Dlaczego kobiety się obrażają kiedy zwróci im się uwagę,że przytyły?

.Niestety większość moich znajomych się obraża i strzela takie fochy jak tylko ktoś im zwróci uwagę,że przytyły.

Z czego to wynika?

Dlaczego większość kobiet nie ma dystansu do siebie i poczucia humoru?

...bo,prawda w oczy kole.

Ja wolę grubsze kobiety bo więcej ciałka do pieszczot i całowania a szczupłe to nawet tyłka nie mają co niektóre . Znajomej powiedziałem , że lubię gdy przytyje to też coś marudziła no ale to kobieta to musi mieć jakieś tam fochy przecież .

14 minut temu, Gość szczupła kobieta pyta napisał:

Niestety większość moich znajomych się obraża i strzela takie fochy jak tylko ktoś im zwróci uwagę,że przytyły.

Z czego to wynika?

Nawet kiedy się Ciebie zapytają, nie mów, że przytyły! Nie bądź osioł! To kobiety! One doskonale wiedzą, że przytyły. Chcą po prostu wiedzieć, czy dalej są dla Ciebie tak samo atrakcyjne, a może nawet bardziej!

Nie wszystkie tak mają, ale tych, które tak mają, unikaj - na pierwszy rzut oka nierówno pod kopułą

16 minut temu, Gość szczupła kobieta pyta napisał:

Dlaczego większość kobiet nie ma dystansu do siebie i poczucia humoru?

Nikt nie lubi, kiedy się uderza w jego ego i wytyka porażki. Natomiast, odnoszenie się wprost do cielesności innych ludzi nie świadczy o ''poczuciu humoru'', tylko o uchybieniu kulturze osobistej.

Ja się nie obrażam jak słyszę,że mam przytyć.Niestety nie jest to takie proste jak się ma dobrą przemianę materii. ;)Obracam to w żart.

Strasznie nie lubię przewrażliwionych na swoim pkt. ludzi.

Kobiety się nie obrażają o coś takiego. Po prostu intuicyjnie kogoś takiego ignorują i nie chcą mieć nic wspólnego z osobą, która ocenia ją po kilogramach. Obrażanie się, a odcięcie się od toksycznej osoby to dwie różne sprawy. To pierwsze to niedojrzałość, a drugie zdrowe poczucie wartości i wysoki iloraz inteligencji. 

Bo jest kult fit. I przybycie świadczy o słabości.  Swoją drogą nie rozumiem ludzi,  którzy tak komentują wagę innych.  Ostatnio też mi się zdarzyło uslys żreć takie teksty.  Starałam się obrócić je w żart, ale to nie było miłe.  Ja akurat luźnym i ubraniami  ukrywałam ciążę, bo nie chciałam by już wszyscy wiedzieli,  ale takie teksty są zawsze nie na miejscu. 

Obrażają się,obrażają.Nawet o bardziej błahe sprawy.

A ja słyszę,że mam przytyć.

Niestety zauważyłam,że takim jak ja można zwracać uwagę,a z grubszymi trzeba delikatniej.

1 godzinę temu, Gość szczupła kobieta pyta napisał:

.Niestety większość moich znajomych się obraża i strzela takie fochy jak tylko ktoś im zwróci uwagę,że przytyły.

Z czego to wynika?

Dlaczego większość kobiet nie ma dystansu do siebie i poczucia humoru?

A co w tym takiego zabawnego, że wymaga poczucia humoru?

Większość z nich ma lustra i doskonale wie jak wygląda. Ludzie widzą, że przytyli, wyskoczył im pryszcz, mają rozstępy itd. - serio nie trzeba im o tym przypominać.  Takie uwagi to zwyczajnie brak kultury.

Pamiętam jak byłam nastolatką, budziłam się rano z pryszczem, szłam do kuchni, a moja mama "o pryszcz Ci wyskoczył"/"ale Ci się cera pogorszyła" itd. - no naprawdę? Dziękuję za oświecenie. Moje życie dzięki tej uwadze stało się lepsze.