Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość gość

Od 3 lat jest 500+

Polecane posty

Gość gość gość

Program 500 + istnieje od 1 kwietnia 2016 r . Zastawia  mnie dlaczego tak wiele osób  nadal tak bardzo  przezywa ten program . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon

bo jest on wysoce niesprawiedliwy , ot dlaczego.

Siedzi w domu , z dwójka dzieci nie robi nic dostanie na pierwsze 500+ , Ty idziesz do pracy na pol etatu - bo inaczej nie dasz rady,  przekroczysz próg i zarobisz 800-1000zł, to stracisz na pierwsze dziecko 500+ . plus przedszkole, dojazdy itd- jak myslisz oplaca sie za 200zł pracowac po ok 80 h miesiecznie? Nie ? No też tak sadze, ale tym samym godzisz sie na uwiezenie w domu. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gość

Ja akurat rozumiesz jak kobieta woli byc w domu i pobierać 500+ na 2 dzieci niz ma na sile wracać do pracy gdzie często zarobi niewele więcej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przez 500zł nie iść do pracy? chyba żartujesz.Jak ktoś ma troje albo czoro dzieci to może się nie opłaca ale tylko przy małych dzieciach.Bo starsze więcej kosztują-jedzenie,ubrania,wydatki są na pewno większe,dochodzą zajęcia dodatkowe itd.

Jaka niesprawiedliwość?Możesz mieć więcej dzieci,nikt ci nie broni.Program zachęca do conajmniej dwójki dzieci,bo jest mały przyrost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon
5 minut temu, Gość gość gość napisał:

Ja akurat rozumiesz jak kobieta woli byc w domu i pobierać 500+ na 2 dzieci niz ma na sile wracać do pracy gdzie często zarobi niewele więcej. 

Woli , a nie siedzi z przymusu , bo powrót do pracy sie zupełnie nie opłaca.

Inna matka samotnie wychowujaca, nie doatnie 500+ bo pracuje na cały etat, by utrzymac dziecko i siebie. Przy czym taka z trójką dzieci nie wraca do pracy z lenistwa. 

Owszem, nie moja sprawa ile kto ma dzieci , ale nasze 500+ jest odkladane dla dzieciaków - ewentualnei jakies zajęcia dodatkowe, a nie na nowego smartfona dla tatusia. Cos innego jak pieniadze z 500+ sa przejadane przez lenistwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc mimi

Dlatego, że ten program jest niesprawiedliwy. Jego celem jest wspieranie rodzin w kosztach utrzymania dzieci, przynajmniej tak jest zapisane w ustawie. Tymczasem często biedni ludzie, z dochodem niewiele ponad 800 zł pieniędzy nie dostają, a przecież im właśnie pomoc najbardziej by się przydała, a nie bogaczon, którzy nie widzą, co z pieniędzmi robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Przez 500zł nie iść do pracy? chyba żartujesz.Jak ktoś ma troje albo czoro dzieci to może się nie opłaca ale tylko przy małych dzieciach.Bo starsze więcej kosztują-jedzenie,ubrania,wydatki są na pewno większe,dochodzą zajęcia dodatkowe itd.

Jaka niesprawiedliwość?Możesz mieć więcej dzieci,nikt ci nie broni.Program zachęca do conajmniej dwójki dzieci,bo jest mały przyrost.

Mam juz nastoletnia córkę -pracowałam,500+ nie brałam na pierwsze dziecko, trafił się nam maluch. Po macierzynskim dostanę 500+ na pierwsze dziecko i 2 razy rodzinne po ok 100zł, razem okolo 700zł, ale   tez 400zł zasiłku na wychowawczym (bo mam stała umowe o prace) . łacznie dostanę z zasiłków 1100zł . Przy czym , gdybym wróciła do pracy na pół etatu, bo na wiecej nie starczy mi czasu - (oczywiscie mogłabym na cały ale dzieciak do złobka , ok 700-900 zł- bo do panstwowego cud sie dostać) , zarobiłabym jakies 1000zł (ninus dojazdy) . na powrocie do pracy tracę. 

Czy to jest fair? Zoatłam uwieziona w domu, a nawet jak po wychowawczym wróce, to zarobie 1000zł(mius dojazdy), a strace 700

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
51 minut temu, Gość gość gość napisał:

Ja akurat rozumiesz jak kobieta woli byc w domu i pobierać 500+ na 2 dzieci niz ma na sile wracać do pracy gdzie często zarobi niewele więcej. 

No i to jest właśnie jedna z przyczyn niestrawności tego kraju od wielu lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Bo to jest gie a nie pomoc. Jakby tę kasę wykładano na miejsca w żłobkach i przedszkolach, na zniżki na kulturę dla dzieci, na ulgi podatkowe dla pracujących rodziców, dofinansowanie do opieki niań (i ogólnie jakiś ogólnopolski system tej opieki czy "domowych żłobków", co dałoby korzyść podwójną: dostępność opiekunek i masa dodatkowych miejsc pracy dla kobiet). Prawidłowo opracowana polityka prorodzinna powinna działać tak, żeby rodziców było stać na dzieci z własnej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie nie

CO WY Z TYMI ŻŁOBKAMI ?

co da zlobek kobiecie która pracuje na produkcji na 3 zmiany ? albo pielęgniarce która ma 12 godzinne dyżury w szpitalu ? U mnie w w mieście  bez problemu dziecko dostanie  sie do państwowego  żłobka który jest czynny od 7 do 16 . Wiec dla kogo te żłobki ? Chyba tylko dla matek które pracują w urzędzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Gramofon napisał:

bo jest on wysoce niesprawiedliwy , ot dlaczego.

Siedzi w domu , z dwójka dzieci nie robi nic dostanie na pierwsze 500+ , Ty idziesz do pracy na pol etatu - bo inaczej nie dasz rady,  przekroczysz próg i zarobisz 800-1000zł, to stracisz na pierwsze dziecko 500+ . plus przedszkole, dojazdy itd- jak myslisz oplaca sie za 200zł pracowac po ok 80 h miesiecznie? Nie ? No też tak sadze, ale tym samym godzisz sie na uwiezenie w domu. 

 

Rzeczywiście szalenie motywująca perspektywa. Narobić się u jakiegoś janusza biznesu, żeby zarobić grosze kosztem zdrowia i życia prywatnego. Racjonalność ekonomiczna nakazuje zrezygnować z takiej formy niewolnictwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość nie nie nie nie napisał:

CO WY Z TYMI ŻŁOBKAMI ?

co da zlobek kobiecie która pracuje na produkcji na 3 zmiany ? albo pielęgniarce która ma 12 godzinne dyżury w szpitalu ? U mnie w w mieście  bez problemu dziecko dostanie  sie do państwowego  żłobka który jest czynny od 7 do 16 . Wiec dla kogo te żłobki ? Chyba tylko dla matek które pracują w urzędzie .

A czemu ty zakładasz, że złobki mają wszystkie być czynne od 7do 16? Jakby ich było więcej, jakby było w nich więcej miejsc, jakby istniały różne formy "żłobkowej" opieki, to tak jak w innych krajach byłyby niektóre żłobki pracujące w mniej "typowych" godzinach (np. od 5 rano do 22). I do tego właśnie służą też nianie, do których opieki państwo dopłaca i nad którą sprawuje nadzór. Tak to działa, jak się myśli, a nie rzuca ochłapy jak psu kość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cdh

Do roboty leniwe mamuski. Krew mnie zalewa jak widze te baby co  siedza w domu na zasilkach. Powinni to pozabierac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×