Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

BARDZO nieuprzejma, wręcz nienormalna eskpedientka gdzie to zgłosić

Polecane posty

Gość gość

W jednej z większych galerii handlowych w Polsce zmierzam do butiku z zegarkami. Ekspedientka stoi przy wejściu i właśnie przekręca kluczyk i roleta zaczyna się opuszczać. I nie jest to godzina zamknięcia sklepu. Dochodzę i mówię, że chciałabym wejść o coś zapytać. Zatrzymała kratę opuszczoną do połowy i weszliśmy do sklepu. Spytała mnie co prawda "w czym mogę pomóc". Powiedziałam jakiego zegarka poszukuję dla męża. Wskazała mi gablotkę z takimi zegarkami. Ale sama ciągle stała blisko wejścia, jakby chciała na mnie wymusić, bym wyszła Spytałam o ceny 2 zegarków, bo metki były niewidoczne. Ona na to: "oj, proszę paniaaa". A ja: "no żeby kupić to musze wiedzieć co kupuję i za ile". Podeszła do tej gablotki, ale zachowywała się tak, jakby była mną bardzo zniecierpliwiona, jakbym była tam już z godzinę. Przestępowała przy mnie z nogi na nogę, pochylona z rękami włożonymi między uda mówi mówi, że schowała właśnie kluczyk, ale "obydwa kosztują jakoś około 400 - 700 zł". Dla mnie to za duża rozpiętość, więc poprosiłam jednak o dokładniejszą informację i pokazanie. Poszła po kluczyk. Otworzyła gablotkę i sprawdziła tylko ceny, zegarków już nie podała do ręki, po czym szybko zamknęła gablotkę i powolutku poszła znów w stronę wyjścia kładąc sobie rękę na pupie. Nie było to eleganckie. Powiedziała "no juuuż, teraz panni wszystko wie", i wzięła kluczyk do zamknięcia kraty. Nie było to grzeczne, więc wyszlam ale usiadłam blisko na ławce i patrzyłam co będzie dalej. Jak roleta zamknęła się to skulona gdzieś poszła trzymając jedną dłoń na pupie, drugą między udami. Żenada i wstyd dla firmy! Gdzie to mogę zgosić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żenada i wstyd to twoje zachowanie. Ekspedientki w takich galeriach pracują po 12h a jej zachowanie ewidentnie wskazywało że musi skorzystać pilnie z toalety. Widziałaś to a mimo to specjalnie robiłaś wszystko aby nie mogła wyjść. To i tak miło z jej strony że otworzyła roletę i cię wpuściła. Już pomijając fakt że ma ona prawo do 2-3 przerw 20 minutowych w ciągu całego dnia pracy. Ty miałaś czas co potwierdza twoje siedzenie na ławce i obserwowanie, więc powinnas dać jej spokojnie wyjść na przerwę isc sobie na chwilę do innego sklepu ewentualnie do kawiarni ma melisę a następnie wrócić i zostać obsłużonym z uśmiechem na twarzy a nie rękami między nogami. Pracownik to nie niewolnik też ma swoje prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Moze wlascicielowi firmy, danego sklepu. Chyba nie jest to trudne, znalezc strone www i kontakt. 

Laska chciala juz zamknac i ładowanie sie do sklepu w takim wypadku bylo nierozsadne. 

A ona sama jak juz chciala wyjsc mogla ci powiedziec, ze zaprasza jutro i juz. 

Mozliwe jest to, ze sama byla wlascicielka butiku i jej naskoczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

prowo a wy odpisujecie 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klientka

Nie mam nic przeciwko  przerwom dla personelu w sklepach. To koniecznosc. Ale nalezy zrobic to odpowiednio. Kartka na drzwi (zamkniete do....(godzina) i - do widzenia. Wtedy nikt nie wchodzi i nie wychodzi. Zamykanie bez slowa podczas godzin otwarcia (przed nosem klienta ktory chce wejsc), powrot do sklepu na zyczenie klienta - to wszystko jest jakos niepowazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To nie jest zamknięcie pod nosem klienta. Wyraźnie napisała że roleta była już zamykana kiedy ona zaczęła dochodzić do sklepu. O kartce nie ma mowy pewnie została by powieszona po spuszczeniu rolety do końca. Tu akurat klienta zachowała się nie ładnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dokładnie zachowałas się bardzo nie ładnie umożliwiając przerwę pracownikowi a teraz jeszcze chcesz skargę na niego złożyć . Wredne babski z ciebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hahaha, dziewczyna i tak cierpliwa, siku jej jej chciało maksymalnie, a ty marudo tyłek jej zawracałaś, a i tak niczego nie kupiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No cóż, potrzeby fizjologiczne nie dopadają nas w konkretnych przedziałach czasowych, żeby wieszać kartki. Nie było klientów, potrzeba wystąpiła, to Pani chciała do toalety. A skoro było widać, że rolety są opuszczane, to mogłaś poczekać. Korona z głowy by nie spadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wg mnie ekspedientka zachowała się bardzo nie elegancko. Autorka z tego posta widać była tam z jakieś 3 minuty. Mogła już poczekac. A te ręce między nogami to nieporozumienie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Szkoda ze ci ta roleta lba nie uciela jak w jednym horrorze. Chociaz po co tobie leb chyba tylko zeby ci deszcz do szyi nie napadal. Laska zlala sie w spodnie a ty masz satysfakcje biedoto dla ktorej zegarek za kilkaset zeta to luksus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

I tez bym ci zegarkow do reki nie podala. Pewnie wygladasz na jakas cyganiche a zachowanie to juz na pewno to sugeruje, proba ...olenia przed koncem zamykania rolety, zeby nie zdazyc zareagowac), z takimi trzeba ostroznie. Twoje obserwowanie sklepu tez pewnie wzbudzilo podejrzenia. Ciesz sie ze cie ochrona na butach nie wykopala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×