Błagam pomóżcie

Mamy może coś poradźcie. Poszłam do pracy jakies 2 miesiące temu. Od jakiegoś miesiąca jak wracam z pracy 10 minut jest dobrze a potem mała drze się płacze w niebo głosy i strasznie złości.  Pisze i płacze z bezsilności nie poznaje własnego dziecka. Pierwsze dwa tygodnie była z babcią i było ok a potem już z tatą. Poradzicie coś.  

A określić trochę dokładniej Autorko możesz? Jak te  histerie wyglądają i kiedy się zaczynają?

W sumie od niczego. Zawsze po pracy zjem i resztę czasu spędzamy razem. Wiec poświęcam jej cały wolny czas. Ale jestem juz wykończona.  Wracam a tu po chwili płacz i złości bije mnie lalki co jej w ręce wpadnie.