Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Opryszczka wargowa a noworodek w domu

Polecane posty

Gość Gość

Miałam to świństwo raz, sto lat temu a teraz chyba robi mi się znowu. Jak na złość mam 4tygodniowego noworodka w domu.. Zanim poczułam że robi się zmiana, calowalam czasem młodego w główkę 😞 mógł się zarazić? Mogę dalej karmić piersią? Jak to szybko wyleczyć, większości leków karmiąc podobno nie można brać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okop

Hascovir Control możesz brać i naklej najlepiej plasterek ,miałam opryszczkę w szpitalu odrazu po porodzie dawali mi normalnie hascovir co 4 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A coś bez recepty macie do polecenia? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okop

Hascovir Control jest bez recepty , plasterki na opryszczkę też , w razie co spytaj w aptece może cis jeszcze maha, z plasterkiem możesz normalnie przy dziecku działać bez maseczki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Maluszek napewno ma przeciwciała tymbardziej że karmisz piersią więc nie martw się, ja też miałam opryszczkę i dziecko miało 3 tygodnie i sie nie zaraziło. Oczywiście teraz unikaj całowania i często myj ręce itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dziękuję dziewczyny. Te plasterki to compeed? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

U nas w domu wirus pojawił się, gdy dzieci miały kilkanaście miesięcy. Pierwsze spotkanie było trudne, skończyło się opryszczkowym zapaleniem jamy ustnej. Dziecko przechodzi to dość ciężko, ale da się przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmm

jesteś nosicielem  wirusa HSV1 wiec  twoje dziecko i tak jest juz zarażone  . Nie musisz miec żadnej zmiany na ustach zeby  zarazić  dziecko. Często tez do zarażenie dochodzi w czasie ciąży. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość na chwilę
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

U nas w domu wirus pojawił się, gdy dzieci miały kilkanaście miesięcy. Pierwsze spotkanie było trudne, skończyło się opryszczkowym zapaleniem jamy ustnej. Dziecko przechodzi to dość ciężko, ale da się przeżyć.

Moja córka miała opryszczkowe zapalenie jamy ustnej. 3 tygodnie męczarni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Gość na chwilę napisał:

Moja córka miała opryszczkowe zapalenie jamy ustnej. 3 tygodnie męczarni. 

Krosty miała na ustach? Nie da się tego przegapić jakby co? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na chwilę
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Krosty miała na ustach? Nie da się tego przegapić jakby co? 

Miała na ustach, twarzy, w jamie ustnej i gadle, koszmar. Raczej nie da się przegapić choć można pomylić np z aftami. Ale ból przy tym jest okropny dla dziecka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No przegapić się nie da. Krosty w jamie ustnej plus bardzo czerwone, rozpulchnione dziąsła. Dziecko prawie nic nie je. Ale jak już pisałam wyżej, jakoś (!) da się przeżyć. Nie chcę Cię straszyć, żeby nie było. Wcale to nie musi się Wam przydarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×