Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Andrzej

Wysokie alimenty a relacje z dziecmi

Polecane posty

Gość gość

" przy czym jeśli opieka nad dzieckiem nie jest w proporcjach 50/50 strona która zajmuje się mniej, płaci więcej."

W twoich osobistych marzeniach 🤣. Oczysicie sąd Może tak zasądzić. Ale nie jest to norma tylko wyjątek! (n.p. dziecko autystyczne).

"Jeżeli facet ma zasadzone 2 tyś alimentów to musiał zarabiać więcej niż 4tyś na miesiąc."

A to z jakich przepisów ci wyszło? Dopiero jedna tu pisała że w jej mieście bezrobotni płacą po 800!!

Nie wydaje ci się że za mocno i na siłę  kreujesz rzeczywistość w swojej napakowanej testosteronem jaźni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Jeśli zapłaci na dzieci zostaje mu 2 tyś lub więcej  na niego samego, a ona ma 2 tyś na trzy osoby (o ile nie pracuje) i żyje wg Ciebie świetnie a on za tyle samo wegetuje???

Sa jeszcze wydatki typu kredyt. Zostaje mi 1300/mies jak napisalem na poczatku. Wystarcza na styk. A Ona pracuje i zarabia lepiej ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

" ona ma 2 tyś na trzy osoby (o ile nie pracuje)"

A JAKIM PRAWEM??? ona miałaby żyć z pieniędzy przeznaczonych na dzieci?

Ojciec płaci alimenty na dzieci, a nie na pasożyta, który je okrada!! Jeśli jest niezdolna do pracy, albo niedorozwinięta, to niech wystąpi o alimenty na siebie, albo idzie do caritasu!!!! Jak można wyjadać dzieciom z miseczek i obniżać ich standard życia przez nieroba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Z doopeczek im wyjadą a nie z miseczek, ...u!

Napisałam przykładowo bo nie wiem jakim cudem za kwotę 2 tyś dwóm lub trzem osobom żyje się cudownie a jeśli jedna osoba dysponuje taką kwotą to żyje w biedzie.

Co miałeś w szkole z matematyki geniuszu?

I do biednego tatusia - trzeba było kredytu nie brać!!!

Jak się pożycza to trzeba oddać - dzieci kredytu nie brały ze teraz muszą go spłacać z należnych im alimentów!!!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aciks

skoro Sąd Ci odebrał dzieci to powinien zaplacić ci odszkodowanie, a nie nakazać alimenty płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej

Dyskusja zeszla na temat wysokosci alimentow, ale ja zalozylem watek, w ktorym chcialbym sie dowiedziec, co wybralibyscie na moim miejscu: 1 Zostac w Poznaniu, zywic sie pyrami, bo na niewiele wiecej starcza, ale miec kontakt z dziecmi kilka razy w tygodniu czy 2 Wyjechac na 3 letni kontakt do Francji, zarabiac super I spotykac dzieciaki Raz na 2 miesiace oraz dzwonic do nich Skypem. Dodam ze 3 lata to jednak nie cale zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Twoje życie, twoje dzieci - twoje małpy, twój cyrk - sam decyduj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej
6 minut temu, Gość aciks napisał:

skoro Sąd Ci odebrał dzieci to powinien zaplacić ci odszkodowanie, a nie nakazać alimenty płacić.

Nie odebral. Mam wladze rodzicielska, ale mieszkaja z mama.

 

"do biednego tatusia - trzeba było kredytu nie brać!!"

I mieszkac w wynajmowanym mieszkaniu? Na 1 by wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Żywić się pyrami.

3 lata dla dziecie to całe wieki. NIGDY już nie odrobisz tego czasu.

Swoją drogą: dlaczego dałeś sobie przyj...ać tak wysokie alimenty?

Nie zależało ci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ile tak naprawdę zarabiasz Andrzejku i ile płacisz tego kredytu i za co?

To nam mocno rozjasni sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shaken

nie płać alimentow! wziela dzieci baba niech sie nimi zajmuje, pozatym kobiety chyba nie placa alimentow gdy sąd im odbierze dzieci - jesli tak, mozesz popierając sie prawem równouprawnienia, odstąpic od płacenia alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej
5 minut temu, Gość gość napisał:

Swoją drogą: dlaczego dałeś sobie przyj...ać tak wysokie alimenty?

Przyszla pierwszej wizycie u adwokata dowiedzialem sie, ze sady w Poznaniu wolaja 1200-1700 zl na dziecko I powinienem byc happy, ze moja ex chce "tylko" 1000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Panie zz - skończ pan p...lić!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Trzeba było temy kauzypierdzie zasadzić kopa!!!

Wydawć by się mogło że gość który sporo zarabia i jest inteligentny jest też i mądry...

...a to ..uja prawda 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shaken
4 minuty temu, Gość Andrzej napisał:

Przyszla pierwszej wizycie u adwokata dowiedzialem sie, ze sady w Poznaniu wolaja 1200-1700 zl na dziecko I powinienem byc happy, ze moja ex chce "tylko" 1000.

odwoluj sie do sądu az sąd zasądzi ci alimenty po 100zl najwyżej i wtedy zaakceptuj, a inaczej skladaj zażalenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Naprawdę? Ona zarządała 2 tys.?

Ty wziłąłeś adwokata i... płacisz 2 tys.?

No brawo, brawissimo dla ciebie 🤣😄

I gratulacje dla adwokata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej
11 minut temu, Gość shaken napisał:

nie płać alimentow! wziela dzieci baba niech sie nimi zajmuje, pozatym kobiety chyba nie placa alimentow gdy sąd im odbierze dzieci - jesli tak, mozesz popierając sie prawem równouprawnienia, odstąpic od płacenia alimentów.

W dzisiejszych czasach nie da sie nie placic alimentow, chyba zebym wyjechal gdzies do Meksyku, albo innego Burkina Faso. Zreszta akurat nie uwazam, zeby uchylac sie od alimentow, bo to przeciez moje dzieci (co do tego akurat nie mam watpliwosci).  Powinny byc po prostu nizsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Gość Andrzej napisał:

 

"do biednego tatusia - trzeba było kredytu nie brać!!"

I mieszkac w wynajmowanym mieszkaniu? Na 1 by wyszlo

Mieszkanko sobie kupiłeś i spłacasz więc nie masz kasy na alimenty, tak???

Nie poinformowałes banku że płacisz alimenty, kredycik dali a teraz wielki placz ze na ratę nie starcza?

Współlokatora sobie weź, cwaniaczku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwsy
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Mieszkanko sobie kupiłeś i spłacasz więc nie masz kasy na alimenty, tak???

Nie poinformowałes banku że płacisz alimenty, kredycik dali a teraz wielki placz ze na ratę nie starcza?

Współlokatora sobie weź, cwaniaczku!

Jestes poebana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bo uważam że dzieci nie powinny alimentami spłacać tatusiowego nowego mieszkanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej

Sluchajcie, robi sie tu troche niemilo, a ja chcialbym Waszej porady: wyjechac, zarabiac, (czesciowo) odpuscic dzeciaki czy zostac, biedowac i tatusiowac?

Na razie 1 osoba opowiedziala sie za pozostaniem.
 

Oczywiscie to nie jest tak, ze robie ankiete i postapie wg jej wynikow 🙂 ale prosze o Wasze opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Robi się niemilo bo nie masz zamiaru napisać ile zarabiasz i ile wynosi rata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Robi sie niemiło, bo tu lata taka (nie)jedna ..., która kazdemu facetowi wydarła by 10 zł z gardła i wsadziła suce-koleżance w dope. Żeby tylko facet miał gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autor napisał że mu zostaje 1300 zł - to precyzyjna informacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Autor napisał że mu zostaje 1300 zł - to precyzyjna informacja.

Dokladnie. Should I stay or should I go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość gość napisał:

Autor napisał że mu zostaje 1300 zł - to precyzyjna informacja.

1300 zostaje mu po tym jak już opłaci ratę za swoje nowe gniazdko - a ile wynosi rata? 1500? 2000?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej
15 minut temu, Gość Gość napisał:

1300 zostaje mu po tym jak już opłaci ratę za swoje nowe gniazdko - a ile wynosi rata? 1500? 2000?

To nie jest nowe gniazdko, tylko mieszkanie na spole z ex, ktore sprzedajemy, a ja wyjezdzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czyli ona też spłaca kredyt, nie tylko ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Tiaaa... on mieszka, a ona splaca...

Tak jak i ty byś spłacała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xeli
49 minut temu, Gość Gość napisał:

Czyli ona też spłaca kredyt, nie tylko ty?

Czytam ten wątek od początku. Andrzej zadał pytanie, co zrobilibyśmy na Jego miejscu. Ta sytuacja to faktycznie zagwózdka i nie wiem co Mu poradzić. Dobrze, że sam nie muszę podejmować takiej decyzji.
Jak widzę, Ty również Mu nie odpowiedziałaś, a widząc Twoje wpisy, mam niestety wrażenie jakbyś szukała tylko, jak Mu dokopać. Dopytujesz się o różne szczegóły, szukając jakiegoś haczyka. Nie na tym polega forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×