USG bioderek kto nie zrobil

Jak w temacie.jestem dziś zapisana z moim 7 tygodniowym dzieckiem,ale nie pójdę bo jest dziś okropny smog,czerwony alert,zrobili nawet darmowa komunikacje.nie chce żeby młody złapał infekcje,nawdycha się tego smrodu,tych pyłów.czy ktoś USG bioder robił w późniejszym czasie?ponoć do 7 tygodnia najlepiej,potem jest mało wiarygodne

Czemu malo wiarygodne? Ja robilam pozniej bo synek powaznie chorowal. Dzis ma 4 lata i jest sprawnym zdrowym chlopcem

To b. Wazne badanie wbrew pozorom. Lepiej idz. Zakladajac sie ze wada w biodrowych jest leczona Tyle Ile ma dziecko przy wykryciu( czyli koszla czy inne przez 7 tyg jak wykryto w 7tyg). Da sie zaleczyc w 100procent nawet powaznie Wady tylko trzeba he najpierw wykryc! Leczenie jest dosyc uciazliwe( corka miala leczona Wade koszla, teraz juz NIC nie ma) nie wyobrazam sobie leczenia Wady przy wykryciu w 3 MSc( 3 MSc leczenia!)

Wada nie wykryta I nie leczona grozi kalectwem!

To teraz sie zastanow czy masz isc...

Mieszkam za granicą i tu nie robi się żadnego USG bioder. Jak nie chcesz to nie idź. 

Jesli chodzi o zagranicę, to tymbardziej bym o to zadbała. W uk maja kiepska opieke... 

Mam 35 lat, jestem po 2 powaznych operacjach, za pare lat czeka mnie proteza stawu biodrowego. Za moich czasow nikt nie robil usg. Lekarze na oko uznali ze jest ok. W wieku 15 lat, po dlugim leczeniu niby reumatyzmu stwierdzono dysplazje.

Kiedys tego badania nie bylo ale dzieciom zakladano pieluchy tetrowe. Czesto jedna do owiniecia a druga w srodek. Tetra kilka razy zlozona jest grubsza niz dzisiejsze pieluchy. Nozki dziecka byly prawidlowo odwodzone i biodra byly zdrowe.  Mam kilkuletnie juz dzieci ale moja polozna zalecala aby od urodzenia do badania bioder wkladac na pieluszke zlozona tetre. 

To ja mam 31 lat i miałam usg bioder jako niemowlę.

Niestety zalecenia szerokiego pieluchowania dla kazdego sa przestarzale. To ze twoje dzieci maja stawy ok, to raczej zbieg okolicznosci a nie zalsuga pieluchy i pozycji zabki.

Teraz zaleca sie kladzenie na brzuchu

Zagranica się nie robi bo dysplazja stawów biodrowych jest charakterystyczna dla mieszkańców Europy środkowo-wschodniej. Idź na badanie. Mojej córce nie wykryli w badaniu ręcznym bo nic nie przeskakiwalo. Ale zrobiliśmy USG w czwartym tygodniu bo syn miał już dysplazję. Wyszło że miała tak poważna dysplazję że to było zwichnięcie bioder. One nie wskakiwały, więc nic nie przeskakiwalo przy poruszaniu. Po kilku miesiącach nie było już śladu że miała kiedykolwiek dysplazję. U syna to samo. Idź koniecznie na badanie!!!!

Dodaj dam jeszcze że jak ma dysplazję to wyjdzie to i w 7 i późniejszym tygodniu. Jeśli przegapiłam termin zapisz się na kolejny. Nieleczona dysplazja może się w przyszłości skończyć np.krótsza noga

Mojej corce zrobiono pierwsze Usg w 4 miesiacu i wykryto dysplazje. Nosila takie szelki.

ja tez mialam jako dziecko i dzis mam krotsza nige i problemy z kregoslupem.

Obecnie, lekarze zlecają badanie usg u wszystkich dzieci, aby jednoznacznie wykluczyć. Jest to deformacja stawów biodrowych, która może pojawić się w czasie ciąży, podczas porodu lub kilka tygodni lub miesięcy po urodzeniu. W prawidłowo funkcjonującym biodrze głowa kości udowej spoczywa w panewce. Natomiast u dzieci z rozwojową dysplazją stawu biodrowego głowa kości udowej porusza się do przodu i do tyłu, a w ciężkich przypadkach może wypadać z panewki. Moim zdaniem warto. 

Ja na badanie z córką wybrałam sie do Balumedu w Warszawie http://balumed.pl/uslugi/pracownia-usg-echo-serca/ - badanie tam jest bardzo dokładne. 

Bez przesady masz iść na badanie a nie na 2 godzinny spacer. Dziecko nie umrze od chwili na smogu. Całą zimę będziesz siedzieć z domu i nawet do lekarza nie pójdziesz bo smog? 

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Bez przesady masz iść na badanie a nie na 2 godzinny spacer. Dziecko nie umrze od chwili na smogu. Całą zimę będziesz siedzieć z domu i nawet do lekarza nie pójdziesz bo smog? 

to było 8miesiecy temu moze poszła w innym terminie.

Ja poszłam w 4tygodniu zycia córki, dostała poduszkę, a lekarz stwierdzi ze problem jest tak duzy, że zapewne poduszka nie pomoże , bioderka w ogole nie były w stawie. 10tyg z poducha i bioderka wskoczyły na swoje miejsce, ale tylko dlatego ze bardzo szybko zaczeła ją nosić. 

Dziewczynki mają problem czesciej,

Przy badaniu małej jeszcze w szpitalu, przy ruszaniu nóżkami jedno bioderko jakby 'przeskakiwalo' więc dostaliśmy skierowanie na usg, to był chyba 6 albo 7 tydzień życia malej. Poszliśmy, zrobiliśmy i wszystko wyszło dobrze. Ale w UK maja napewno inny system, chyba takie badanie nie jest standardem dla wszystkich dzieci.