Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

EmiEmi25

Pozbyłam się przyjaciółki faceta

Polecane posty

Gość w kość
1 minutę temu, Gość uff napisał:

i uwierzcie mi, że moje poglądy na ten temat wynikają właśnie między innymi stąd, że chcę być dobra i ok dla innych, to nie zawsze się udaje ale tak chcę bo życzę innym jak najlepiej a już szczególnie bliskim osobom wiem że daleko mi do ideału ale co z tego..a po prostu zazdrość i ograniczanie kogokolwiek, jego wolności uważam za nie najlepszy pomysł i że to nie świadczy o miłości a wręcz odwrotnie..ja sama też egoistycznie chciałabym być "tą jedyną" i znaleźć chłopaka który będzie też dla mnie jedyny, będę mu zawsze wierna i w ogóle..jestem nawet idealistką. Ale wiem, że w życiu różnie bywa i co jeśli akurat pokocham kogoś o kim wiem, że już ma dużo koleżanek i kolegów i ogólnie lubi towarzystwo ludzi? No to co mam mu tego zabronić, że od teraz będę tylko ja jedna i koniec? No właśnie, to bez sensu, raczej na pewno nie byłoby to miłe ani dla niego ani dla tych osób, nie byłoby to fair wobec nich wszystkich, jeśli sam chciałby z nich zrezygnować to ok, ale ja bym go nie zmuszała do niczego podobnego. Raczej sama starałabym się polubić  tych ludzi, zaakceptować ich jako teraz już naszych przyjaciół wspólnych bo "przyjaciel mojego przyjaciela to też mój przyjaciel" byłabym do nich nastawiona pozytywnie i życzliwie i mogłoby być fajnie w takiej paczce ziomków 🙂 Nawet bym tak chciała. Byśmy razem też się spotykali wesoło i radośnie 🙂 I byłoby fajnie jakby miał go kto wspierać poza mną bo wiadomo, że w kupie siła, jedna osoba nawet najbliższa nie zawsze jest w stanie komuś pomóc czasem potrzeba więcej silnych na to 😉 Różnie bywa..nie wiem, dla mnie po prostu takie krzywe byłoby zakładanie od razu, że ktoś kogoś wyhooya, skoro wcześniej byli ziomkami no to kurde mol..ok 🙂 Żaden to problem..i tak samo ja nie czuję potrzeby wycofania się z relacji koleżeńskiej lub przyjacielskiej jeżeli wiem, że moja miłość do przyjaciela jest czysto braterska czy też siostrzana..i z wzajemnością. Takie rzeczy idzie wyczuć, czy jest jakaś chemia czy nie, wiele osób zakłada, że nie ma przyjaźni damsko męskiej bez podtekstów i to stąd te problemy i nieporozumienia, ja po prostu uważam, że taka "czysta" przyjaźń jest jak najbardziej możliwa 🙂 Stąd też nie widzę w przyjaźniach tego typu żadnego zagrożenia dla siebie czy dla kogoś innego..

przepraszam, że nie na temat,

ale Ty chyba z tych, co zagadują ludzi na śmierć?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uff

hehe wyobraź sobie że nie 😄 😄 ;D to tylko na necie i z niektórymi osobami z którymi się wybitnie dobrze dogaduję 😄 przez nieśmiałość to nieraz wychodziłam na mruka i milczka, w większym towarzystwie potrafię się wręcz w ogóle nie odezwać..także pozory mylą 😄 

no ale spoko, jestem przecież tylko niedoyebem jak mnie tu ktoś bardzo ładnie podsumował :I aspołecznym aha i jeszcze naiwna i głupiutka😉 za dużo tu frustratów siedzi którzy potrafią wiedzieć wszystko najlepiej o kimś po kilku postach 🙂

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
38 minut temu, Gość uff napisał:

no ale spoko, jestem przecież tylko niedoyebem jak mnie tu ktoś bardzo ładnie podsumował :I aspołecznym aha i jeszcze naiwna i głupiutka😉 za dużo tu frustratów siedzi którzy potrafią wiedzieć wszystko najlepiej o kimś po kilku postach 🙂

ktoś stąd?

czyli generalnie nikt,

nie roztrząsaj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :))

No może mnie też wczoraj źle odebralas ale ty kompletnie nie mówisz tu na temat. Mówimy o przyjaciołkach które odwalaja a nie o normalnych relacjach. Jak wspomniałam bylam po obu stronach takich sytuacji i też mam o tym pojęcie. Jeszcze całkiem niedawno, dlatego się udzielam. Sama piszesz, że nie macilabys itd. A my właśnie mówimy tu o tych, które mieszają więc trochę nie rozumiem twojego rozpisu. Hejty wszedzie spotkasz, ja na tym forum zlapalam ich już chyba milion, nie ma się czym przejmować ale czytając post autorki tematu nazywasz ją zawistna? Odwet poszedł szybko co mnie nie dziwi. Ja też mialam problem z przyjaciółeczka bo babka była nie do zniesienia, urządziła mi piekło. Ale pare lat wcześniej bylam też zazdrosna przyjaciółką, być może karma do mnie wrocila. Kategorycznie mówię NIE takim przyjazniom. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Droga Uff, nie pisalam tu po to aby ktoś mi tłumaczył na czym polega przyjaźń i koleznestwo bo ja bardzo dobrze o tym wszystkim wiem. Też mam przyjaciół i kumpli i poznałam też inne kolezanki mojego faceta i wszystko jest ok. Podałam jeden, konkretny przypadek, który mnie bardzo ale to bardzo zranił. Nie spodziewałam się, że dostanę tu same wsparcie, bez żadnej krytyki ale to co ty piszesz wydaje mi się absurdalne do tematu. Niczego mądrego nie wnioslas a tylko doprowadziłas do jakichs kłótni. Cieszę się, że ciebie w życiu nie spotkało co mnie i mam nadzieję, że nie spotka ale jednak troche przykro czytalo mi się twoje posty bo to moj temat. A i też nie chciałam zeby ktoś ciebie czy kogo innego tu wyzywal jednak czasami warto pomyśleć co się pisze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :)))

O o o w samo sedno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Powiem z punktu widzenia takiej przyjaciolki. 

Kocham swoiprzyjaciol, ale nie w taki sposob! Tak, przytulenie sie z przyjacielem nie jest niczym zlym. Proby rozwalenia zwiazku i wpieprzanie sie w relacje z innymi juz tak. Nigdy nie powiedzialabym nic zlego na temat partnerki przyjaciela bez pytania i nawet majac zle zdanie uwazalabym na slowa. Ona jest zazdrosna jak o partnera, a on cie oklamuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniKaBum

Ależ wy tu wypadacie z toru tematu... Chciałabym wrócić do autorki. Droga Emilio. Napisz tylko czy twój partner w przeszłości był w zwiazku z tą kobietą? To bardzo wazne aby dac ci poprawną radę a uwierz, że ode mnie ją dostaniesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość PaniKaBum napisał:

Ależ wy tu wypadacie z toru tematu... Chciałabym wrócić do autorki. Droga Emilio. Napisz tylko czy twój partner w przeszłości był w zwiazku z tą kobietą? To bardzo wazne aby dac ci poprawną radę a uwierz, że ode mnie ją dostaniesz. 

W związku nie byli ale sypiali ze sobą ( co tylko dodaje mi 100 noży w plecy). Mało tego, przed laty wspólnie zdradzili jedną osobę. Jej chlopaka i jego kumpla. Pod jego nosem gdy poszedł spać. Nie chce tej baby w swoim zyc choćby nie wiem co 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniKaBum

Ooooj moja kochana, trzeba było tak od razu!!! Oczywiście, że nie ma miejsca dla tej baby!!! On zachował się okropnie, że jeszcze do niej polecial będąc z toba. Nie sugerujemy, że tobie zrobili to samo co temu biednemu chlopakowi ( aż mi się niedobrze zrobilo). Słuchaj, jeżeli ty go chcesz, ty mu wierzysz to musisz się jej postawić. Nie możesz udawać, że deszcz pada gdy ona na ciebie pluje!!! Co to ma znaczyć, że ona cie przekrzykuje, że jest ważniejsza?? Ma konkretnie niezdrowo pod kopułą. To twój facet i twój związek. Bardzo dobrze, że kategorycznie zakazalas kontynuacji tej znajomości. Wiesz jakby było gdybyś dała się przekonać żeby to dalej trwało? Każde ich spotkanie kojarzylabys ze zdradą i słusznie bo tylko oni i Bog wie jak te spotkania wyglądają. W życiu nie daj z siebie robić ...ki i zdania nie zmieniaj. A jeśli facet zawiedzie, teraz gdy dostał szansę to niestety kochanie ale będziesz musiała z nim zerwać. Taki trójkąt! Z taką przeszłością! Nigdy nie byłby ani dla Ciebie ani dla niego zdrowy. Nie słuchaj tu zadnych wywodów, że przyjaźnie cierpią przez taką kobietę jak ty. To ludzie cierpią przez takie przyjaźnie. Choć moim zdaniem ich relacja nigdy przyjaźnią nie była. Przyjazn polega na czymś zupełnie innym. Skoro odcieliscie się od niej oboje to się tego trzymajcie a jeśli znowu namiesza to nie daj się, trzymam za Ciebie kciuki!!! A poza tym pisałaś, że wiesz ze ona nie odpusci ale on ją poblokowal. Ty też ją wszedzie zablokuj. Nie będzie miała jak do was dotrzeć. Chyba, że bedzie go sledzic na tych swoich urlopach. Cos w stylu wywalić drzwiami to oknem wlezie. No wtedy to już macie do czynienia z chorym człowiekiem i czym prędzej gdzieś to zgłosić ale miejmy nadzieję, że zablkowanie wystarczy. Strasznie mi Ciebie szkoda 😞 przykra sprawa, oby było już tylko lepiej! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :)))

Dokładnie... Znalazlas się w jakimś potrzasku. Bo kochasz go i chcesz wierzyć, że zerwał z toksyczna znajomością zwaną przez nich przyjaźnią ale boisz się, że ona go przekabaci. Chyba wiem co czujesz. Najchętniej byś odeszła ale za bardzo kochasz? Jestem tego samego zdania co kolezanka powyżej. Zdecydowalas się dac szansę więc to on ma się teraz starać, zebys ty poczula przy nim bezpieczeństwo a jej już nigdy przenigdy nie daj się. Przecież kazda z nas ma coś z lwicy, niech i w tobie się to obudzi 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak wiem. Większość kobiet nie dalaby sobie wejść na głowę albo po prostu by nie wybaczyla. No jakoś mu uwierzyłam... Widzialam jaki był na nia zły kiedy ona zaczęła mi wszystko paplać. Nawet powiedział, że od dawna rozumiał, że albo w jedną albo w drugą stronę ale ona to bardzo ciężki człowiek itd. Dziękuję za dobre rady, naprawdę mi lepiej i zazdroszcze wam, że jesteście takimi charakternymi kobietami. Walczyć to ja tak czy siak nie będę. Następnym razem po prostu odejde ale wierzę głęboko, że nie będzie następnego razu. A wy jesteście najlepsze 😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, EmiEmi25 napisał:

Tak wiem. Większość kobiet nie dalaby sobie wejść na głowę albo po prostu by nie wybaczyla. No jakoś mu uwierzyłam... Widzialam jaki był na nia zły kiedy ona zaczęła mi wszystko paplać. Nawet powiedział, że od dawna rozumiał, że albo w jedną albo w drugą stronę ale ona to bardzo ciężki człowiek itd. Dziękuję za dobre rady, naprawdę mi lepiej i zazdroszcze wam, że jesteście takimi charakternymi kobietami. Walczyć to ja tak czy siak nie będę. Następnym razem po prostu odejde ale wierzę głęboko, że nie będzie następnego razu. A wy jesteście najlepsze 😘😘😘

Wiesz co to jest karma? Nieuki nie wiedzą,  wiec pewnie nie. Obrazowo wyjaśnię: nie interesowało ciebie to, że on ma narzeczoną, upatrzyłaś go sobie i robiłaś wszystko,  by go zdobyć a że narzeczona cierpiała,  ciebie  to nie interesowało. Teraz, gdy jesteś TYLKO niedoukiem do dymania a nie narzeczoną, może bedxiesz nia, nie wiem, ale teraz nie jesteś, raptem jesteś zazdrosna.i walcząca o niego?  Raptem boli jego zdrada? Jeszcze nie wiesz jak czuła się jego narzeczona, ale namiastkę juz znasz. Nie jestem nią,  jakby co. Zasługujesz na zdradzenie i porzucenie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Słucham???? Nie wiem kompletnie o co chodzi. Mój chłopak nigdy nie był zaręczony... Był wolny przez 2 lata zanim go poznałam... Pomylilas mnie z kims. Jestem w szoku, nikt mnie tak jeszcze nigdy nie nawyzywal... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniKaBum

Co tu się odp?!! EmiEmi o co chodzi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przysiegam ze nie wiem o czym ten człowiek pisze. Jestem w szoku. Nigdy nikogo nikomu nie odbijalam.... Mój facet nigdy nie był zaręczony.... W związku nie był 2 lata zanim mnie poznał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniKaBum

Spokojnie, nie tłumacz się. Pani Gość, obraza pani kogoś dla zabawy czy naprawdę zaszła pomyłka? Niestety tylko pani wygląda na niedouka. Internety. Masakra! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniKaBum

Hmm odpowiedzi nie uzyskamy... Zwykły hejt i tyle. Co za patola! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Boże może naprawdę ktoś mnie z kims pomylił. Zdenerwowałem się strasznie. Chętnie wyjasnie, że zaszła pomyłka. Niech tylko napisze coś więcej... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniKaBum

Przestań Emi, to zwykła prowokacja bo jak obcy ludzie się dogaduja nawet anonimowo na jakimś forum to zawsze znajdzie się ta jedna osoba, której zal dupe sciska!! Ty, Emi A może to ta przyjaciółeczka!!!!! Ahahahaha 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×