Seks oralny

Lubicie seks oralny - dawać przyjemność i czerpać? Jestem z moim chłopakiem od 8 miesięcy, gdzieś od września/października uprawiamy seks oralny. To jest mój pierwszy partner seksualny (w weekend planujemy nasz pierwszy raz). Na początku trochę się wstydziłam robić loda mojemu chłopakowi, ale sama tego chciałam. Teraz już nie mam z tym żadnego problemu, staram się i on zresztą też i sprawia mi tym ogromną przyjemność. Wczoraj podczas wieczornego smsowania wyszedł ten temat i zasugerował mi, żebym była przy tym bardziej delikatna, bo zdarzyło się że go to zabolało. Trochę mnie tym zaskoczył bo wcześniej się  na to nie skarżył. Dziwnie sie z tym poczułam, bo gdyby od razu mi powiedzial że coś jest nie tak to bym byla bardziej ostrożna. Zażartowałam sobie, że teraz wystarczą same dłonie bo są bezpieczniejsze, a on na to, że nie nie i że potrzeba więcej czułości ustami i już. Dodał, że mam się tym nie przejmować, bo to on ma mi sprawiać przyjemność. Jednak mi zależy na tym, żeby było mu przyjemnie i żeby odlatywał. Macie wskazówki jak to robić żeby facet był zadowolony?

może mu chodziło o to, że kiedyś tam zahaczyłaś mu zębami o żołądź - bo to może zaboleć.

jak na wariata to robisz to może boleć , najlepiej to robią te z dużymi ustami bo mam porównanie .

2 minuty temu, kasia9200 napisał:

Lubicie seks oralny - dawać przyjemność i czerpać? Jestem z moim chłopakiem od 8 miesięcy, gdzieś od września/października uprawiamy seks oralny. To jest mój pierwszy partner seksualny (w weekend planujemy nasz pierwszy raz). Na początku trochę się wstydziłam robić loda mojemu chłopakowi, ale sama tego chciałam. Teraz już nie mam z tym żadnego problemu, staram się i on zresztą też i sprawia mi tym ogromną przyjemność. Wczoraj podczas wieczornego smsowania wyszedł ten temat i zasugerował mi, żebym była przy tym bardziej delikatna, bo zdarzyło się że go to zabolało. Trochę mnie tym zaskoczył bo wcześniej się  na to nie skarżył. Dziwnie sie z tym poczułam, bo gdyby od razu mi powiedzial że coś jest nie tak to bym byla bardziej ostrożna. Zażartowałam sobie, że teraz wystarczą same dłonie bo są bezpieczniejsze, a on na to, że nie nie i że potrzeba więcej czułości ustami i już. Dodał, że mam się tym nie przejmować, bo to on ma mi sprawiać przyjemność. Jednak mi zależy na tym, żeby było mu przyjemnie i żeby odlatywał. Macie wskazówki jak to robić żeby facet był zadowolony? Mniej mechanicznie, bardziej delikatnie i będzie miodzio. Robisz mu do końca? Z połykiem?

Małe usta tez potrafią cuda..:P

3 minuty temu, Gość Samotny napisał:

 

Nie, nie robię do końca, on jak czuje że jest blisko to sam mnie przyciąga do siebie i kończe ręką. Mam naturalne, duże usta :)

Musi on kończyć z twojej buzi jeżeli chcesz żeby było mu dobrze! 

Na pornosaxh obciągaja jak wariatki a to przyjemne nie jest.

 Noi następnym razem powiedz ze chcesz żeby w ustach skończył będzie zadowolony 

5 minut temu, kasia9200 napisał:

Nie, nie robię do końca, on jak czuje że jest blisko to sam mnie przyciąga do siebie i kończe ręką. Mam naturalne, duże usta :)

  Robimy inaczej, ciągnie aż jestem na wylocie .. już już już... daję jej znak - ściskam jej ramię, szybko go wyjmuje z ust i  nakłada na niego chusteczkę . Spróbujcie, polecam.

15 minut temu, efka66 napisał:

Małe usta tez potrafią cuda..:P

 

Może i potrafią, ale są jędzowate.

1 minutę temu, Gość Samotny napisał:

Może i potrafią, ale są jędzowate.

Dlaczego tak sądzisz? Złe wspomnienia?...

szukam pań do zabawy w seks lekarza robię dokładne badania spotkanie małopolska  dyskretne spotkania polter11@autograf.pl    

dokładne badania stóp  brzucha  klatki piersiowej piersi    szyi głowy  

szukam pań na zabawę  w lekarza  z badaniami stóp całowaniem    i badaniem ciała   spotkania dyskretne małopolska polter11@autograf.pl

13 minut temu, efka66 napisał:

Dlaczego tak sądzisz? Złe wspomnienia?...

Też. Zresztą niejeden facet to potwierdza, więc coś w tym musi być. Może jesteś wyjątkiem? Jeśli tak, przepraszam.

Przyjmuję przeprosiny. Mój partner nie narzeka wręcz przeciwnie.:)))

Jako facet uwielbiam jak żona robi mi loda...ja w tym czasie pieszczę jej cipulkę ręka...spuszczam się najchętniej na jej piersi a ona całe nasienie rozsmarowuje po swoim ciele

zasadniczo usta są delikatne i zwykle ssanie, lizanie jest bardzo miłe i podniecające i nie powoduje bólu nawet jak jest bardzo silne natomiast z mojego doświadczenia są dwie rzeczy, które mogą być nieprzyjemne i może na to musisz uważać. Pierwsza rzecz została powiedziana - zahaczanie zębami czyli przygryzanie a drugie to czasami dość nieprzyjemnie odczuwa się jeśli kobieta naciska czy próbuje wsuwać język do cewki moczowej (dziurki, którą facet robi siusiu). Czasami robi się to nieświadomie. I czasami jest trzecia rzecz, zwłaszcza jak chłopak ma dość krótkie wędzidełko - mocne ściąganie napletka czasami powoduje ból - ale to jest problem, który może się pojawić bardziej w pieszczotach ręką albo normalnym stosunku niż oralu

18 minut temu, Gość Bercik Ekspercik napisał:

zasadniczo usta są delikatne i zwykle ssanie, lizanie jest bardzo miłe i podniecające i nie powoduje bólu nawet jak jest bardzo silne natomiast z mojego doświadczenia są dwie rzeczy, które mogą być nieprzyjemne i może na to musisz uważać. Pierwsza rzecz została powiedziana - zahaczanie zębami czyli przygryzanie a drugie to czasami dość nieprzyjemnie odczuwa się jeśli kobieta naciska czy próbuje wsuwać język do cewki moczowej (dziurki, którą facet robi siusiu). Czasami robi się to nieświadomie. I czasami jest trzecia rzecz, zwłaszcza jak chłopak ma dość krótkie wędzidełko - mocne ściąganie napletka czasami powoduje ból - ale to jest problem, który może się pojawić bardziej w pieszczotach ręką albo normalnym stosunku niż oralu

Właśnie on wspominał o czasem pojawiających się zębach... Robiłam to nieświadomie, bo gdybym wiedziała wcześniej to nie sprawialabym mu bólu. Dzięki że mi powiedziałeś o tej cewce moczowej, nie robiłam tak ale teraz będę bardziej na to uważać. Z napletkiem to nie mamy problemu, bo mój chłopak go nie ma, jest obrzezany ;) podobno to ma wpływ na jakość i długość stosunku.

obrzezany z reguły może dłużej więc lepiej, bo jego żołądź jest mniej wrażliwa ale nie jest to regułą. Ja nie jestem obrzezany i w moim wieku już nie będę się na to decydował ale gdybym był młodszy to pozbyłbym się napletka, bo chyba w obecnych czasacg - chodzenie w ubraniu i bieliźnie - nie jest facetowi potrzebny. Ale za to od lat nauczyłem się a właściwie mój napletek aby przez cały czas był zsunięty do góry i wygląda to tak jakbym był obrzezany. Kochajcie się bo najważniejsza jest miłość a z techniką sobie poradzicie. I oczywiście także "przy pierwszym razie" ważna jest antykoncepcja - chociaż prezerwatywa a najlepiej jakaś pewniejsza metoda jeszcze (tabletki). Dużo miłości i powodzenia.

24 minuty temu, Gość Bercik Ekspercik napisał:

obrzezany z reguły może dłużej więc lepiej, bo jego żołądź jest mniej wrażliwa ale nie jest to regułą. Ja nie jestem obrzezany i w moim wieku już nie będę się na to decydował ale gdybym był młodszy to pozbyłbym się napletka, bo chyba w obecnych czasacg - chodzenie w ubraniu i bieliźnie - nie jest facetowi potrzebny. Ale za to od lat nauczyłem się a właściwie mój napletek aby przez cały czas był zsunięty do góry i wygląda to tak jakbym był obrzezany. Kochajcie się bo najważniejsza jest miłość a z techniką sobie poradzicie. I oczywiście także "przy pierwszym razie" ważna jest antykoncepcja - chociaż prezerwatywa a najlepiej jakaś pewniejsza metoda jeszcze (tabletki). Dużo miłości i powodzenia.

Dziękuję. Kochamy się, często mi to mówi, ale przede wszystkim to czuję. Po tych naszych próbach współżycia powiedział mi, że jeszcze bardziej mnie kocha. Musimy sobie jakoś poradzić, mimo tych moich trudności na początku. Dużo rozmawiamy na te tematy, jestem wręcz zaskoczona że mam tak otwartego i mądrego faceta ;) wiele osób robi mi już aluzje do zaręczyn i ślubu i jeszcze ja to jakoś znoszę, ale w Sylwestra mój wujek o tym wspominał przy nim więc powiedziałam tylko że na wszystko przyjdzie czas. A ja nie czuję takiej presji, dla mnie najważniejsze jest to że się kochamy, jestem szczęśliwa i bardzo szybko mi minął ten prawie rok.

39 minut temu, Gość Bercik Ekspercik napisał:

obrzezany z reguły może dłużej więc lepiej, bo jego żołądź jest mniej wrażliwa ale nie jest to regułą. Ja nie jestem obrzezany i w moim wieku już nie będę się na to decydował ale gdybym był młodszy to pozbyłbym się napletka, bo chyba w obecnych czasacg - chodzenie w ubraniu i bieliźnie - nie jest facetowi potrzebny. Ale za to od lat nauczyłem się a właściwie mój napletek aby przez cały czas był zsunięty do góry i wygląda to tak jakbym był obrzezany. Kochajcie się bo najważniejsza jest miłość a z techniką sobie poradzicie. I oczywiście także "przy pierwszym razie" ważna jest antykoncepcja - chociaż prezerwatywa a najlepiej jakaś pewniejsza metoda jeszcze (tabletki). Dużo miłości i powodzenia.

Oczywiście nawet przy próbach używaliśmy gumek. Zastanawiam się nad tabletkami, ale podobno po nich spada libido, a ja póki co to nie mam żadnych problemów tej natury i często mam ochotę na pieszczoty.

Jakąś chętna popisać porozmawiać?

22 minuty temu, kasia9200 napisał:

Oczywiście nawet przy próbach używaliśmy gumek. Zastanawiam się nad tabletkami, ale podobno po nich spada libido, a ja póki co to nie mam żadnych problemów tej natury i często mam ochotę na pieszczoty.

gumki nie są w 100% pewne - czasami pękają a czasami mi się z zsuwają. Mnie nigdy nie pękła natomiast w długim doświadczeniu raz o mało co nie zsunęłaby się dlatego jeśli jesteście pełnoletni pomyślcie o jakiejś pewniejszej antykoncepcji. To fakt, czasami antykoncepcja hormonalna obniża libido ale czasami też zwiększa. Miałem też narzeczoną,  z którą stosowaliśmy wyłącznie metody naturalne (śluz + temperatura) ale ona robiła to perfekcyjnie i była skuteczna - wam jej nie polecam . Lepiej odwiedzić dobrego ginekologa już po pierwszym razie i coś dla Ciebie wybrać, co będzie w miarę optymalne i jednocześnie w zakresie takich kosztów, na jakie was stać.

17 minut temu, Gość Bercik Ekspercik napisał:

gumki nie są w 100% pewne - czasami pękają a czasami mi się z zsuwają. Mnie nigdy nie pękła natomiast w długim doświadczeniu raz o mało co nie zsunęłaby się dlatego jeśli jesteście pełnoletni pomyślcie o jakiejś pewniejszej antykoncepcji. To fakt, czasami antykoncepcja hormonalna obniża libido ale czasami też zwiększa. Miałem też narzeczoną,  z którą stosowaliśmy wyłącznie metody naturalne (śluz + temperatura) ale ona robiła to perfekcyjnie i była skuteczna - wam jej nie polecam . Lepiej odwiedzić dobrego ginekologa już po pierwszym razie i coś dla Ciebie wybrać, co będzie w miarę optymalne i jednocześnie w zakresie takich kosztów, na jakie was stać.

Myślę nad tymi tabletkami, ale do soboty to juz się nie dostanę do ginekologa. Hmm w zasadzie to 100% bezpieczeństwa da tylko szklanka wody zamiast :) tak, jesteśmy pełnoletni i to od kilku dobrych lat. Póki co to spróbujemy z gumką.

3 godziny temu, kasia9200 napisał:

Myślę nad tymi tabletkami, ale do soboty to juz się nie dostanę do ginekologa. Hmm w zasadzie to 100% bezpieczeństwa da tylko szklanka wody zamiast tak, jesteśmy pełnoletni i to od kilku dobrych lat. Póki co to spróbujemy z gumką.

Zaczynasz bardzo delikatnie, wprawiasz w dobry nastrój, żeby partner poczuł się "bezpiecznie",później on Tobie pomoże dalej grać.... Ustami przede wszystkim, a jak potrafisz to językiem podpierasz go... I tyle w temacie... 

Życzę miłej zabawy