Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lemon

Co zrobić z tym fantem

Polecane posty

Gość Lemon

Kolega (ale taki dziwnie niezdecydowany) ostatnio zignorował moje zaproszenie na koncert oraz pytanie czy poszedłby ze mną na kurs samoobrony (zawsze mówił, że chciałby się nauczyć), w zasadzie nie widzieliśmy się od jakiś 20-30 dni, podczas których raczej nie wydawał się być zainteresowany rozmową. Nagle wypalił, abyśmy wspólnie wyszli na miasto. Rozumiem WSZYSTKO, ale jestem zdania, że nawet zapracowany facet, gdy jest zainteresowany znajdzie jakąś godzinkę na wspólną kawę, a to nie było nic. Do tego nasza wspólna koleżanka mówiła, że proponował jej wyjście na drinka, ale odmówiła, bo on jej nie interesuje.

Pomysły mam dwa:

1) Olać na zawsze

2) Podręczyć, pomarudzić, a potem przyjąć drugą czy trzecią propozycję

W zasadzie umówiłabym się z nim od razu, po małym kręceniu nosem, ale chyba nie traktuje mnie poważnie, skoro umawia się z innymi. Oboje jesteśmy jeszcze na Tinderze, ale ja na niego nie wchodzę często. Może to go drażni? Moja (znikoma, ale jednak) aktywność na tym portalu, choć on ewidentnie używa go częściej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kika

Olalabym jeśli chodzi Ci o związek 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01

Po pierwsze w naszych czasach bycie miłym jest mylone z zainteresowaniem. Po drugie za co Ty chcesz go karać ? Że chce się spotkać jako koledzy ? To ludzie spotykają tylko systemem zero-jedynkowym ? Jest albo nie jest zainteresowany ? Trochę zalatuje Twoim bólem tyłka.

Weź nie marudź tylko się spotkaj z nim normalnie na piwo i idź z nastawieniem na dobrą zabawę. Nie rozumiem dlaczego takiej opcji nie bierzesz pod uwagę ? A no tak, jak on śmie być niezainteresowany ? Trzeba się na nim zemścić teraz przecież. 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Lorenzo01 napisał:

Po pierwsze w naszych czasach bycie miłym jest mylone z zainteresowaniem. Po drugie za co Ty chcesz go karać ? Że chce się spotkać jako koledzy ? To ludzie spotykają tylko systemem zero-jedynkowym ? Jest albo nie jest zainteresowany ? Trochę zalatuje Twoim bólem tyłka.

Weź nie marudź tylko się spotkaj z nim normalnie na piwo i idź z nastawieniem na dobrą zabawę. Nie rozumiem dlaczego takiej opcji nie bierzesz pod uwagę ? A no tak, jak on śmie być niezainteresowany ? Trzeba się na nim zemścić teraz przecież. 😄 

Kubuś nie potrafi sobie życia ułożyć ale daje rady innym wszędzie w necie.

Jeżeli ktoś grozi, należy mu przypomnieć,  że ma dużo za uszami, jak np ty i odpowiednie służby chętnie się tym.zainteresują, już ktoś chyba o tym tobie przypomniał,  że będziesz musiał uciekać na Saharę. Jakaś kobieta,  która próbowałeś się zabawić a mająca duże możliwości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Kubuś nie potrafi sobie życia ułożyć ale daje rady innym wszędzie w necie.

Jeżeli ktoś grozi, należy mu przypomnieć,  że ma dużo za uszami, jak np ty i odpowiednie służby chętnie się tym.zainteresują, już ktoś chyba o tym tobie przypomniał,  że będziesz musiał uciekać na Saharę. Jakaś kobieta,  która próbowałeś się zabawić a mająca duże możliwości?

Że co ? 😄 To jest forum uczuciowe, a nie hyppereal dla koneserów twardych narkotyków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikut

Sprawa jest oczywista, a Ty pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01

Tylko kobiety mogą pisać takie głupoty. Masakra. Jakie szczęście, że moja kobieta ma dwie klepki więcej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikut
7 minut temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Tylko kobiety mogą pisać takie głupoty. Masakra. Jakie szczęście, że moja kobieta ma dwie klepki więcej. 

Ale do czego sie odnosisz? Moim zdaniem autorka jest zainteresowana nim jako potencjalnym facetem, ale on nie jest zainteresowany nia. Czasem tak bywa, ze strzeli nas do kogos od razu i nie myslimy juz tylko jak o koledze/kolezanke. Po co ma robic jakis teatrzyk, skoro sprawa jest pewnie spalona (on przez kilkadziesiat dni nie odzywal sie zbytnio, olal zaproszenia autorki i jeszcze zaprosil inna dziewczyne na drinka), a autorka chce podchodami zagrac mu na nosie, to moze nagle zacznie mu zalezec. Mysle, ze jesli mu odmowi, to on sie zbytnio nie przejmie, po czym kontakt sie urwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janek
1 godzinę temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Po pierwsze w naszych czasach bycie miłym jest mylone z zainteresowaniem. Po drugie za co Ty chcesz go karać ? Że chce się spotkać jako koledzy ? To ludzie spotykają tylko systemem zero-jedynkowym ? Jest albo nie jest zainteresowany ? Trochę zalatuje Twoim bólem tyłka.

Weź nie marudź tylko się spotkaj z nim normalnie na piwo i idź z nastawieniem na dobrą zabawę. Nie rozumiem dlaczego takiej opcji nie bierzesz pod uwagę ? A no tak, jak on śmie być niezainteresowany ? Trzeba się na nim zemścić teraz przecież. 😄 

Gdy interesuję się jakąś kobietą, to zawsze znajduję dla niej czas, a studiuję 2 kierunki oraz pracuję. Nie dziwią mnie wątpliwości autorki. 

Spotykanie się z osobą, którą jest się zainteresowanym bez wzajemności nie ma sensu. Ot, tylko można się dobić. Kiedyś spotykałem się z dziewczyną, mając nadzieję, że coś do mnie poczuje - zrobiłem z siebie ...ę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikut
3 godziny temu, Gość Janek napisał:

Gdy interesuję się jakąś kobietą, to zawsze znajduję dla niej czas, a studiuję 2 kierunki oraz pracuję. Nie dziwią mnie wątpliwości autorki. 

Spotykanie się z osobą, którą jest się zainteresowanym bez wzajemności nie ma sensu. Ot, tylko można się dobić. Kiedyś spotykałem się z dziewczyną, mając nadzieję, że coś do mnie poczuje - zrobiłem z siebie ...ę.

Bardzo dobra odpowiedz, tym bardziej, ze od madrego mezczyzny:-) 

Lorenzo, w ciekawych facetach ta twoja narzeczona gustuje, skoro z toba chodzi. Autorka wyraznie napisala, ze zaproponowala dwa razy wyjscie temu panu, odmowil, potem sie malo co odzywal, a teraz nagle mu sie przypomnialo, ze poszedlby na spotkanie jednak, a to zapewne tylko dlatego, ze inna pani mu odmowila. A Ty atakujesz dziewczyne. Tylko kazdy wie, ze to jest spotkanie z braki laku, autorka bedzie zapchajdziura. Ja bym nawet na kumpla takiego delikwenta nie chciala, wiec lepiej, zeby to zostawila tak jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lemon
6 godzin temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Po pierwsze w naszych czasach bycie miłym jest mylone z zainteresowaniem. Po drugie za co Ty chcesz go karać ? Że chce się spotkać jako koledzy ? To ludzie spotykają tylko systemem zero-jedynkowym ? Jest albo nie jest zainteresowany ? Trochę zalatuje Twoim bólem tyłka.

Weź nie marudź tylko się spotkaj z nim normalnie na piwo i idź z nastawieniem na dobrą zabawę. Nie rozumiem dlaczego takiej opcji nie bierzesz pod uwagę ? A no tak, jak on śmie być niezainteresowany ? Trzeba się na nim zemścić teraz przecież. 😄 

Nie chcę być planem B czy C, a jeśli nie jestem tym planem B, C, etc., to zrozumie, jeśli mu odmówię.

Nie chcę karać, nie chcę wyjść na ...kę. Chciałam tylko wiedzieć, jak myślą na ten temat mężczyźni i dziękuję wszystkim za opinie, nawet te kontrowersyjne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikut

Na pewno nie rozmyslaj za duzo, bo juz chcialas jego usprawiedliwiac, a siebie winic - czy jego denerwuje, ze wciaz mam konto na tinderze? Chociaz on jest aktywny duzo czesciej... Zle myslenie. Dwa, chyba sama czujesz, ze slabo to wyglada i pewnie intuicja Ci to podpowiada. Powinnas mu odmowic, ale czy padnie inna propozycja? Moim zdaniem nie, bo jesli komus jestes obojetna, to ani go to nie dotknie, ani nie zacheci do kolejnych dzialan. Chyba, ze nagle odzywalby sie jak oszalaly i bardzo chcial Cie wyciagac na drinki (swoja droga, ciekawe - brzmi jakby koniecznie musial towarzyszyc temu alkohol, nie mozna isc na trzezwe spotkanie?), to chyba sama wiesz, ze bylabys opcja, a on chcialby cos ugrac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×