Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosia200

NADUŻYCIA W TERAPII.

Polecane posty

Gość Gosia200

Hej Kochani! Piszę pracę na temat nadyżyć w psychoterapii i potrzebuję pomocy. Macie jakieś złe doświadczenia podczas terapii, doświadczyliście nadużyć lub słyszeliście o takich sytuacjach wsród bliakich, znajomych? Będę bardzo wdzięczna za każdą pomoc. Pozdrawiam 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

bardzo podniecała mnie moja terapeutka, nawet chciałem jej powiedzieć, liczyłem na jakiś numerek w gabinecie ale nie miałem odwagi, zerkałem tylko czasami na jej piersi co było trudne bo na terapii wypadałoby mieć praktycznie stały kontakt wzrokowy, ale czasami mi się udawało spojrzeć na jej biust, miała 40 lat a ja 25, czy to nadużycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia200

Chodzi mi o niewłaściwe zachowania terapeuty lub terapeutki. Ale Twoje zapędy hmm interesujące 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 minut temu, Gość gosc napisał:

bardzo podniecała mnie moja terapeutka, nawet chciałem jej powiedzieć, liczyłem na jakiś numerek w gabinecie ale nie miałem odwagi, zerkałem tylko czasami na jej piersi co było trudne bo na terapii wypadałoby mieć praktycznie stały kontakt wzrokowy, ale czasami mi się udawało spojrzeć na jej biust, miała 40 lat a ja 25, czy to nadużycie?

Ja piertolę, czy faceci naprawdę nieustannie myślą o seksie? SZOK 😮 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia200

Na to wygląda, że tylko o tym myślą 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

no ale o co wam chodzi, nie moja wina że była sexy mamuśką, a do tego bardzo ciepła życzliwą miłą osobą, na koniec terapii mnie przytuliła i nawet się popłakała bo zżyliśmy się jednak przez czas terapii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia200

A ile trwała Twoja terapia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kicia31

Chodziłam rok na terapię psychodynamiczną do pewnego terapeuty. Wszystko było ok, terapia się skończyła i minęły 3 miesiące, może 4 i dostałam od niego smsa. Pytał jak się mam, jak moje samopoczucie itp. I tak od słowa do słowa, trochę smsowaliśmy. W końcu zaproponował mi spotkanie i myślę, że już sam fakt, że napisał do mnie, było z jego strony naduzyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mollllllo

Polecam ksiazke "Psychoterapia bez makijażu" jeśli masz jakieś pytania to chętnie odpowiem bo sam chodzę na psychoterapię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja jestem ciekawa czy ta 40 letnia terapeutka od tego 25 latka też miała ochotę go bzyknać. Jak tak na nią patrzył z namiętnościa w oczach. Szkoda że nie może się wypowiedzieć 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guksh

Terapeuci powinni powstrzymywać swoje "uczucia" 😉 no cóż, to tylko ludzie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia200

Mollllo

Książka ciekawa, miałam okazję ją przeczytać. A jak Twoje wrażenia z uczęszczania na terapię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkk

Znam osobę, której terapia zaszkodziła. Po niej czuła sie jeszcze gorzej, musiała być hospitalizowana. Ale nie znam szczegółow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×