nie mam wcale pieniędzy jak przeżyć z dzieckiem

witam, potrzebuję porady. muszę przeżyć do 10 następnego miesiąca, a zostało mi 100 zł. pracuję, mam dziecko. musiałam się wyprowadzić i wynając mieszkanie, i koszty mnie zabiły... nie wiem co na szybko zrobić. proszę o poradę

Pożycz od rodziny / znajomych / pracodawcy

Dorób w weekend

gdybym mogła to zrobic to juz bym zrobila. łatwo mowic i radzic, a rzeczywistosc taka, ze chyba oboje zwyczajnie tego nie wytrzymamy

Każdy może pożyczyć lub dorobić. Czego oczekujesz? Że zapytamy o Twój numer konta i radośnie z naszych pensji zasponsorujemy Twoją roszczeniowość i niefrasobliwość?

Zostaje Ci prostytucja lub sprzedaż nerki, dziuniu.

Nie, nikt nigdy z nas nie był w ciężkiej sytuacji, nigdy. I nigdy nie pożyczał ani nie próbował dorobić. Tu sami bogaci siedzą. I czekają tylko na takie posty, jak Twój, by w ciemno wywalić kasę.

A mogłabyś napisać np. jestem z Gdańska, ucieklam od męża, bo pił, chętnie dorobię - umiem np. gotować, w soboty mogę zająć się osobą starszą lub innym dzieckiem - i odbiór był lepszy. Szefa pewnie nawet nie pytałaś, czy częsć pensji może dac wcześniej.

Cóż, to nie wytrzymacie. Trudno. Nie jesteście naszą rodziną, nie będzie nas przy tym, więc mało nas to obejdzie. Zresztą to był Twój wybór, by odejść od męża i wynając mieszkanie. 

Gdybym była pewna że to nie jest  próba wyciągnięcia od osób naiwnych kasy to pewnie bym pomogła ale jak kogoś nie znam i nie jestem pewna że osoba ta nie kłamie to sorry ale nikt ci nie pomoże