Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Frytka

Czy uważacie, że kontakt niemowlaka z psem jest ok?

Polecane posty

Gość Frytka

Byliśmy z mężem na urodzinach (roczek) córki znajomego. Córka raczkuje, zaczepia i bawi się z psem, wilczuro-podobnym kundelkiem. Na przyjęciu byliśmy świadkami jak wchodzi na jego posłanie, sięga po taką gumową piszczałkę psa. Zwróciłam uwagę rodzicom i nie wiem dlaczego ale wyszło tak jakby to ze mną było coś nie tak. Powiedzieli tylko, żebym się nie przejmowała. Dla mnie to było obleśne. To całe lizanie po twarzy, tarzanie się sierści i brak granic. Pies sobie biega po całym domu, siada np. na zabawkach dziecka. W życiu bym na coś takiego nie pozwoliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Frytka napisał:

W życiu bym na coś takiego nie pozwoliła.

No i? Jakaś konkluzja poza taką, że to nie Twój teren i nie Twoje zasady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehe

Autorko teraz jest taka moda ...psa traktują jak dziecko a dziecko jak psa. Dla mnie to obleśne.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

moim skromnym zdaniem, jesli ktos trzyma psa czy kota w domu,to zwierze musi byc tak czyste,ze mozna z nim sie "lizac" i jest bezpieczne dla innych.Dla dziecka rowniez. Jesli zwierze jest brudne, w takim wypadku nie wazne czy dziecko/dorosly glaszcze go czy nie,bo bakterie sa wszedzie. Poza tym nie mam nic przeciwko kontaktowi dziecka z psem czy kotem.Swoje zwierzaki traktuje jak domownikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lana
56 minut temu, Gość hehehehehe napisał:

Autorko teraz jest taka moda ...psa traktują jak dziecko a dziecko jak psa. Dla mnie to obleśne.

 

Ja psa traktuje nawet lepiej niż dziecko 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jest nie tylko OK, ale jest wręcz zalecany. Ale jak chcesz to hoduj sobie alergika, co nie wie jak pies wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość Lana napisał:

Ja psa traktuje nawet lepiej niż dziecko 

skad masz takie dane? sa ludzie ktorzy nie chca dzieci, a wola psa. Doskonale to rozumiem.Sa ludzie ktorzy maja dzieci i psy i oboje traktuja dobrze,bawia sie, mowia do nich i kochaja. To chyba dobrze. Znam tez ludzi,ktorzy trzymaja psa na lancuchu i kijem go odganiaja kiedy miske niosa,bo pies jest od pilnowania,a nie od glaskania. Ja nie lubie przedmiotowego traktowania zwierzat. Ale nie znam nikogo kto ma dzieci i psa i psa traktuje lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Uważam, że kontakt jest ok, nie tylko z psem, ale w ogóle ze zwierzętami, ale życie z psem pod jednym dachem nie jest dla mnie. Kontakty tak, ale na podwórku, przez jakiś czas w ciągu dnia, ale nie non stop, nie takie, że dziecko i pies są ciągle razem. Byłam kiedyś z małymi dziećmi u kuzyna, mają dwa pasy. Dla mnie to było ciężkie przeżycie. Dbają o porządek bardzo, mimo to skarpetki miałam w sierści, dzieci kolana. Na talerzu znalazł się też jeden włosek. Wszędzie te psie zabawki, które dzieci tez chciały brać do buzi. Dla mnie to obrzydliwe, ale nie komentowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gtygh

Mnie tez to brzydzi. Kumpela ma niemowle raczkujace, zabawki dziecka tez podgryza pies.

A co do alergii, moja corka od malego ma kontakt ze zwierzetami. Co prawda tylko u rodziny i znajomych, ale nigdy nie zabranialam podchodzic, glaskac. A jak sie teraz okazalo ma uczulenie na psy, koty i swinke morska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onie

Pilnuj swojego dzieciaka, to twój obowiązek, a ja tam wolę psy od ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acc

jeśli dziecko nie ma alergii , a pies jest zadbany  i są pilnowni aby krzywdy sobie nawzajem nie zrobić to problemu nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja mam dziecko i owczarka niemieckiego i jestem obecnie w ciaży.Jak wrocilam po porodzie z dzieckiem pies pierwsze co to wylizał córkę po buzi,psa nie odganiam chyba,ze widzę,ze córka je,a pies dostaje slinotoku.Sama wychowywałam się ze zwierzetami i żyje mi się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 godzin temu, Gość gość napisał:

Jest nie tylko OK, ale jest wręcz zalecany. Ale jak chcesz to hoduj sobie alergika, co nie wie jak pies wygląda.

Dokladnie, jezeli pies jest szczepiony, zdrowy i przyzwyczajony do bycia wokol dzieci to tylko dziecku pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
10 godzin temu, Gość Frytka napisał:

Byliśmy z mężem na urodzinach (roczek) córki znajomego. Córka raczkuje, zaczepia i bawi się z psem, wilczuro-podobnym kundelkiem. Na przyjęciu byliśmy świadkami jak wchodzi na jego posłanie, sięga po taką gumową piszczałkę psa. Zwróciłam uwagę rodzicom i nie wiem dlaczego ale wyszło tak jakby to ze mną było coś nie tak. Powiedzieli tylko, żebym się nie przejmowała. Dla mnie to było obleśne. To całe lizanie po twarzy, tarzanie się sierści i brak granic. Pies sobie biega po całym domu, siada np. na zabawkach dziecka. W życiu bym na coś takiego nie pozwoliła.

Sprawdz sobie w slowniku co znaczy slowo " oblesne ".

Tak, to z toba jest cos nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×