Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zakłopotana012

Początek znajomości, facet najpierw się zbliża a potem rezygnuje.

Polecane posty

10 godzin temu, Gość Malutka napisał:

Dokładnie! Mogę się założyć ze nie ma chwilowo innych opcji wiec uderzył do kola zapasowego czyli do Ciebie bo wie ze Ci zależy, nawet jeśli pogadacie i ,,wyjasnicie sobie wszystko" to zapewne to spotkanie skończy się w łóżku, tak jak sobie zaplanował (tylko najpierw Cie pourabia żeby stworzyć pozory ze jednak cos będzie poważnego miedzy wami, walnie pogadanke) i on znowu bedzie miał seks za darmoszke, może jeszcze parę razy znowu się z Toba spotka żeby mieć gdzie por...c po czym znowu uslyszysz ze jednak bariera między wami jest nie do przejścia (gdy juz znajdzie inna opcje) :D. Serio jesteś taka naiwna? Jemu nie zależy i nigdy nie zależało! Bylas jego zabawka i nadal będziesz jeśli wciagniesz się w ta gre. Miej honor kobieto i olej go, bo inaczej bdziesz dłużej cierpieć i w dodatku nie spojrzysz sobie w twarz gdy obedrzesz się z godności a on znowu Cie pozwodzi i oleje.  

Też tak myślę, jednak nie chciałam być aż tak dosłowna. Ale autorka już jest urobiona, co można sądzić po jej reakcji, że książę jej odpisał - ta radość i zero zastanowienia się nad tą sytuacją. Pisałaś że bariera jest po twojej stronie, a mi się wydaje, że się oszukujesz, bo wiesz że mu nie zależy. Serio już chyba nie mógł ci jaśniej dać do zrozumienia, że nie jest tobą zainteresowany. Ale ty  ciagle masz nadzieje, piszesz że obiecywał ci spotkanie... Obiecał i do tego nie doszło? Czas kopnąć go w dupę i tyle. Nie rozumiem jak można być tak naiwnym, to były 4 spotkania, a nie rok wspólnego życia, na litość. Ale niestety nie wejdziesz w rozmowę ze mną czy Malutką tylko szukasz choćby cienia szansy na to, że jest tak jak chcesz żeby bylo. Nie wszyscy do siebie pasują. Wiem dokładnie o czym myślisz, bo kilka lat temu też byłam taka zaślepiona, ale na szczęście rozum mi wrócił i nie dałam się zaciągnąć do łóżka. Ale dobrze znam taki typ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

naiwna jesteś dziewczyno ale najwyraźniej musisz się niestety sparzyć by przyznać nam racje...na pocieszenie powiem, że nie będziesz pierwsza i ostatnia, której klapki na oczach o ładnej nazwie "miłość" przysłoniły rozum. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorko nie słuchaj tych próżnych ...ek. To twoje życie i twoja relacja z facetem. Postępuj tak jak uważasz za słuszne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Autorko nie słuchaj tych próżnych ...ek. To twoje życie i twoja relacja z facetem. Postępuj tak jak uważasz za słuszne. 

chyba po to załozyła wątek na forum tępaku by pytać o radę...więc ją dostała i piszemy co o tym myslimy. Znamy życie i taki typ faceta jak ten tutaj opisywany i wiemy, że to się dobrze dla autorki nie skończy bo wiele z nas miało epizod w życiu z kolesiem tego typu...ta relacja na starcie jest skreślona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Autorko nie słuchaj tych próżnych ...ek. To twoje życie i twoja relacja z facetem. Postępuj tak jak uważasz za słuszne. 

Kolejna naiwniara. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Znowu wściekłe ...ki atakują, ale olej je autorko, to twoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alohaaa

Autorko wspomnisz nasze słowa. Z tego nic nie będzie. 

Z nikim nie zbudujesz związku jak będzie ci tak rozpaczliwie zależeć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Gość Alohaaa napisał:

Autorko wspomnisz nasze słowa. Z tego nic nie będzie. 

Z nikim nie zbudujesz związku jak będzie ci tak rozpaczliwie zależeć...

Dokładnie. A niedługo założy nowy wątek - "facet udawał że mnie kochał i mnie wykorzystał". Chwytasz się chociaż cienia nadziei, a on ma cię gdzieś i po chwili znowu będzie czuł barierę mentalną między wami. A ty będziesz płakać. Takie zaangażowanie po 4 spotkaniach dla mnie nie jest normalne... Obudź się w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B...

od początku pisałam żeby olała, a zrobi jak zechce, widocznie musi sama się sparzyć, popieram wszystkie głosy na nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Olej te ...ki z przerośniętym ego, to twoje życie i twoje szczęście. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2019 o 16:00, zakłopotana012 napisał:

Co to znaczy, kiedy facet mówi, że ciągle nie pęka bariera między nami i jest dystans mentalny i że strasznie go to męczy? 

I jak to się dalej potoczyło? Spotkaliście się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, spotkaliśmy się, otworzył się przy mnie wtedy najbardziej ze wszystkich spotkań, jednak dalej jest tego samego zdania co był. Wyszło na to, że się boi, opowiedział mi historię z przeszłości, widziałam łzy w jego oczach w wielu momentach. Jednak cały czas udawał, że to wszystko go nie rusza. Sam ze sobą walczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 minut temu, zakłopotana012 napisał:

Tak, spotkaliśmy się, otworzył się przy mnie wtedy najbardziej ze wszystkich spotkań, jednak dalej jest tego samego zdania co był. Wyszło na to, że się boi, opowiedział mi historię z przeszłości, widziałam łzy w jego oczach w wielu momentach. Jednak cały czas udawał, że to wszystko go nie rusza. Sam ze sobą walczy...

Daj sobie spokój...facet sam nie wie czego chce. Każdy ma jakieś mniej lub bardziej bolesne doświadczenia i nie blokuje sobie przez to drogi do stworzenia związku z osobą, w której jest zakochany. Jak ma jakieś problemy natury emocjonalnej niech idzie z tym do psychologa a nie mąci Ci w głowie. Powtarzam - daj sobie z nim spokój. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, zakłopotana012 napisał:

Tak, spotkaliśmy się, otworzył się przy mnie wtedy najbardziej ze wszystkich spotkań, jednak dalej jest tego samego zdania co był. Wyszło na to, że się boi, opowiedział mi historię z przeszłości, widziałam łzy w jego oczach w wielu momentach. Jednak cały czas udawał, że to wszystko go nie rusza. Sam ze sobą walczy...

Ha ha ale Ty naiwna jestes. Odstawil szopkę przy Tobie żebyś była wyrozumiala i wiecznie czekajaca na niego, w końcu nadal musi mieć cos w zapasie na seks jako rezerwowa wiec tak gadal żebys tego definitywnie nie zakończyła. Facet pokazuje ze mu nie zależy a Ty się nabierasz na lzawe historie. I co, pewnie to spotkanie skoczylo sie w lozku? A nawet jeśli ie to do tego tylko zmierza. On ma Cie w d....e, jestes tylko opcja, pojmij to naiwniaro. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, zakłopotana012 napisał:

Nie obrażaj mnie... Mylisz się we wszystkim.

to Ty masz klapki na oczach. Jakby facet chciał z Tobą być to już DAWNO by z Tobą był. No czemu z sobą nie jesteście ? Jak się chce szuka się sposobu...jak się nie chce szuka sie powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, zakłopotana012 napisał:

Bo byłam kiedyś w bardzo podobnych sytuacjach i wiem, że wcale nie robiłam tego, co chcę! Więc jednak wcale tak nie ma zawsze...

Hmm słuchaj... Dla mnie te jego teksty też są naciągane jak gacie. Mam chłopaka, też jest po pewnych przejsciach, jak każdy z nas, ale gdy się poznaliśmy nigdy nie usłyszałam żadnego tekstu o barierze, braku gotowości. Jest trochę nieśmiały, więc nie wszystko dzialo się tak szybko jak bym tego chciała, ale sie działo. Pokazywał mi, że mu zależy, że chciałby w przyszłości stworzyć ze mną związek (przyjeżdżał do mnie 100km i odjeżdżał w nocy, rozmawiał ze mną i słuchał co mam do powiedzenia, szanował mnie i mój czas itd.). I udało się, jesteśmy razem prawie od roku. Mówi ci takie rzeczy żebyś na niego czekała, żebyś miała gdzieś innych facetów, bo on jest taki biedny i odegrał niezły teatr. A dzięki temu że jesteś taka wyrozumiała, on wie że ma u ciebie metę i że nieważne co zrobi i tak będziesz za nim. Bo przecież te jego teksty o barierach to były uniki, ale ty już do początku byłaś nim zaślepiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala syrenka

O kurła toz to znowu Ty? Co ma sie wydarzyc, zebys wiedziala, ze on po prostu nie jest zainteresowany? Otoz to w slowach goscia - jak sie chce, szuka sie sposobu, jak sie nie chce - powodu! Rob co chcesz, ale ja nie widze powodu, zebys zakladala watki co chwila o tym samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26 minut temu, zakłopotana012 napisał:

Bo byłam kiedyś w bardzo podobnych sytuacjach i wiem, że wcale nie robiłam tego, co chcę! Więc jednak wcale tak nie ma zawsze...

Jak się kocha to chce się być z ta osobą wbrew wszelkim przeciwnościom losu. Więc wyjaśnij nam co takiego strasznego go spotkało, że nie możecie być z sobą na razie tylko musisz czekać ? Ma hiva, nie chce Cie zarazić i czeka na skuteczną szczepionkę ? Czy może jest powiązany z rosyjską mafią ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

dajcie spokój dziewczyny, nic nie rozumiecie, chłopak jest świadkiem koronnym w sprawie przeciwko rosyjskiej mafii i nie chce narażać autorki na niebezpieczeństwo póki wszystkich nie pozamykają 😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala syrenka

Ty sie smiejesz, a wiesz ilu facetow takie gadki wciska i co gorsza - baby w to wierza:D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hggdsa
Dnia 22.01.2019 o 13:36, Gość Gość napisał:

Znowu wściekłe ...ki atakują, ale olej je autorko, to twoje życie.

Sama jesteś wściekłą kurewką autorko pisząca z gościa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala syrenka

Niech robi co chce, kiedys sie nauczy. Tylko niech nie zadaje tych dretwych pytan do porzygu, bo to irytujace. I tak nie slucha nikogo, to po ... jej rady? Ona czeka na kogos, kto jej zacznie pisac, ze bedzie mega happy end. Facet juz pewnie nie pamieta nawet, co za szajs wciskal jej na tym spotkaniu, a jej telefon milczy i bedzie milczal, ale ona wie lepiej, to po cholere pisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Mala syrenka napisał:

Niech robi co chce, kiedys sie nauczy. Tylko niech nie zadaje tych dretwych pytan do porzygu, bo to irytujace. I tak nie slucha nikogo, to po ... jej rady? Ona czeka na kogos, kto jej zacznie pisac, ze bedzie mega happy end. Facet juz pewnie nie pamieta nawet, co za szajs wciskal jej na tym spotkaniu, a jej telefon milczy i bedzie milczal, ale ona wie lepiej, to po cholere pisze?

Ha ha dokladnie, kolejna desperatka na forum 😄 i właśnie założyła nowy wątek. Jakie te baby naiwne :'D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

no dobra, bez jaj już...autorko możesz nam napisać czemu nie możecie być z sobą ? Co on Ci powiedział na tym spotkaniu, jak to uargumentował ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala syrenka

Pewnie jej powiedzial, ze ma jakies mega problemy, brak czasu i podobne kretactwa, jak dla mnie te tajemnicze bariery to zwykle splawianie i zawoalowane "nic nie czuje", ale autorka i tak ma swoje wnioski, wiec po co mielic temat? Facet na zwiazek gotowy nie jest i piertoli trzy po trzy, ale na seks jak mu sie zachce to gotowy jest:D Bedzie tak pewnie sciemnial i krecil jeszcze jakis czas, bo autorka dala mu otwarta furtke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala syrenka
Dnia 22.01.2019 o 12:37, Gość gość napisał:

chyba po to załozyła wątek na forum tępaku by pytać o radę...więc ją dostała i piszemy co o tym myslimy. Znamy życie i taki typ faceta jak ten tutaj opisywany i wiemy, że to się dobrze dla autorki nie skończy bo wiele z nas miało epizod w życiu z kolesiem tego typu...ta relacja na starcie jest skreślona.

Otoz to. Niejedna z nas miala, moze nawet wiecej niz raz, taki przypadek, wiec probujemy ja ostrzec. Ale ona nic z tym nie robi, tylko zaklada o chwila nowe watki, bo czeka, jak juz pisalam, zeby ktos zaklinal rzeczywistosc i mydlil jej oczy, ze bedzie big love, tylko niech ona czeka i bedzie cierpliwa, az ten ksiaze ja laskawie zaprosi do swojego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Znowu ta banda de.bilek sączy jad i przypisuje złą wolę temu chłopakowi. Bo oceniają po sobie po prostu. Olej ich autorko, to chore babsztyle z przerośniętym ego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jest po prostu niedojrzały, o co ty chcesz właściwie walczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×