Jak ukrócić komentarze otoczenia na temat relacji z przyjacielem?

Dwie rzeczy:  Jestem niepełnosprawna od urodzenia. Wczoraj wróciłam z obozu rehabilitacyjnego, zaczęłam chodzić przy jednej kuli  (wybaccie, musiałam się pochwalić!)

po drugie: wszyscy moi kumple (sztuk dwie) to faceci. z kobietami nie umiem się dogadać, mimo że nie mam do nich duuuży szacunek, po prostu tak wyszło obu widuje na obozie, z jednym z nich moi bliscy którzy nawet nie znają naszej relacji, tylko dlatego że siedzieliśmy razem na posiłkach oraz często jedno odwiedziło w pokojach. kurde, na co dzień mamy 300 km do siebie to kiedy mamy się widywać? Oczywiście zaczęło się gadanie, że z tego miłość będzie, tak jakby ich małe mózgi nie ogarniały że nie trzeba od razu na siebie lecieć kiedy jest się odmiennej płci. Ze względu na takie komentarze dłuugo nie dałam .mu się przytulić. Wkurzają mnie te komentarze, szczególnie że on jest po uszy zakochany w pewnej dziewczynie, ona w nim też i kibicuję im z całego serca.
Jak odpędzić się od głupich komentarzy?
Ja mam 23 lata (rocznikowo 24) on 26

300 km do przyjaciólki robić lepiej mu zabron jak kibicujesz jego miłosci do innej

7 minut temu, Gość hmm napisał:

300 km do przyjaciólki robić lepiej mu zabron jak kibicujesz jego miłosci do innej

przecież napisała, że nie przyjeżdża do niej, widują się na obozach

nie przejmuj się opiniami otoczenia i tyle

Gratuluję chodzenia!

I to jest najważniejsze, a nie to że rodzina coś tam sobie ubzdurała i gada. Ludzie zawsze szukają sensacji tam, gdzie jej nie ma.

Jeszcze raz: moje gratulacje!