Zalamana99 0 Napisano Luty 2, 2019 Byłam ze swoim chłopakiem 2 lata i miesiąc . Rok temu w lutym oświadczył mi się a od prawie dwóch lat mieszkaliśmy ze sobą . Rok temu zostawil mnie dla innej Ale tylko pisali że sobą po 5 dniach napisał do mnie wyjasnilismy sobie wszystko i do siebie wróciliśmy . Tydzień temu znowu mnie zostawil , wrócił z pracy i po prostu zaczął sie pakować . Wiem ze to moja wina bo cigle się na niego obrazalam za to ze nie sprząta po sobie nie pomaga mi i wgl. Kiedy się wyprowadzał mówił że nie chce mnie zostawiać tylko po prostu nie chce ze mna mieszkać a jak już wychodził to go zapytalam czy mnie zostawia a on mi odpowiedział jak myślisz ? I od tamtej pory sie nie odzywa . Pisałam do niego codziennie ze chce się zmienić dla niego i wgl ale on mi nie odpisywal . Dopiero wczoraj napisał że nie ma juz czego ratować ze nie będzie potrafił mi zaufac ze nie chce już ze mną być . A ja wiem ze on mnie Kocha . Jeszcze przed naszym rozstaniem pisał mi ze jestem jego ideałem , że mnie Kocha najbardziej na świecie ze jak by mógł to oddal by za mnie życie . Niedawno zdał prawko to też mi pisał ze zrobil to dla mnie bo jestem dla niego najważniejsza i wgl . Nie rozumiem jego zachowania nie chce się ze mną spotkać wyjasnic tego A mieszkamy na tej samej wiosce . Nie wiem co mam robic to tak strasznie boli , nie potrafie żyć bez niego codziennie rycze . Rano nie mam po co z łóżka wstawać , nie chce żyć bez niego . Jak go zapytałam w sms czy mnie Kocha napisał mi że nie i ze nie zmieni zdania . Pomóżcie mi bo nie wiem co mam robić .. A jeśli chodzi o inną dziewczynę to wiem że nikogo nie poznał bo od razu po pracy wracał do domu i spędzał resztę dnia ze mną . Miałam dostęp do jego konta na Facebooku więc bym wiedziała jakby z kimś pisał . A mieszkamy na wsi więc tu też nikogo nie poznał .Najpierw mi napisał że nie ma czego ratować , później go zapytałam czy coś znaczą dla niego te dwa lata to napisał mi że znaczą . Dzisiaj mam się z nim spotkać bo wziął przez przypadek moją bluzę i chce mi oddać. Może uda mi się z nim porozmawiać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Cinnamon Napisano Luty 7, 2019 Po co Ci chlopak ktory olewa swoje obowiazki domowe i stroi fochy? Dobrze, ze sobie poszedl. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 8, 2019 "Wiem ze to moja wina bo cigle się na niego obrazalam" A tak wgl to ty sie najlepiej ożeń - jak bedziesz miała żone to nawzajem bedziecie na siebie obrażone i wgl. A na początek to zamieszkaj z tą goścówą co ci napisała; "Po co Ci chlopak ktory olewa swoje obowiazki domowe i stroi fochy? Dobrze, ze sobie poszedl." Bedziecie sobie stale sprzątać razem lub jedna po drugiej i bedzie super i wgl. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nenesh 545 Napisano Luty 8, 2019 Dnia 2.02.2019 o 12:54, Zalamana99 napisał: Tydzień temu znowu mnie zostawil , wrócił z pracy i po prostu zaczął sie pakować . Wiem ze to moja wina bo cigle się na niego obrazalam za to ze nie sprząta po sobie nie pomaga mi i wgl. Facet Tobą ewidentnie manipuluje, a Ty biegasz za nim, jak pies. Nie pompuj mu ego, tylko zignoruj i urwij kontakt. Nie poniżaj się dłużej, miej godność. Sama, zamiast pokazywać fochy, powinnaś go wyrzucić, skoro robił wokół siebie chlew i nie raczył pomagać. Tę bluzkę niech Ci wyśle pocztą. Przy okazji, kiedy zmienisz postawę wobec, staniesz się chłodna i zdystansowana, będziesz mogła się przekonać, czy jemu jeszcze zależy, a jeśli tak, niech się stara, skoro przecież zawinił. W każdym razie, zajmij się swoimi sprawami, perspektywami, poznawaj nowych ludzi i ciesz się życiem, szkoda czasu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Noooo Napisano Luty 12, 2019 No i dobrze to wielki szczęście, że poszedł. Ja bym skakała z radości, gdyby mój sam poszedł a tak to czeka mnie ciężki czas rozwodu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach