Czy mogłam zajść w ciążę?

Hej dziewczyny, od kilku lat stosuję tabletki hormonalne 21+7, zażywałam je mniej więcej o stałych porach,  9 grudnia mialam przesunięcie ale nie więcej niż 12h, normalnie przyjęłam tabletkę. No i być może (im bardziej próbuję sobie przypomnieć, tym bardziej nie jestem w stanie  ) miałam dzień, w którym wystąpiły wymioty (niestety nie pamiętam którego dnia. Na pewno nie w ostatnim tygodniu. Wystąpiły jednak po 3 godzinach od przyjęcia tabletki więc dodatkowej nie przyjęłam. Nie współżyłam również w czasie przyjmowania tabletek z tego blistra) Krwawienie z odstawienia zawsze dostawałam prawidłowo, najczęściej 2 dni po odstawieniu i w grudniu również tak się stało. Ostatni stosunek miał miejsce 22 dni temu,tuż po 7dniowej przerwie w grudniowej paczce, a kilka godzin po współżyciu prawidłowo przyjęłam tabletkę z nowego blistra. Do końca blistra w styczniu brałam je o regularnej porze, nic nie pominęłam. W czasie tamtego stosunku dodatkowo użyliśmy prezerwatywy ( nic nie pękło) ale przez prawie całe to nowe opakowanie miałam kłujące bóle prawego podbrzusza, czasem słabsze, czasem silniejsze. Założyłam, że to być może z powodu intensywnego seksu, ale w głowie pojawiły się stresujące myśli więc 18 dnia po stosunku zrobiłam dwukrotnie test ciążowy z moczu porannego koło 9:00 i drugi równiez wstrzymujac sie od jedzenia i picia (żeby nie rozcieńczyc moczu) kolo godziny 11:00. Oba wyszły negatywnie. Bardzo nie chciałabym być w ciąży, stąd wręcz podwójne zabezpieczenie ale cały ten miesiąc był dla mnie bardzo stresujący. Dziś juz drugi dzień po odstawieniu a krwawienia nic nie zapowiada. Jak myślicie, jakie są szansę na ciążę w tym przypadku? Mam powód do takiego niepokoju? A może krwawienie nie nadchodzi przez ten stres? Brak krwawienia doprowadza mnie do jeszcze większego zdenerwowania  

Witam,

Jeśli testy wyszły prawidłowo i antykoncepcja też była zażywana prawidłowo to skąd ten stres? Dobrze by było przemyśleć czy jest Pani gotowa na współżycie, czy nie lepiej poczekać aż będzie Pani w stanie przyjąć nowe życie. I jak najbardziej stres może opóźnić miesiączkę. Proszę więc się zrelaksować :) Jeśli opóźnienie miesiączki będzie większe niż 7 dni proszę udać się do ginekologa. Serdecznie pozdrawiam!