Czy ja mu się w ogóle podobam?

Pisze do was ten post, bo sama się w tym wszystkim gubię. Moja przyjaciółka zapoznała mnie z kolegą jej chłopaka z którym mam iść na wieczorek a potem na osiemnastkę i na początku było wszystko super napisał do mnie i pytał się czy z nim pójdę podobno mówił że jestem ładna i że bardzo chce ze mną iść. Potem mieliśmy się wszyscy w czwórkę spotkać ale nie tak to sobie wyobrażałam.. zanim w ogóle wsiadł do samochodu musiał oczywiście zapalić ok toleruje to tak samo jak to że non stop pije a w porównaniu do chłopaka mojej przyjaciółki to masakra jej chłopak umie się zachować i poprostu zazdroszczę jej że miala takiego farta bo ja jakoś jak narazie nie mam. Oczywiście myślałam że sobie pogadamy żeby się bliżej poznać a on non stop nadaje o tej swojej pracy zachowuje się jak jakiś wieśniak dla niego tylko to się liczy praca piwko i papierosy a ma 20 lat a ja 15. Dzisiaj spotkaliśmy się już drugi raz i myślałam że będzie lepiej ale znów to samo gadał tylko o sobie do mnie się jakoś nie odzywał oni mówią że niby jest nieśmiały przed dziewczynami ale to już jest przesada on się na mnie nawet nie spojrzał już jestem taka sfrustrowana jego zachowaniem żeby tego było mało na wszystko mu szkoda kasy wszystko prawie płaci chłopak przyjaciółki normalnie wstyd ja już na niego nie mogę myślałam że mu zależy na mnie a jakoś nie widzę jego zainteresowania. Jak widzi jakieś dziewczyny w aucie to od razu o jakie fajne dupy i takie teksty przede mną nam już tego dość nawet opowiadał jak ostatnio próbował jedną poderwać w klubie ale go olała. Myślę że mu się nie podoba bo nie widzę jego zainteresowania co mam zrobić? Ja mam się starać? Ale jak będę miała to gdzieś to on tym bardziej bo zauważyłam że jego trzeba podejść ale jak mam się zachowywać w stosunku do niego i jak wzbudzić zainteresowanie? Jak się ubierac zeby wkoncu zwrócił uwagę bo to jest palant wiem nie powinnam się starać ale chcę tylko spróbować. Jak byliśmy w kinie to czułam się strasznie przyjaciółka z chłopakiem siedzieli przytuleni a ten dekiel nawet się do mnie nie przysunął wiec ja się sama odsunęłam a on za żal sobie piwko pić i tyle gadałam tylko czasem z nimi a z nim wcale jak można być takim prostakiem nie może do mnie zagadać ? Zachowuje się dziwnie. Proszę o rady bo go nie rozumiem.

weź się nie poniżaj dziewczyno, on widać nie jest zainteresowany Toba i raczej nie jest porzadnym facetem a Ty wymyslasz sposoby byle tylko książę zwrócił na Ciebie uwage. Miej honor i olej go, poszukaj takiego któremu na prawdę bedzie zalezalo. Brzmisz jak desperatka 

Nie rozumiem ciebie autorko. Ten chłopak to burak. Żadna by go za darmo nawet nie chciała. Masz tego świadomość, a jednocześnie zależy ci na tym, aby bardziej zwracał na ciebie uwagę. Dziewczyno, ogarnij się. Masz dopiero 15 lat. W każdej chwili możesz poznać wartościowego chłopaka.