Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

MURZYN PRACUJE KILKA GODZIN DZIENNIE A PRZEZ RESZTĘ DNIA ODPOCZYWA, BIAŁY CZŁOWIEK ZAPIEPRZA 6 DNI W TYGODNIU PO 10 GODZIN DZIENNIE I JESZCZE MU MAŁO

Polecane posty

Gość Gość

Kwestia podejścia do życia, Murzyn albo Indianin w buszu pracuje dziennie tylko tyle ile musi, głównie chodzi o polowanie lub zbieranie pożywienia, od czasu do czasu naprawa schronienia i broni lub sieci do łowienia ryb, ale ogólnie codzienne obowiązki sprowadzają się tylko i wyłącznie do zdobycia pożywienia i przygotowania posiłku, nic innego nie potrzebują więc też nie muszą na to zarabiać, natomiast biały człowiek jest głupi, musi mieć wszystko to co inni bo inaczej wpada w Wielką depresję... mi wystarczy mała kawalerka za którą płacę wszystkich opłat niewiele ponad 300 zł, telefon doładowuję sobie za 50 zł miesięcznie co 3 miesiące, do tego mam internet za 20 zł miesięcznie, auto mi nie potrzebne bo mam wszystko na miejscu, sklepy blisko, do pracy blisko więc chodzę pieszo, a do tego komunikacja miejska dobrze rozwinięta więc nie ma problemu, po co mi samochód? Tylko po to żeby mieć? Żeby się lansować, żeby kłóć innym W oczy? Żeby żeby być niewolnikiem społeczeństwa? Bo według społeczeństwa jak nie mam tego tego i tamtego to że niby jestem gorszy? Ja żyję dla siebie a nie dla społeczeństwa i dla głupich przeświadczeń które panują. Taki samochód byłby dla mnie tylko problemem, Zauważcie Ile to jest kosztów, Najpierw trzeba go kupić wydać kasę, potem koszty paliwa, koszty ubezpieczenia, obowiązkowe przeglądy, a o naprawach nie wspomnę, A wiadomo że tylko nowe z salonu może się nie psuć i to przez kilka pierwszych lat, a używany to nieważne czy pięciolatek czy 15 latek to i tak trzeba w niego ciągle ładować kasę, samochód to studnia bez dna. i mam wydawać kupę kasy tylko po to żeby mieć samochód który tak naprawdę nie jest mi potrzebny? Tylko po to żeby dorównać społeczeństwu? Mam to gdzieś, mam gdzieś że ktoś mi będzie wypominał albo się nawet śmiał że nie mam samochodu, nie mam zamiaru nikomu niczego udowadniać, bo nawet jeszcze bym go kupił i spełnił oczekiwania gawiedzi To kto Mi potem będzie ten samochód utrzymywał? No ja zostanę z tym problemem, ludzie będą mieli to w dupie czy mnie stać utrzymać cię nie, a ja nie mam zamiaru sobie obniżać standardu życia albo zapieprzać na 3 etaty tylko po to by utrzymywać zbędne rzeczy. Teraz przykład mojej ciotki i wujka, mieli ładne trzypokojowe mieszkanie w bloku, Wujas nieźle zarabiał, ciotka nawet nie musiała pracować i spokojnie sobie żyli, nagle zachciało im się samochodu, potem im się zachciało kupić dom No bo przecież trzeba się pokazać co to nie oni, No i kupili pokazaliście, ale co z tego jak teraz sami zostali z tym problemem, do tego wszystkiego 4 telewizory w tym domu No bo przecież musi być bo trzeba się pokazać, kupa niepotrzebnego sprzętu i elektroniki, super oświetlenie ogrodu podjazdu bramy ogrodzeniowe i tak dalej, No bo przecież oni muszą mieć ekstra no bo trzeba się pokazać, internet za 120 zł miesięcznie, No bo przecież wielcy państwo nie mogą mieć byle czego ale jeszcze jakiś czas temu żyli zupełnie bez internetu Albo wystarczał im taki za 20 zł miesięcznie, telefony nagle wszyscy mają na abonament i to nie za 30 zł miesięcznie tylko za 100 zł miesięcznie, do tego telewizja satelitarna Cyfrowy Polsat i oczywiście nie zwykły najtańszy pakiet tylko wypasiony za bodajże 130 zł miesięcznie, No i takich różnych pierdół i kosztów miesięcznych mają jeszcze kilka innych i co się okazuje, że po tej przeprowadzce z mieszkania do domu, ciotka musiała iść do roboty bo nie było ich stać już utrzymać tego wszystkiego z jednej pensji wujka, A dodatkowo sam wujek musiał zacząć jeszcze dorabiać bo inaczej nie nie Wyrobili by finansowo. I może mają ten dom, może mają fajne smartfony na abonament, może mają telewizję satelitarną z wieloma kanałami, może i mają samochód, ale co z tego jak życia nie mają, bo całymi dniami Muszą tylko i wyłącznie na to wszystko za,p,ie,r,d,a,l,a,ć No bo przecież trzeba się pokazać że oni są bogaci że oni mają wszystko a tak naprawdę nie mają nic. Ja jestem tego pewien że ciotka żałuję że kupili ten dom, bo ten dom Nie dość że jest o wiele większą studnia bez dna niż samochód, bo w chałupie zawsze jest coś do zrobienia do wyremontowania i tak dalej, koszty utrzymania są znacznie wyższe niż w mieszkaniu to jeszcze teraz musiała iść do roboty i obydwoje z wujkiem muszą na to wszystko zapieprzać jak dzikie świnie, a po przyjściu z pracy Jeszcze trzeba zapieprzać w domu bo gdy mieszkali w bloku odkręcali kkaloryfery i mieli ciepło, a teraz? Teraz Wujas musi się męczyć z piecem bo oczywiście wszystko jest na pokaz ale tylko na zewnątrz a wewnątrz zwykły najtańszy piec i jak najtaniej żeby oburzać, więc musi się męczyć nosić węgiel drzewo ładować ten piec wyciągać Popiół i tak dalej i tak dalej, w bloku mieli spokój płacili kilkaset złotych opłat kaloryfery cieplutkie, ciepła woda w kranie, mniejszy metraż do sprzątania, żadnej trawy nie musieli kosić zajmować się ogrodem, po prostu mieli spokój. I ja się pytam, czy nie lepiej mieć mniej ale żyć spokojniej? Ludzie sobie tworzą niepotrzebne potrzeby i zachcianki na które potem trzeba zapieprzać, a wszystko to tak naprawdę nie po to żeby polepszyć swoje życie, Bo de facto sobie je pogorszyli, ale po to by zabłysnąć przed innymi, wy jak to stado baranów nie zostać w tyle za innymi Baranami którzy Pędzą i Pędzą w tym wyścigu szczurów i w sumie nie wiadomo po co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Dostojny_Prawiczek napisał:

Nie widziałem jeszcze murzyna który pracuje

Chodzi o przykład, że ludzie biorą sobie na łeb niepotrzebne koszty a potem muszą na to wszystko zapieprzać i jeszcze ciągle się uskarżają że im nie starcza... Nie starcza ci? Rozejrzyj się wokół siebie, może harujesz na mnóstwo niepotrzebnych rzeczy... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Taka prawda, ludzie całe życie gonią i gonią za rzeczami które tak naprawdę nie są mi potrzebne, tylko muszą potem na to wszystko harować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×