Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jaaaa

Czy to ze mną coś nie tak

Polecane posty

Gość gosc

Oczywiscie zarobkiem moga byc alimenty... Jesli bys go podala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaa

Nie iwem xzy specjalnie bo oczywiście to będzie moja wina. Najbardziej jednak boli mnie to że on jeździ zarabia ... i teraz jeszcze na telefon trzeba będzie wybulic tyle kasy

 Zamiast dziecku coś kupić 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaa

Ale pewnie będę czekać kupę lat co ? Tylko ze ja mogę nie mieć gdzie mieszkać na przestrzeni najbliższych miesięcy . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaa

Warunki teraz mam dobre. Ale co z tego jak to nie jest moje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ja nie czekalam długo. Jesli masz male dziecko i przedstawisz tam ta sytuacje, że on psychicznie sie zneca to bedziesz miala jeszcze wieksze szanse zeby szybko dostac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moni

Autorko dasz rade,ja dalam rade,dziesiec lat temu zostalam sama z dwojka maluchow i w ciazy...i juz tyle lat minelo.Musisz go podac o alimenty.To w koncu tez jego dziecko.Socjalne mieszkanie mozesz dostac szybciej jesli zostaniesz bez dachu nad glowa.Moja siostra tak zostala z dziecmi z dnia na dzien.Z opieki spolecznej skierowali ja do domu samotnej matki a po miesiacu dostala socjalne.Mozesz tez skorzystac z bezplatnej pomocy prawnej.Walcz o lepsze zycie dla siebie i dziecka bo masz tylko jedno to zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaa

Cześć wam . Od rana płacze.  Obudziłam się już z rykiem. Żyć mi się nie chce.  Drugi prawie trzeci dzień jestem sama w portfelu mam 60 gr teraz liczyłam i ...a nie ma. Co to ma być .zdecydowałam  zakładam alimenty i idę złozyc wniosek o mieszkanie. Rycze nie mogę się uspokoić jak mkzna tak człowieka traktować jak śmiecia.  Mi jest samej siebie żal naprawdę, co ten s...iel nam robi . Zapierdalam całe miesiące taka prawda, żeby panicz sobie jeździł za granicę i żył tam jak król a on haj life życie jak kawaler. Mi też dużo nie starczy nakupowalismy w sklepie podstawy a mięsa i chleb miały byc na bieżąco i co ja mam gotować ? Na kostce rosolowej? Chleb ma już 4 dzień. A ... wpierdala świeże. Wczoraj dzwoniła do mnie jego mama, nie odebrałam bo pewnie to on . Mam dość proszeni się o każdy grosz. Jemu o to chodzi żebym go prosiła. Mam dość jak traktuje mnie jak śmiecia nc nie wartego . Cały czas musze k siebie walczyc nie mogę normalnie żyć . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wyjeżdżać z kraju żeby zarobić 4-5 tys? Chyba rzeczywiście ucieka od was.Za 4 tysiące znajdzie pracę na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Boże dziwię się że z nim wytrzymujesz jeszcze, współczuje Ci naprawdę i dziecku też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaa

Tak niby w kraju w którym pracuje  taki podatek i faktycznie bo widziałam wyciągi .  Ale jak on jeździ na 4 tyg to na dwa przyjeżdża 

Teraz jest przestój.  Przyszedł do domu . Skacowany. Przed chwila. Wyrzygalam mu wszystko . Wyrzuciłam dałam resztę rzeczy.  Jakby nigdy nic próbował mnie objąc. Rozumiecie. Dwa dni balowal gdzieś gnoj a ja z dzieckiem bez niczego. Mam już dość wszystkiego naprawdę mam dosc . Nie dość ze problemy mieszkaniowe żyje jak na szpilkach teraz jeszcze on .  Mama mnie wpakowała w kredyt. Wy...e ma we mnie teraz. Wszystkiego mi się odechciewa.  Ja nie mogę wyjść z dmu nawet na chwilę a on sobie Łazi całymi dniami i ... mu ktoś zrobi . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wspolczuje 😞 zloz pozew rozwodowy. Wez pod uwage ze i tak jestes sama. Na niego i tak liczyc nie mozesz, pieniedzy z tych wyjazdow nie ma, nie wspiera Cie tylko doluje i denerwuje, wiec po co to ciagnac? Szkoda nerwow i zycia. Przemysl wszystko, pomysl jak zorganizowalabys samotne zycie, sprawdz co Ci sie nalezy i zrob tak zebys byla szczesliwa. Kobieta nie jest meczenniczka, ktora wziela slub i ma sie na wszystko godzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na początku piszesz, że masz półtora roczną córkę a później piszesz że "wszędzie z małym chodzisz sama".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
14 godzin temu, Gość gosc napisał:

ciezko sie to czyta. I nie rozumiem jednego- jak pracujesz na te pieniądze skoro z tego co piszesz nie pracujesz? Oczywiście on skoro nie pracujesz a jest mężem powinien ci zapewnić. Ale nie pracując mówisz, ze ty tez na nie pracujesz. Jak? A jak pójdziesz do pracy tez będziesz zmęczona. Użalanie sie i tyle.

Pracuje w ten sposób że zajmuje się dzieckiem 24/7 sama, gotuje, pierze, sprząta, robi zakupy. To też praca. Skoro facet nie zajmuje się dzieckiem, nie pomaga to ona nie ma jak iść do pracy. Logiczne. Kobieta miała na myśli że skoro ona pracuje przy dziecku, to byt powinien zapewnić jej facet (przecież opieka powinna być po równo, a on g.. wielkie robi). Najłatwiej jest jechać po kobietach że są pasożytami i są leniwe, że się użalają nad sobą, ale kto w takiej sytuacji nie jest, ten nie rozumie. Ja Cię autorko rozumiem i temat znam z autopsji.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaa

Z dzieckiem małym pewnie miało być szybko pisałam może dlatego . Albo słownik 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
2 godziny temu, Gość Jaaa napisał:

Cześć wam . Od rana płacze.  Obudziłam się już z rykiem. Żyć mi się nie chce.  Drugi prawie trzeci dzień jestem sama w portfelu mam 60 gr teraz liczyłam i ...a nie ma. Co to ma być .zdecydowałam  zakładam alimenty i idę złozyc wniosek o mieszkanie. Rycze nie mogę się uspokoić jak mkzna tak człowieka traktować jak śmiecia.  Mi jest samej siebie żal naprawdę, co ten s...iel nam robi . Zapierdalam całe miesiące taka prawda, żeby panicz sobie jeździł za granicę i żył tam jak król a on haj life życie jak kawaler. Mi też dużo nie starczy nakupowalismy w sklepie podstawy a mięsa i chleb miały byc na bieżąco i co ja mam gotować ? Na kostce rosolowej? Chleb ma już 4 dzień. A ... wpierdala świeże. Wczoraj dzwoniła do mnie jego mama, nie odebrałam bo pewnie to on . Mam dość proszeni się o każdy grosz. Jemu o to chodzi żebym go prosiła. Mam dość jak traktuje mnie jak śmiecia nc nie wartego . Cały czas musze k siebie walczyc nie mogę normalnie żyć . 

Kochana trzymaj się. Wiem co przechodzisz bo mam to samo. Dodatkowo codzienne awantury, bicie, poniżanie bo przecież jestem pasożytem i nieudacznikiem.. tule mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaa

Tak ja też właśnie mi oznajmił ze ro...al całą wypłatę.  Dał mi 1700 i to są rachunki tylko i opłaty.  Powiedział  ze większość ro...al bo to moja wina wszystko.   I mam więcej go w...iac.  Kupił sobie telefon za ponad tysiąc. I mówi że pożyczył komuś 1300 dziewczyny mowie wam mam dosc . Takie życie z nim. Wszystko moja wina pewnie wszystkim juz tez nagadal jaka nie jestem zla ze go wyrzuciłam (po każdej kłótni sam się pakuje i wyprowadza bo wie ze magdzie iść ) I takei mam z nim życie.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo

Autorko rozumiem cię. Nie może tak dłużej być, jesteś już tym zmęczona. Nie płacz bo tracisz tylko siły. Jesteś na niego wściekła i tę  wściekłośćprzekieruj na działanie. Nie jesteście małżeństwem, ale jest ojcem dziecka. Po pierwsze złóz o alimenty, nie ma na coczekać. Zadzwon do jego matki i przedstaw sprawę, Nic od niej nie żądaj, ale ponformuj Jaka jest sytuacja. Niech wie, Nie wiemjaki ma stosunek do ciebie i dziecka, ale może jakoś pomoże. Twój facet nie przestane, bo to ...a. Znęca się nad tobą, bo mu pozwalasz. Zacznij działać, nie pokocha cię za to, ale nabierze szacunku. Jeśli pracuje za granicą, są na to papiery) to nie może opikować się fizycznie dzieckiem, Spada to całkowicie na ciebie a on musi zabezieczyć cię finansowo. Dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To podchodzi już pod psychiczne znęcanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sommer

Rozumiem, ze wyzalanie sie uspokaja troche nerwy, ale sytaucji niestety nie zmienia. Ten temat sie powtarza i glownym problemem jest to, ze kobiety wyzalaja sie, ale nie chca istniejacych struktur zmienic, poniewaz to wymaga aktywnosci. A on jest czasem jednak dobry, do rany przyluz i tak w kolko. On przeciew wie. jaka jestes i na ile moze sobie pozwolic. I tak bedzie do konca twojego zycia, jezeli nie powiesz w koncu dosc. Tzn. rozwod, pozew o alimenty, dziecko do zlobka, powrot do pracy. Tak, to wymaga decyzji i konsekwencji, ale do tego nie jest tobie ani mama ani ciotka potrzebna. To nie jest fizyka atomowa, kazdy dorosly czlowiek jest w stanie to zrobic. Chyba ze jak wiekszasc kobiet bedziesz cale zycie sie zalic ale zawsze znajdujac powody, dlaczego nic nie mozesz zmienic, np. on jest jednak   czasem do rany przyluz, dziecko potrzebuje ojca, jak ja sobie sama poradze itp. itd. A po 20 latach powiesz: no tyle z nim sie przemeczylam to teraz juz sie nie oplaci  rozwodzic itp. itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×