może robi kupę czy ogląda tv i nie ma przy tyłku telefonu... jezuuu

Poza tym nie możesz zadzwonić do Niego jak dorosły, normalny człowiek?! Ja też czesto nie słysze ...nego dzwieku sms'a, większość znajomych, facet wiedzą, ze jak chca sie ze mną skontaktować wystarczy telefon. Rozumiem, że boisz się zadzwonić do faceta? 

1 minutę temu, tabuania napisał:

Poza tym nie możesz zadzwonić do Niego jak dorosły, normalny człowiek?! Ja też czesto nie słysze ...nego dzwieku sms'a, większość znajomych, facet wiedzą, ze jak chca sie ze mną skontaktować wystarczy telefon. Rozumiem, że boisz się zadzwonić do faceta? 

Taaaaa jasneeeeee ! Pogrywa sobie . Dobrze wie , ze pisala godzine temu i dawno przeczytal sms  , swiadomie wybral nr na 3 sekundy , a pozniej z jakichs blizej nieokreslonych powodow przerwal polaczenie .