jakie te baby głupie

najpierw naklepią bachorów a później na forum plączą jaki, Jak trzeba być niedorozwiniętą aby rodzić bachora za bachorem i samemu siebie wpieprzać w taki kierat. Takie baby winny być leczone psychicznie już po urodzeniu trzeciego dziecka

Mam 4 dzieci i jest mega ciężko. Tyle że ja nie planowałam trzeciego i czwartego-dostałam w promocji

Ale nie zaluje, a jak ktoś ma gorszy dzień i musi ponarzekać? Od tego jest forum.

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Mam 4 dzieci i jest mega ciężko. Tyle że ja nie planowałam trzeciego i czwartego-dostałam w promocji

Ale nie zaluje, a jak ktoś ma gorszy dzień i musi ponarzekać? Od tego jest forum.

Bliźniaki?

Same se klepia, same se placza, bo was nigdy w domu nie ma i wywalone. Nie? Zgadzam sie jedynie z tym, ze kobiety mimo, ze widza jak jest ciezko, czesto decyduja sie na kolejne dziecko, bo trzeba miec parke. Taki masochizm. Ale wg mnie dzieci to dorobek obojga malzonkow i wg mnie ta odpowiedzialnosc i obowiazek powinna byc rozlozona tak, by kobieta czasem odpoczela. Jesli ma pomoc i wsparcie w mezu to tego biadolenia jest mniej

15 minut temu, Gość Ewa napisał:

Bliźniaki?

Trojaczki

W tym kraju, gdzie "rodzina Bóg i honor są na pierwszym miejscu" urodzisz dziecko i usłyszysz "chciałaś to masz" od swojej "rodziny" wychodzacej z Kościoła. .

Gdyby kobieta byla wsparta,wszystko wyglądałoby inaczej.

No ale.. największe matki babcie ciotki siostry - specjalistki,doradczynie,ktore Ci dowalą morał jak to one kiedyś...nigdy nie narzekaly przecież na trudy macierzynstwa! dawały dzieci swoim matkom lub wyganialy na dwór i tyle. Skąd mają to wiedzieć.

A ja nie wiem jak można mieć jedynaka.Mój mąż jest jedynakiem i całe życie brakuje mu rodzeństwa.Uważam że na drugie i kolejne dzieci nie decydują się osoby które nie dają sobie rady z dzieckiem i boją się co będzie jakby było drugie lub takie które po prostu nie mogą mieć więcej dzieci. Mój brat ma tylko jedno dziecko 5 letnie, nie mogą sobie z nim poradzić a planowali trójkę i dlatego powiedzieli że nie chcą drugiego.Ten mały gnojek terroryzuje ich,wyzywa,bije,drze mordę i rządzi nimi.Nie lubię tego dzieciaka 

39 minut temu, Gość Biot napisał:

W tym kraju, gdzie "rodzina Bóg i honor są na pierwszym miejscu" urodzisz dziecko i usłyszysz "chciałaś to masz" od swojej "rodziny" wychodzacej z Kościoła. .

Gdyby kobieta byla wsparta,wszystko wyglądałoby inaczej.

No ale.. największe matki babcie ciotki siostry - specjalistki,doradczynie,ktore Ci dowalą morał jak to one kiedyś...nigdy nie narzekaly przecież na trudy macierzynstwa! dawały dzieci swoim matkom lub wyganialy na dwór i tyle. Skąd mają to wiedzieć.

No bo to prawda. Kobieta chciala to ma. Nie ma obowiązku rodzenia dzieci. Jesli kobieta chce to rodzi. Nie chce to nie rodzi. Antykoncepcja jest szeroko dostępna.

A wsparcie to kobieta powinna wymagać od ojca swoich dzieci a nie od wszystkich w okół - w tym Panstwa, czyli współobywateli. A jeśli wzięła na ojca jakiegoś ...a, ktory się niepoczuwa, to też jest sama sobie winna.

25 minut temu, Gość Gość napisał:

No bo to prawda. Kobieta chciala to ma. Nie ma obowiązku rodzenia dzieci. Jesli kobieta chce to rodzi. Nie chce to nie rodzi. Antykoncepcja jest szeroko dostępna.

A wsparcie to kobieta powinna wymagać od ojca swoich dzieci a nie od wszystkich w okół - w tym Panstwa, czyli współobywateli. A jeśli wzięła na ojca jakiegoś ...a, ktory się niepoczuwa, to też jest sama sobie winna.

Ma obowiązek rodzenia dzieci, ponieważ aborcja na życzenie w Polsce jest nielegalna. Natomiast nie ma obowiązku zachodzenia w ciążę i można się w 90paru procentach przed nią uchronić. Problem w tym, że można się znaleźć w tych kilku procentach. A co do tatusiów, to też nie tak do końca. Skąd masz wiedzieć, że nie będzie się poczuwał?

57 minut temu, Wola napisał:

A ja nie wiem jak można mieć jedynaka.Mój mąż jest jedynakiem i całe życie brakuje mu rodzeństwa.Uważam że na drugie i kolejne dzieci nie decydują się osoby które nie dają sobie rady z dzieckiem i boją się co będzie jakby było drugie lub takie które po prostu nie mogą mieć więcej dzieci. Mój brat ma tylko jedno dziecko 5 letnie, nie mogą sobie z nim poradzić a planowali trójkę i dlatego powiedzieli że nie chcą drugiego.Ten mały gnojek terroryzuje ich,wyzywa,bije,drze mordę i rządzi nimi.Nie lubię tego dzieciaka 

Jak mu na wszystko w wieku 2-3 lat pozwolili i rozpuścili jak dziadowski bicz, to mają co mają. Pozwalają sobie, to ich gówniarz tłucze.

A co w tym złego, że czasami matki mają potrzebę się wyzalic? Że miewają gorsze dni, że czasami mają wszystkiego dość? Przecież jak czasami zdenerwuje czy zmęczy mnie moja praca, to jeszcze nie znaczy, że praca jest w 100% zła. Jak trochę pokłóce się z mężem, którego bardzo kocham, to nie oznacza automatycznie, że moje małżeństwo jest pomyłką. A jak czasami mam dość dzieci, jak sobie pomarudzę czy zapytam o rade to od razu jestem ...ką, która naklepala bachorow..?

Poza tym macierzyństwo jest tak złożoną sprawą, że nigdy się nie da wszystkiego przewidzieć czy przygotować. Gdybyśmy miały zachodzić w ciążę tylko wtedy gdy bylybyśmy w 100% gotowe na najgorszą opcje (np.ciężko chore dziecko albo łobuz nie do ogarnięcia) to chyba żadne dzieci by się nie rodziły.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Ma obowiązek rodzenia dzieci, ponieważ aborcja na życzenie w Polsce jest nielegalna. Natomiast nie ma obowiązku zachodzenia w ciążę i można się w 90paru procentach przed nią uchronić. Problem w tym, że można się znaleźć w tych kilku procentach. A co do tatusiów, to też nie tak do końca. Skąd masz wiedzieć, że nie będzie się poczuwał?

No nie ma obowiązku rodzenia dzieci. A aborcję można przeprowadzić choćby w Czechach jeśli już się znajdzie w tym małym procencie osób, u których na ogół skuteczna antynkoncepcja zawiodła. Trzeba tylko trocę chcieć.

Skąd mam wiedzieć czy tatuś będzie się poczuwał? Bo najpierw człowieka dobrze się poznaje, a dopiero potem myśli o dzieciach. A nie, jak wiele kobiet, najpierw wpadka a potem reszta. Albo dziecko spłodzone podczas podróży poślubnej....

a co nas obchodzi, że wam ciężko, mnie jak teraz jakaś mamuśka narzeka to od razu jej walę, że po cholerę tyle ich rodziła i mówię jej bezczelnie w oczy, że jest głupia krowa

19 minut temu, Gość myślenie nie boli napisał:

a co nas obchodzi, że wam ciężko, mnie jak teraz jakaś mamuśka narzeka to od razu jej walę, że po cholerę tyle ich rodziła i mówię jej bezczelnie w oczy, że jest głupia krowa

Ja tak mówię nawet gdy ma jedno dziecko i narzeka... tak jakby myślała ze dziecko to tylko przyjemności. 

O kuźwa. Wyszło na to, że kobiety mają obowiązek rodzenia :-D Ciekawe więc dlaczego bezdzietne nie siedzą w więzieniach lub nie są na siłę zapładniane :-D