Wkładanie penisa do końca...

Też tak macie że lubicie wkładać penisa do oporu do końca? ja mam 20cm i często mam z tym problem, tzn nie ja ... ale partnerka poprostu nie wyrabia i jest krzyk wrzask że za głęboko...

Zapomniałem dodać, że moja partnerka wykonana jest z gumy.

Ja to lubie jak facet wkłada do samego końca-)

Szkoda tylko, że potem mam problemy z nietrzymaniem kału.

Zgłoś się do mnie, mój od/byt jest gotowy. 

te 3 komy wyżej to podszyw...

Ja nigdy nie wkładałem bo boję się, że utknie on w kobiecie na zawsze. Z tego powodu unikam seksu jak ognia i ograniczam się jedynie do pettingu.

Ja uwielbiam głęboką penetrację 

Jak leci to końca, to przy szybkich ruchach dziesięciocentymetrowych worek mosznowy tak klaszcze mlaska o cibkę. Wrażenia słuchowe są tym lepsze, jeśli poprosisz partnerkę o nasmarowanie worka oliwką. Piszę o piesku. Partnerka mruczy sobie jakby piórkiem gilgotana.

Dnia 26.01.2019 o 20:58, Gość MSiejk napisał:

Ja to lubie jak facet wkłada do samego końca-)

A ja lubię gdy ktoś mi wsadza rurę w odbyt ale to tak mocno wiesz