Weronika Truszczynska

Poproszę o screeny na maila, też mi się nie odpala bawiszmniemax@gmail.com 

Dzisiaj na instastory się tłumaczyła, że  z tym tatuażystą miała romans, jak on miał dziewczynę. Oraz że myślała że on ta dziewczynę dla niej zostawi, ale nie zostawił. Dalej nie chciało mi się słuchać. 

Przestałam ją oglądać, subskrybować i odciąłam się od wszystkich jej treści kiedy okazało się, że Weronika Truszczyńska wspiera cierpienie zwierząt. Otóż roześmiana przyznała, że jadła psa bo była ciekawa jak "to" smakuje. Dla mnie ona jest bezwartościową, prymitywną egoistką i niczym więcej. Nie wiem jak można zrobić takie świństwo, kiedy psy są najwierniejszymi przyjaciółmi ludzi, niektóre ratują ludzi z lawin, gryzów itd inne są po prostu kochanymi i mądrymi pupilami. To już nawet w chinach są ludzie, którzy  za ostatnie pieniądze masowo wykupują psy z rzezi ratując im życie. Truszczyńska to zwykłe bydle.

Przepraszam za literówki, ale takie sprawy wzbudzają we mnie emocje.

Swinie czy krowy tez sa niesamowicie przyjacielskie i inteligentne. Jestem pewna ze w zyciu przynajmniej raz zjadlas ktores z nich wiec nie ma sensu osadzac kogos za zjedzenie zwierzecia, ktore rozni sie tylko iloscia futra czy popularnoscia.

Przestań pisać takie brednie, jeśli ktoś porównuje psa do krowy to albo nigdy nie miał psa albo ma coś z głową. 

20 minut temu, Gość zielona napisał:

Przestań pisać takie brednie, jeśli ktoś porównuje psa do krowy to albo nigdy nie miał psa albo ma coś z głową. 

punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. np. u nas swinki morskie to pupilki, a w peru to przysmak. 

To nadal nie jest argument. Pies ma bardziej rozwinięta inteligencję niż gryzonie a świadomość psa jest na poziomie dziecka. Psy mają mózgi podobne do ludzi, kochają, tęsknią, przywiązują się do człowieka. Chyba nie muszę tutaj przytaczać historii Hachiko? Zresztą historie psów czuwajacych przy grobie zmarłego właściciela czy pod szpitalem to częste zjawisko. To wspaniałe i wierne zwierzaki towarzyszące. I już nawet nie wspomnę ze zwierzęta hodowlane są tracone przynajmniej humanitarne, nie to co psy w chinach. Na szczęście to bestialstwo jest powoli zwalczane. Ktoś kto broni truszczyńskiej musi być takim samym bydlakiem jak ona. Obrzydliwe. 

3 minuty temu, Gość zielona napisał:

To nadal nie jest argument. Pies ma bardziej rozwinięta inteligencję niż gryzonie a świadomość psa jest na poziomie dziecka. Psy mają mózgi podobne do ludzi, kochają, tęsknią, przywiązują się do człowieka. Chyba nie muszę tutaj przytaczać historii Hachiko? Zresztą historie psów czuwajacych przy grobie zmarłego właściciela czy pod szpitalem to częste zjawisko. To wspaniałe i wierne zwierzaki towarzyszące. I już nawet nie wspomnę ze zwierzęta hodowlane są tracone przynajmniej humanitarne, nie to co psy w chinach. Na szczęście to bestialstwo jest powoli zwalczane. Ktoś kto broni truszczyńskiej musi być takim samym bydlakiem jak ona. Obrzydliwe. 

Zauważ, że psy je się w Chinach a nie w Europie. Tam- w Azji inaczej patrzy się na psy- nie jak na przyjaciela człowieka tylko jak na jadalne zwierze. Tam nie ma praktycznie praw człowieka a co dopiero mówić o prawach zwierząt. No inna kultura zupełnie. 

skonczcie juz ten off top o psach.

18 minut temu, Gość zielona napisał:

To nadal nie jest argument. Pies ma bardziej rozwinięta inteligencję niż gryzonie a świadomość psa jest na poziomie dziecka. Psy mają mózgi podobne do ludzi, kochają, tęsknią, przywiązują się do człowieka. Chyba nie muszę tutaj przytaczać historii Hachiko? Zresztą historie psów czuwajacych przy grobie zmarłego właściciela czy pod szpitalem to częste zjawisko. To wspaniałe i wierne zwierzaki towarzyszące. I już nawet nie wspomnę ze zwierzęta hodowlane są tracone przynajmniej humanitarne, nie to co psy w chinach. Na szczęście to bestialstwo jest powoli zwalczane. Ktoś kto broni truszczyńskiej musi być takim samym bydlakiem jak ona. Obrzydliwe. 

Na jakim świecie żyjesz, twierdząc że zwierzęta hodowlane zabija się humanitarnie?

skonczcie juz ten off top, to temat o wt, a nie ubojniach. zalozcie sobie osobny topic.

Nie ma żadnego offtopu truszczyńska zbydlęcona prymitywko, wiem ze to niewygodne ale to dotyczy ciebie jesteś polką, europejką a nie chinka a mimo tego zezarlas psa choć nawet chińczycy w dużej mierze ratują je przed śmiercią w męczarniach, nie masz sumienia 

To, ze na codzien nie widzisz swini na smyczy i nie wiesz jak rozbudowane sa zachowania krow nie znaczy, ze jestes lepsza od innych. Stawianie jakjejkolwiek granicy miedzy psami a tymi gatunkami nie ma zadnego sensu.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Nie ma żadnego offtopu truszczyńska zbydlęcona prymitywko, wiem ze to niewygodne ale to dotyczy ciebie jesteś polką, europejką a nie chinka a mimo tego zezarlas psa choć nawet chińczycy w dużej mierze ratują je przed śmiercią w męczarniach, nie masz sumienia 

Lecz się, bo masz poważne zaburzenia emocjonalne. Ja nie zjadłam żadnego psa, a co więcej, w ogóle nie jem zwierząt. Ten off top jest żałosny, załóż sobie osobny temat, a nie ciągle tu spamujesz.

Typowe zawistne Polaczki, ktoś popełnił błąd to już trzeba go zrównać z ziemią. Jakby wasze wszystkie błędy wywlec na wierzch to też byście się palili że wstydu. Dziewczyna widać że wie że źle robiła i że nie powinna tak postępować. Popełniła błąd po rozstaniu i tyle. A argument odnośnie tego jaka to ona nie jest winna bo sypiała z żonatymi facetami- przypominam że to faceci ślubują wierność, ona nikomu nic nie obiecywała. Jak już chcemy być tacy zasadniczy i formalni to wina leży w większej części po stronie faceta który zdradza swoją żonę. 

A temat o uboju zwierząt już totalnie dla mnie śmieszny i żałosny, wariatów wegan zapraszamy do wyjścia. Nie każdy musi mieć tyle empatii która u was często zakrawa już o śmieszność. Ludzie od początku swiata jedzą mięso, czy się wam to podoba czy nie to tak będzie już zawsze. Więc te swoje filozoficzne gadki schowajcie sobie w buty, dokładnie tam skąd wystaje wasza słoma umysłowa.

Nie, z tej strony nie Weronika, ale osoba która obserwuje to wszystko z boku i mam takie a nie inne przemyślenia. Zajmijcie się swoim życiem. Widocznie macie jr tak nudne, że trzeba gnoić kogoś innego za to, że coś robi. Cóż, nie myli się tylko ten co nic nie robi. Na pewno wy też nie jesteście dumni ze wszystkiego co w życiu robiliście. 

Lol przynajmniej tymi rzeczami nie chwalimy się w necie

I strasznie bawi mnie to, jak ktoś pisze, że ludzie na kafe nie mają własnego życia. Tu też tu napisalaś, więc zajmij się swoim życiem, a nie wchodzisz na kafe i komentujesz wątek, który tak wielce cię nie obchodzi

pozdrawiam serdecznie, mówisz jedno, a robisz drugie

Jeśli naprawdę zezarla psa, to jest ...ona .... Och, jak bardzo chciałabym ja spotkać osobiście...;) Weroniczko zapraszam na jakąś przesiadkę na o'hare w chicago. Mam tylko 15 minut na to lotnisko, chętnie się spotkam.

13 godzin temu, Gość Natka napisał:

A argument odnośnie tego jaka to ona nie jest winna bo sypiała z żonatymi facetami- przypominam że to faceci ślubują wierność, ona nikomu nic nie obiecywała. Jak już chcemy być tacy zasadniczy i formalni to wina leży w większej części po stronie faceta który zdradza swoją żonę.

A kto tutaj broni tego faceta? Próbujesz umniejszać jej winę, a przecież ona sama napisała, cytuję: "Nie ma czegoś takiego jak rozbijanie związku czy rodziny. Partner zwyczajnie odchodzi do kogoś lepszego." - to według Ciebie jest normalne? Gdzie się podziała ta obrończyni kobiet, na którą kreuje się Weronika? Dla mnie ta dziewczyna to moralne dno i tutaj już nie chodzi o to, że sypia z kim popadnie, bo to jest sprawa, ale sypianie z zajętymi mężczyznami to zupełnie co innego.

Zresztą nikt jej nie kazał chwalić się swoimi przygodami w internecie, sama to napisała, jeszcze podpisując się imieniem i nazwiskiem. 

Błąd? Błędem to może być błąd ortograficzny a nie zjedzenie stworzenia które uchodzi na prawie całym świecie za najlepszego przyjaciela ludzi, to jest straszne i ohydne. I niby gdzie Truszczyńska żałuje ze zjadła psa, skoro mówiła i tym roześmiana na kanale Lekko nie bedzie na yt, bez cienia żalu. To bydle nie ma sumienia. I nie nazywaj zawistnymi polaczkami osób empatycznych i kochających zwierzęta bo to żałosne. 

A jak tak z innej beczki. Obejrzałam jej kilka filmików, ale sporo przewijałam. Nie wiem, to typ człowieka, który mnie mocno irytuje - atencjuszka. Np. puściła filmik o nowym mieszkaniu (akurat obejrzałam, bo lubię podpatrywać, jak to mieszka), po czym się okazało, że na filmie jest głównie jej facjata, średnio przyjemna, a w tle gdzieś nagrane trzęsącą się ręką mieszkanie. No kurła. Wszędzie musi swoja twarz wsadzać? Dodatkowo nie mogę się skupić na niczym, bo patrzę na jej usta i się zastanawiam, czy tak sobie szminką rozjaśniła górną wargę, to jakiś styl, czy po prostu górna warga nie ma pigmentacji? Mam wrażenie, że te usta są suche i czuję dyskomfort, hehe. Problemy trzeciego świata.

Reszta rewelacji, które wypisujecie, tylko potwierdza, że szkoda na nią tracić czasu. 

 

Forum służy od wyrażania opinii, każdy ma swoje życie i nikt nie siedzi tu non stop. Twoja prymitywna idolka tez zapewne gdzieś czasem się udziela a tym bardziej ty. Ty tez jesteś niezłym prymitywem skoro zjedzenia psa świadomie konającego w męczarniach nazywasz tylko błędem. Żaden człowiek który ma uczucia wyższe czegoś takiego by nie zrobił bo to odrażające. Ludzie maja prawo wiedzieć kogo oglądają i podjąć decyzje czy warto. Moim zdaniem nie warto, są inni, wartościowi twórcy. 

powiedz to ludziom, ktorzy zostali zabici lub pogryzieni przez psy. :')

Zielona opanuj się, ciągle piszesz o tym samym. 

im ona teraz jest w zwiazku?

*z kim

Zrozumcie tępe cepy, że w Chinach jest inna kultura. Dla nich normalne jest jedzenie psów, dla nas nie, a u Arabów z kolei nie je się wieprzowiny, a u nas w niedzielę normalnie schabowy. Zrozumcie w końcu że każdy kraj ma inne zwyczaje. Nie zesraj cię się z tym współczuciem dla zwierząt, większość z was to banda ...ów która pluje się o psy, a powinniście się zająć innymi rzeczami najpierw, np wychodzeniem z bycia de bi lami. 

1 godzinę temu, Gość zielona napisał:

Forum służy od wyrażania opinii, każdy ma swoje życie i nikt nie siedzi tu non stop. Twoja prymitywna idolka tez zapewne gdzieś czasem się udziela a tym bardziej ty. Ty tez jesteś niezłym prymitywem skoro zjedzenia psa świadomie konającego w męczarniach nazywasz tylko błędem. Żaden człowiek który ma uczucia wyższe czegoś takiego by nie zrobił bo to odrażające. Ludzie maja prawo wiedzieć kogo oglądają i podjąć decyzje czy warto. Moim zdaniem nie warto, są inni, wartościowi twórcy. 

Nie, moja droga, błędem nazywam to co ona robiła czyli odreagowywanie rozpadu związku na przypadkowym seksie. To jest błąd, który ona sama rozumie. Jedzenie psa dla mnie nie jest żadnym błędem. Taka jest kultura Chin, że nie widzą tam w tym nic złego. Także skończ te swoje wegańskie farmazony, bo nikogo one nie obchodzą. Jak ci to nie pasuje to idź i oglądaj inne osoby, a nie męcz bułę, że dziewczyna zjadła psa. Jest w takim kraju gdzie się je, więc ma prawo. Nie zrobiła nic nielegalnego. Nasrane macie w garach nieźle już od tego wegańskiego żarcia. 

zielona - Noxelia, wypier/dalaj stad ...ko. Tylko ty zawsze tak przeżywasz to jedzenie psów. Nie pojmujesz w swoim tępym, zakutym łbie, że dla innych to takie samo zwierzę jak każde inne, a nie jakaś je/bana świętość, jak dla ciebie. Dla mnie też bez różnicy jest to czy zjem świnię czy psa.